ewar pisze:Tak strasznie mi smutno, kiedy oglądam zdjęcia i czytam o tych kotkach
A ja jak muszę się czuć idąc tam i patrzeć na to wszystko?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
ewar pisze:Tak strasznie mi smutno, kiedy oglądam zdjęcia i czytam o tych kotkach
Goyka pisze:Trzeba wysterylizowac kotki i znaleźć domki malcom bo za chwile i one zaczną sie rozmnażać
Goyka pisze:Wiem Aniu , ale w kwestii łapania i sterylek Kotylion napewno pomoże , z dt gorzej bo sa przepełnieni , napisz do dziewczyn , napewno nie odmówią
Anna61 pisze:ewar pisze:Tak strasznie mi smutno, kiedy oglądam zdjęcia i czytam o tych kotkach
A ja jak muszę się czuć idąc tam i patrzeć na to wszystko?
ewar pisze:Anna61 pisze:ewar pisze:Tak strasznie mi smutno, kiedy oglądam zdjęcia i czytam o tych kotkach
A ja jak muszę się czuć idąc tam i patrzeć na to wszystko?
Zapewniam Cię, że wiemDzisiaj wzięłam na ręce ok.trzymiesięcznego, ślicznego kocurka.Maleństwo wtuliło się we mnie, a ja...go zostawiłam.Błąka się koło przedszkola.Nie mam już jak mu pomóc
O działce nie wspomnę, tam sześć maluszków.
CatAngel pisze:Ja dzisiaj znalazłam 4małe koty martwe widać że z 1-2dni miały pępowina nadal :cry:![]()
karmiciel (gów.... nie karmiciel
![]()
)z terenu na który od czasu do czasu doglądam nie poinformował mnie że kotka w ciąży. A mnie tam dawno nie było z powodu swoich kotów. A ja glupia czekałam na tel że kotka juz złapana i można ciachać.
Muszę iść sama i to załatwić.
No jak mnie szlag, smutek, rozpacz i łzy trafiły w jednej chwili, że jakby karmiciel był w danej chwili to nie było by przyjemnie![]()
![]()
zakopałam maleńtaski
Ja z 1,5roku nie widziałam takich malusich koteczków,a tu nagle
taki widok z rana. Przepraszam musiałam się wygadać a nie mam gdzie
![]()
CatAngel pisze:Ja mogę wszystko zrozumieć-że ktoś pracuje, że ktoś nie może złapać kota bo dziki, że ktoś nie ma siły. Ale nie kiedy ja sie pytam czy kotka zostanie złapana czy mam przyjsć i złapać sama. Odp pada złapię na pewno i zadzwonię ja nie jestem wstanie być wszędzie codziennie, bo mam swoje koty podwórkowe i domowe i inne obowiązki. Ale jezeli chodzi o łapanki zawsze pomogę wystarczy głupi telefon. Ja jestem drobna ale kazdego kota dzikiego umię złapać. U siebie wyłapałam sama wszystkie, a trzeba przy tym użyć też sporo siły jak totalny dzikus-tym bardziej że ja nie łapię na klatkę łapkę. Karmiciel to osoba siedząca caly czas w domu i czas i siłe ma. A wystarczyło mi powiedzieć że nie zlapie to bym sama poszła. Nie na widzę kłamstwa, a szczególnie tego prosto w oczy![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], puszatek i 1422 gości