Kicia z lasu - Tomcia aka. Tosia - już w swoim domku :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt paź 04, 2013 10:24 Re: Kicia z lasu - Tomcia aka. Tosia - już w swoim domku :)

jest taki portal dogomania- może tam?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Pt paź 04, 2013 21:38 Re: Kicia z lasu - Tomcia aka. Tosia - już w swoim domku :)

pisalam juz do Kotyliona, do schroniska w lodzi, do ŁTOZ, do Azylu i do Niechciane i zapomniane,zero pomocy :(

amelkaaa

 
Posty: 67
Od: Sob lip 06, 2013 21:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt paź 04, 2013 22:58 Re: Kicia z lasu - Tomcia aka. Tosia - już w swoim domku :)

amelko może przed zimą ktoś z personelu weźmie kociaka?. Można jeszcze zrobić wydarzenie na fb ale do tego potrzebne fotki psiaka i jakiś opis. Wtedy wiecej osób ogląda. Można też porobić ogłoszenia a zacząć od adopcji na miau http://adopcje.miau.pl/- konieczne zdjęcia
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Sob paź 05, 2013 12:25 Re: Kicia z lasu - Tomcia aka. Tosia - już w swoim domku :)

kasia1568 pisze:amelko może przed zimą ktoś z personelu weźmie kociaka?.

Nie żebym się czepiała, ale...
amelkaa pisze:biało-rudy kundelek.[...]. Piesek jest milutki, merda ogonkiem i jest przyjazny.


A tak poza tym to na organizacje ciężko liczyć - zwierzakami, które sami znajdą starają się opiekować - szczególnie tymi w stanie ciekżim, na które trzeba robić zbiórki kasy i akcje, ale jeśli ten piesek sobie tam po prostu biega, to raczej w grę wchodzą - jak pisała Kasia - ogłoszenia robione samodzielnie i szukanie domu na własną rękę.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Sob paź 05, 2013 14:10 Re: Kicia z lasu - Tomcia aka. Tosia - już w swoim domku :)

ŁTOZ odesłali mnie do straży miejskiej albo żebym zawiozła pieska na własną rękę do schroniska. To smutne, że w razie gdy jakies zwierze jest potrzebujace organizacje pro zwierzece prosza o zawiadamianie ich a gdy przychodzi co do czego to ŻADNA nie chce pomoc,a przeciez zajmuja sie pomaganiem zwierzetom...

amelkaaa

 
Posty: 67
Od: Sob lip 06, 2013 21:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob paź 05, 2013 14:12 Re: Kicia z lasu - Tomcia aka. Tosia - już w swoim domku :)

Pomaganiem, ale albo totalnie bezdomnym w zakresie sterylek itp., albo tym z urwaną łapą itd. - dalej nie domyślasz się, o co chodzi? Takie życie.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pon paź 07, 2013 9:38 Re: Kicia z lasu - Tomcia aka. Tosia - już w swoim domku :)

gpolomska pisze:
kasia1568 pisze:amelko może przed zimą ktoś z personelu weźmie kociaka?.

Nie żebym się czepiała, ale...

zwykłe przejęzyczenie :( tu jest tyle o kociakach a chwilę wcześniej znowu czytałam o małych nieszczęsnych bidach. To chyba nie przestępstwo jedno przejęzyczenie....?
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Pon paź 07, 2013 9:52 Re: Kicia z lasu - Tomcia aka. Tosia - już w swoim domku :)

Przejęzyczenie to nie problem; gorzej jak coś wynika z czytania co któregoś słowa i bez zrozumienia ;)

Co nie zmienia faktu, że liczenie na organizacje pro zwierzęce to sobie można darować - albo samemu się zrobi ogłoszenie, albo go nie będzie (co innego jakby tu dało się jakąś super rzewną "chwytającą za serce" historię dopisać i najlepiej ze zbiórką na leczenie - na FB tego pełno, ale zwykły psiak? Tia...).
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pon paź 07, 2013 12:22 Re: Kicia z lasu - Tomcia aka. Tosia - już w swoim domku :)

gpolomska pisze:Przejęzyczenie to nie problem; gorzej jak coś wynika z czytania co któregoś słowa i bez zrozumienia ;)

Co nie zmienia faktu, że liczenie na organizacje pro zwierzęce to sobie można darować - albo samemu się zrobi ogłoszenie, albo go nie będzie (co innego jakby tu dało się jakąś super rzewną "chwytającą za serce" historię dopisać i najlepiej ze zbiórką na leczenie - na FB tego pełno, ale zwykły psiak? Tia...).



przykro mi , widocznie nie jestem tak lotna jak niektóre osoby z tego forum. Pozostawiam więc pomoc bardziej jak widać rozumiejącym osobom :( .
Pozdrawiam
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Pon paź 07, 2013 12:33 Re: Kicia z lasu - Tomcia aka. Tosia - już w swoim domku :)

Nie trzeba być nie wiem jak lotnym, żeby widzieć, co się dzieje tutaj czy na FB i w innych miejscach. Pomagać jest dobrze, ale z głową i nie kosztem innych poprzez kłamstwa, niedomówienia itd. - działanie metodą "cel uświęca środki" to coś, czego wiele osób - w tym ja - nie akceptuje (żeby nie było, że uważam, że Ty tak robisz). Nie da się wszystkich zwierzaków uratować - za mało ludzi, pieniędzy itd. - takie życie; kłamanie kogoś, manipulowanie itd., byle za wszelką cenę pozbyć się wyrzutu własnego sumienia pt. bezdomny cierpiący zwierzak jest wg mnie po prostu obrzydliwe, bezczelne i naganne, a niestety w sieci pełno takich "akcji". A obrażanie się i strzelanie focha o to, że ktoś o tym mówi zamiast chwalić wpuszczanie kogoś w maliny, żadnemu futrzakowi nie pomoże.

