SPIS KARM DLA KOTA CZ. 3

[Ikerka]

Czy ktoś jest chętny na "starą", trójkątną wersję Orijena? Przetestowałam małą, nową a jak zamówiłam 7kg to dostałam starą Co gorsza skapnęłam się po otwarciu paki Nowego jadły, trójkątnego nihuhu

Czy to paka z zooplus? Bo je też przetestowałem z keko.pl 340 gr nowego Orijenu (bardzo smakowity), a wczoraj przyszła paka 7kg (bardzo zbita) z końca grudnia 2012r. i widze, że ma stary lepszy skład (więcej tauryny 0,5%) więc szkoda mi oddawać, bo kupiłem ze zniżką. Jeszcze nie otworzyłem.
Czy te chrupki obok innego kształtu różnią się zapachem lub smakiem? Dlaczego koty nie chca ich jeść? (wiem, że z nimi nigdy nie wiadomo, ale podobno zapach ma znaczenie). Skład poza tauryną jest chyba taki sam. Moja wazna jest do końca marca 2014.

Ogólnie to "poszukuje" chętnego z Warszawy lub południowych przedmieść na wspólne kupowanie tych duzych worów Orijena. te 2kg są cenowo zdecydowanie "przeszacowane", co właśnie widać po cenie 7kg wora. Orijen korzysta z popularności karmy w bogatszej Europie zwłaszcza szał na Orijen jest w UK.

[Szalony Kot]

Szkoda, że teraz piszesz, właśnie zamówiłam Apllawsa

[Ikerka]

Ja polowałam na starą, ale nigdzie nie było, teraz Eryk się już przyzwyczaił do nowej, ale starą pewnie też zje.

Czy między starą i nową jest aż taka różnica w smaku? Bo w składzie różnica jest kosmetyczna. Czy te trójkąty są też tak płaskie i małe jak nowe kuleczki?
Moje do tej pory jadły każdą suchą (trójkąty, kulki, różne smaki i karmy), więc pewnie ją zostawię, bo 0,5% tauryny już nigdy pewnie w suchej nie kupię

@szalony kot
no cóż, applaws zawsze można zwrócić w ciągu 14 dni bez podania powodów. ja już w keko tak robiłem, bo cos kupiłem, a potem mi nie pasowało.
Poza tym ja wolałbym takie wspólne zakupy robic częsciej, więc jak teraz nikogo nie znajdę, to może w przyszłości...
No chyba, że namówię jakiś znajomych z "reala" uważających teraz że whiskas to najlepsza karma.
Te zakupy byłyby pewnie raz na 3 miechy , zależy jaki podział, ile kotów i ile suchego jedzą.
Mnie interesuje dobry stosunek ceny do jakości. I na pewno lepiej kupic applaws wór 2kg za 20zł/kg niż orijen wór 2kg za 40zł/kg, ale już Orijen za 25zł/kg (wór 7kg) to lepszy wybór niż 2kg applaws za 20zł/kg.

[Yagutka]

Mój Eryk jest mega wybrednym kotem, więc to, że on miał problemy do przyzwyczajenia się do nowej karmy nie znaczy, że inne koty też będą mieć. Maciek ją zaczął jeść od razu, natomiast Erykowi trochę zajęło zrozumienie, że to też żarcie

[Ikerka]

Moja biała Chmurka raczej na pewno nie pogardzi, czarna Ikerka pewnie też sie przyzwyczai, więc sobie zostawię, zwłaszcza, że juz tak tanio nie kupię, bo zniżka 10% jest tylko raz. No i ta tauryna.

Oczywiście nie mam tez zamiaru "zarabiać" w razie odsprzedaży częsci karmy, więc np. 2 kg byłyby tu tylko za 45zł. W grę wchodzi jednak tylko "odbiór osobisty" a więc Wawa, Piaseczno. Nie chce bawić sie w pocztę.

@Boo
czemu koty nie jedzą? Az tak sie różni w zapachu/smaku? ta nowa pachniała bardzo ładnie, sam bym zjadł
Mam nadziee, że ten wór jest okay, świeży, jak nie to może zareklamuj. W sumie i tak możesz spróbowac reklamacji, bo na stronie zooplus podają już nowy skład.
Ja bym jednak spróbował przyzwyczaić kota, bo skład starej jest minimalnie lepszy niż nowej.

