Kropek wciąż walczy .... DT na cito!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon paź 07, 2013 19:38 Re: Kropek - jutro operacja - DT w Wawie chociaż na tydzień

uff. za resztę dobrych dni :ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56003
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon paź 07, 2013 19:58 Re: Kropek - jutro operacja - DT w Wawie chociaż na tydzień

Za Kropeczka.

stacie_o

 
Posty: 38
Od: Nie cze 09, 2013 20:10

Post » Pon paź 07, 2013 20:08 Re: Kropek - jutro operacja - DT w Wawie chociaż na tydzień

Świetnie - to za Kropka i jego zdrowienie w DT :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pon paź 07, 2013 22:47 Re: Kropek - jutro operacja - DT w Wawie chociaż na tydzień

dopiero mam chwilkę aby pisać .... dobrze, że chociaż z telefonu moge korzystać ..... czasami ....

Kropek obudził sie bez problemu. Operacja była jednak długa. Łapka była brzydko połamana a do tego długi czas upłynął od złamania do operacji. Kropek ma Dt na czas rekonwalescencji .....

nie wiem co mam pisać więcej .... jestem padnięta ... reszta jutro
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto paź 08, 2013 5:47 Re: Kropek już po operacji - jest nieźle

I super! Najważniejsze, że jest już po, teraz za pomyślną rekowalescencję :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Wto paź 08, 2013 5:51 Re: Kropek już po operacji - jest nieźle

Tak jest! :ok:

czarnykapturek

 
Posty: 1389
Od: Pt wrz 21, 2012 18:54
Lokalizacja: Madryt (Hiszpania)

Post » Wto paź 08, 2013 7:48 Re: Kropek już po operacji - jest nieźle

No to :ok: :ok: za rekonwalescencję trzymamy i czekamy na wieści z DT :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Wto paź 08, 2013 7:51 Re: Kropek już po operacji - jest nieźle

Dołączam się z :ok: :ok: za Kropka.
I z bazarkiem: viewtopic.php?f=20&t=157347
Obrazek------------------Obrazek------------------Obrazek
Kotek V.2004 - 26.07.2010 ------ Grzybek 1998? - 05.10.2016 ---- Tosia 2005 - 19.08.2019
Mój Pierwszy Koci Aniołek [*] -- -Śpij spokojnie [*]------- ----------Dziękuję, że byłaś [*]

Kotek&Tosia

 
Posty: 998
Od: Śro lut 17, 2010 16:16

Post » Wto paź 08, 2013 9:34 Re: Kropek już po operacji - jest nieźle

Za najdzielniejszego Kropusia! :ok: :ok: :ok:
Zdrowiej szybko maleńki :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 08, 2013 10:51 Re: Kropek już po operacji - jest nieźle

wczoraj padłam na pysk zupełnie .... jestem sama ze wszystkim bo mąz wciąż w Wawie z Miszą i Kropkiem. czuwał nad Kropkiem w nocy.

Ewa dzieki za pomoc, lokal do spania i przetrzymania futer, wszystko ..... cienko by było gdyby nie Ty :1luvu:

Z dzisiejszego rana.
Kropek całkiem dobrze jak na stan łapki zniósł operację, trwała 3 godziny poniewaz łapka była połamana wieloodłamowo i dodatkowo kość była jeszcze pęknięta wzdłuż, był koszmarny stan zapalny tkanek miekkich pomimo obstawy antybiotykowej - wstawię wypis wieczorem, bo mąż przysłał mi na poczte, ale nie moge zapakować, bo net się wiesza a ja nie mam czasu teraz ..... wstawię
Kropek nad ranem w widoczny sposób cierpiał, mąż podał mu silne przeciwbólowe i kocurek znów usnął .... nie chce jeść ani pić więc mąż wiezie go na kroplówkę, o godz. 18 Kropek ma planową wizytę kontrolną - dam znac jak Krzysiek wyjdzie z Kropkiem i jesli będzie dobrze zawieziony będzie na dt.

Boję sie o Kropka bo Krzysiek mówi, że jest "bezwolny" .... ja trzymam sie opcji, że to wciąż ból i narkoza ..... na pewno nie poddamy się ....

Oby nigdy nie zaznał spokoju ten, kto mu to zrobił ....

jak będę cos wiedzieć dam znać przez Ewę lub Alienor (jak sie czujesz? lepiej juz?) .... teraz biegnę do gangu, potem moje psy i do pracy do 20tej z kawałkiem ..... ale telefon odbieram, więc dam znać przez dziewczyny .....

nie wyobrażam sobie jakby Kropek się poddał .....
Obrazek

Kinnia

 
Posty: 8804
Od: Nie sie 19, 2012 21:12

Post » Wto paź 08, 2013 10:56 Re: Kropek już po operacji - czekamy co dalej

Po bardzo silnych przeciwbólowych może być "bezwolny". Nie wiem, co on dostał, ale wiem, jak po takich środkach wyglądały moje koty. Dramatycznie.

Kinnia, zazdroszczę męża. Porządny Człowiek.
I trzymam za Kropka kciuki.
Kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!
[...] jesteś tym, co jesz... kabanosem w majonezie"

ariel

 
Posty: 18766
Od: Wto mar 15, 2005 11:48
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto paź 08, 2013 11:00 Re: Kropek już po operacji - czekamy co dalej

Kropulek wyzdrowieje, zobaczysz :)
I jakoś tak mi lepiej jak czytam, że Twój mąż też tak dzielnie przy nim czuwa, opiekuje się - to takie bardzo, bardzo dobre. Oby tak dalej!
:ok: :ok: :1luvu: :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 08, 2013 11:40 Re: Kropek już po operacji - czekamy co dalej

W południe Kropek zjadł ok 50-60 gr puszki wiec idzie ku dobremu, zrobił 2 razu siusiu
Obrazek

Ewa.KM

 
Posty: 3770
Od: Śro mar 20, 2013 23:32

Post » Wto paź 08, 2013 11:56 Re: Kropek już po operacji - czekamy co dalej

Ewa.KM pisze:W południe Kropek zjadł ok 50-60 gr puszki wiec idzie i dobremu, zrobił 2 razu siusiu


:balony: :spin2: :spin2: :spin2: :mrgreen: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Spilett

Avatar użytkownika
 
Posty: 14588
Od: Śro wrz 25, 2013 14:57
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto paź 08, 2013 11:59 Re: Kropek już po operacji - czekamy co dalej

Po takich lekach kotek ma prawo być zamroczony i optępiały, niestety. Najważniejsze aby nie cierpiał. Nie podda się na pewno, tylko trzeba mu dać czas!!

Kinnia, poza gratulacjami całego opanowania sytuacji i tego co robisz dla tych kotów- wielkie gratulacje męża.
Mało który TŻ zdobyłby się na coś takiego a nawet był wyrozumiały.

Przekaż mu słowa uznania.
Takiego to ja też chcę!
Sadysta Zabrza cd http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=160149
Tona karmy dla schroniska !! http://www.youtube.com/watch?v=YMw8lsfOxzU
Obrazek Julian [*] (13.02.14) i Rysia Obrazek Sara [*] 17.09.2013

Ventrue1

 
Posty: 417
Od: Pon mar 04, 2013 20:41
Lokalizacja: Łazy k/Zawiercia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 70 gości