Co do psiaka - jak pisałam: albo sama zadziałasz, albo może ktoś ze szpitala się zlituje i przygarnie. Na nic więcej szczególnie bym nie liczyła.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Pon paź 07, 2013 15:06 Re: Kicia z lasu - Tomcia aka. Tosia - już w swoim domku :)

gpolomska pisze:Nie trzeba być nie wiem jak lotnym, żeby widzieć, co się dzieje tutaj czy na FB i w innych miejscach. Pomagać jest dobrze, ale z głową i nie kosztem innych poprzez kłamstwa, niedomówienia itd. - działanie metodą "cel uświęca środki" to coś, czego wiele osób - w tym ja - nie akceptuje (żeby nie było, że uważam, że Ty tak robisz). Nie da się wszystkich zwierzaków uratować - za mało ludzi, pieniędzy itd. - takie życie; kłamanie kogoś, manipulowanie itd., byle za wszelką cenę pozbyć się wyrzutu własnego sumienia pt. bezdomny cierpiący zwierzak jest wg mnie po prostu obrzydliwe, bezczelne i naganne, a niestety w sieci pełno takich "akcji". A obrażanie się i strzelanie focha o to, że ktoś o tym mówi zamiast chwalić wpuszczanie kogoś w maliny, żadnemu futrzakowi nie pomoże.

Co do psiaka - jak pisałam: albo sama zadziałasz, albo może ktoś ze szpitala się zlituje i przygarnie. Na nic więcej szczególnie bym nie liczyła.



Kochana, czytam wątki i owszem bardzo martywi mnie los tych zwierzaków i wiem,że nie jestem w stanie im wszystkim pomóc!!! Mam w domu swoich 5 i jestem sama w tym 3 z ulicy koty, świnkę , którą zabrałam od znajomej bo by zdechła z nadmiaru opieki oraz psa. Opiekuję sie też synkiem znajomej, który u mnie mieszka na codzień- taka matka!! Bardzo Cię prosze jesli masz mi cos do zarzucenia to powiedz.
Nie fochuję się jak piszesz tylko wydaje mi się, ze poprostu przesadzasz. Mogę pomóc poprzez udostępnianie podawanie dalej . Nie wiem na ile to jest pomocne ale owszem czuję się odrobinę lepiej, ze chociaż w taki maleńki sposób pomogę i może wsród znajomych i ich znajomych znajdzie się choć jedna osoba, która pomoże.
Zresztą gpolomska nie zaśmiecajmy Tosi wątku naszymi opiniami. Wiem, ze dużo pomagasz i dużo robisz dla kociaków więc nie ciagnijmy tego dalej. Takim gadaniem nie pomożemy nikomu :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Pon paź 07, 2013 19:24 Re: Kicia z lasu - Tomcia aka. Tosia - już w swoim domku :)

Juz poszukiwania chyba nie beda konieczne - dzis poszlam do szpitala zeby zrobic pieskowi zdjecia i dowiedzialam sie ze jakas Pani wziela go do siebie :) Czyli jeden z happy endow bez pomocy organizacji

amelkaaa

 
Posty: 67
Od: Sob lip 06, 2013 21:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto paź 08, 2013 8:59 Re: Kicia z lasu - Tomcia aka. Tosia - już w swoim domku :)

amelkaaa pisze:Juz poszukiwania chyba nie beda konieczne - dzis poszlam do szpitala zeby zrobic pieskowi zdjecia i dowiedzialam sie ze jakas Pani wziela go do siebie :) Czyli jeden z happy endow bez pomocy organizacji


:1luvu: :1luvu: super wiadomość (amelko chyba dobrze byłoby żebyś dowiedziała sie gdzie jest i co za człowiek ta pani- taka moja dygresja). Bardzo sie cieszę :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Wto paź 08, 2013 12:42 Re: Kicia z lasu - Tomcia aka. Tosia - już w swoim domku :)

amelkaaa pisze:Juz poszukiwania chyba nie beda konieczne - dzis poszlam do szpitala zeby zrobic pieskowi zdjecia i dowiedzialam sie ze jakas Pani wziela go do siebie :) Czyli jeden z happy endow bez pomocy organizacji

Cudnie :1luvu: oby więcej takich zakończeń!
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Śro gru 25, 2013 19:07 Re: Kicia z lasu - Tomcia aka. Tosia - już w swoim domku :)

Świąteczne pozdrowienia od Tomci :) !

Obrazek

Obrazek


:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

amelkaaa

 
Posty: 67
Od: Sob lip 06, 2013 21:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Google Adsense [Bot], lucjan123 i 23 gości