[Aaaśka]

Moje futra w ogóle nie zauważyły różnicy między starym a nowym Orijenem. A przez pewien czas jadły go na zmianę, bo też przysyłali mi raz ten trójkątny, a raz okrągły.
Teraz Orijena kupuję tu: http://allegro.pl/orijen-cat-kitten-6-8-ekspres-i3594233878.html. Z dostawą jest tańszy niż w Zooplusie bez dostawy. Wysyłają błyskawicznie i zawsze dostaję tego nowego.

[czarnekoty123]

Nowy Orijen ma inny skład (i węglowodany spadły z 20 na 17%, bo ziemniaki są w mikro ilości a nie jak przedtem); różnica nie jest powalająca, ale jednak jakaś tam jest (np. zmienione proporcje mięsa; poza tym np. 20% mięsa a 20% dehydratyzowanego mięsa to spora różnica, bo to pierwsze ma ok. 70% wody, a drugie - bardzo mało, więc białka w 20g wyjdzie np. 64% w dehydratyzowanym, a 20-25% w świeżym - w nowej wersji jest więcej dehydratozywanego /suszonego/). Co do kształtu i smaku, który lepszy - to kwestia gustu kota; tak samo z gryzieniem - zależy od kota; Magnolia nowe ostrajkowała i w ogóle przestała jeść chrupki, a co najwyżej zakopuje, więc w ogóle przestałam dawać (nawet te 10g chrupek na noc, co by choć do 5 dała pospać, bo dłużęj się trawią niż mokre, o mięsie nie wspominając).

Applaws ma niby mniej węglowodanów, ale za to sporo więcej wapnia i fosforu - jak na jedno lepiej, to na drugie gorzej. No i chudszy jest (więcej białka w stosunku do tłuszczu). Suche to suche - jest wygodne, tańsze i... na tym koniec zalet.




P.S. cieszę się, że Leosiowi się poprawiło; nieraz po karmach wysokobiałkowych jest problem, bo kot ma duży przeskok w ilości dostarczanego białka i trzeba powoli wprowadzać; podobnie jak przy zmianie mokrego niżej białkowego na wyżej białkowe (i liczyć to białko - jak zamiast 5-5,5g da się 6g to OK, ale zdarza się, że po przeliczeniu wychodzi 10-15, a organizm ma skończone moce przerobowe; kot polujący w naturze potrzebuje nieraz więcej - nawet 10-11g, ale też układ pokarmowy kota jest taki, że najlepiej pracuje w ruchu - a w naturze jak kot się chce tyle najeść, to się musi dobrze nabiegać; domowy ma michę pod paszczę).

[Aaaśka]

gpolomska - mogłabyś podać link do strony z informacją, ile jaki rodzaj mięsa ma białka? Może gdzieś to już było, ale nie zawsze mogę doczytywać na bieżąco i pewnie przeoczyłam . Na razie wypisuję z Twoich postów, ale wygodniej byłoby mieć wszystko razem.

[czarnekoty123]

Możesz co nieco znaleźć na stronie IleWaży.pl - u góry po prawej jest wyszukiwarka - wpisujesz np. pierś indyka i masz kilka wyników itd.; znacznie więcej jest w BARFnym kalkulatorze - tym w zakładce mięso (podroby też tam są) - to najbogatsze źródło danych, ale wymaga zainwestowania 5zł; chyba, że znasz niemiecki (lub chcesz się bawić ze słownikiem lub translatorem), to są jeszcze takie kalkulatory (zawsze na którejś zakładce mają "gołe" dane):
- Judy's BARF,
- vuwi,
- Pristine Paws (ten jest online).

Generalnie przyjmuje się uśrednione 5g na 25g (stąd przybliżone przeliczenie 25g mięsa na 1kg kota - pod warunkiem karmienia tylko mięsem) - możesz tak spokojnie przyjąć jeśli dajesz różne rodzaje (drób i to raz pierś, raz udko), wołowinę itd.

[Aaaśka]

Dziękuję!
BARFny kalkulator mam od dzisiaj, dopiero ogarniam.

[kotkins]

Czy znacie jakąś firmę sprzedającą gotowe mieszanki barfowe?
Zaczynam dochodzić do ściany...

[ab.]

W większych miastach podobno są, to może w Poznaniu też jakaś działa.

[czarnekoty123]

kotkins, są firmy sprzedające, ale ich jakość bywa dyskusyjna; wejdź tutaj i załóż wątek, że kupisz gotową mieszankę od kogoś z okolic (tu nazwa miasta).

[Ikerka]

Czy ktoś jest chętny na "starą", trójkątną wersję Orijena? Przetestowałam małą, nową a jak zamówiłam 7kg to dostałam starą Co gorsza skapnęłam się po otwarciu paki Nowego jadły, trójkątnego nihuhu

Pomieszaj na początek ten trójkątny Orijen z nowym okrągłym lub inną karmą , którą lubią.
Podaj jak zgłodnieją po jakiejs zabawie itd.
Albo wypróbuj sposób jaki działa na grymaśną Ikerkę (czarną).
U mnie biała Chmurka to je wszystko co podam, do wora Orijena tego trójkątnego (wczesniej też próbowałem mały 340gr nowy kuleczkowy) to aż dziś piszczała i mruczała jak otworzyłem i przesypywałem do małego woreczka. A jak jakaś chrupka (ta trójkątna) spadła na podłogę, od razu lądowała w jej pyszczku (bez gryzienia oczywiście). Potem cała micha została zjedzona w kilka chwil.
Czarna Ikerka wróciła z wieczornego wypadu (głodna jak wilk) i jak to ona, zobaczyła cos nowego , więc odeszła. Ja się nie cackam, biorę za futro i przykładam do michy, znów ucieczka, znów za futro i do michy, zjadła 5 chrupek i ucieczka, więc znów do michy i zjadła całośc, za kilka minut dokładkę.
Jak sie kota przyzwyczai do grymaszenia, potem trudno mu dogodzić. Trzeba go po prostu lekko "zachęcić", bo nie zawsze wie co lubi.
Ikerka ma 1 smak an. carny, którą uważa z poczatku nowej puszki za niejadalny. To biorę kawałek i do pyszczka, wypluwa, drugi raz "zachęcam", oblizuje językiem, trzeci już bierze i potem przekonana zjada spokojnie to co w misce. Jak ten smak otwieram za 2-3 tygodnie znów ta sama zabawa na poczatku puszki. Zawsze ten smak otwieram w sobotę, by mie chwilke na takie zabawy.

[czarnekoty123]

WAŻNE INFO ODNOŚNIE KALKULATORA BARFowego z BŚ
(nie pytajcie mnie, dlaczego na BŚ nie chcą tego po prostu dodać przy kalkulatorze - stoczyłam małą wojnę, to zmieszali mnie z błotem, że przecież an forum było i w ogóle o co chodzi, bo kalkulator ktoś robi w wolnym czasie i jest przecież napisane, że używa się na własną odpowiedzialność - dla mnie niepojęte jest takie tłumaczenie w sytuacji, gdy ktoś wie o błędzie i nie informuje)
Tam jest błąd z warzywami, tzn. liczy je jak węglowodany - nie byłby to duży problem z punktu widzenia warzyw (bo warzyw można nie dać wcale - kot sobie poradzi i tak - szczególnie jak ma trawę), gdyby nie to, że skutecznie zaburza to przeliczenia dla suchej masy w zakresie białka i tłuszczu - nie jest to problem do momentu, gdy ktoś chce to wpisać do kalkulatora (no może poza tym, że niektóre koty mogą mieć przez to za mało błonnika w mieszance i problem w kuwecie - Magnolka całkiem bez warzyw ma się dobrze, ale nie wszystkie futerka mają takie szczęście).

Jak sobie poradzić?
Do mieszanki wpisujecie warzywa = 0 (nieważne, co podpowiada kalkulator) - wtedy zawartość białek i tłuszczu policzy dobrze (optymalny stosunek dla kanapowca to 1,7-1,8; dla odchudzanego ok. 2-2,1, przy czym białko zostawiamy w ilości 5-5,5 g na kg m.c. a tłuszcz obcinamy ), a przy produkcji mieszanki dodajecie warzywa w ilości 5-10% wagi mieszanki.