Franio spod bloku, FIV plus. Cudu nie będzie...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie paź 06, 2013 15:09 Franio spod bloku, FIV plus. Cudu nie będzie...

Franio musiał być kiedyś pięknym kotem. Wielki, dumny łeb, potężne łapy, przedłużany włos w kolorze czekolady, kita. Potem coś się wydarzyło, może wakacje, a może zaczął znaczyć, a może zawsze żył w piwnicy. Nie wiem.
Zobaczyłam go wczoraj, pod jednym z sąsiednich bloków, wracałam z Dzidzią od weta. Siedział na trawniku, skulony. Wyrudziała sierść, chudy jak przecinek, z pyszczkiem zaklejonym ropnymi glutami. Dał się pomiziać po łebku.
Poleciałam do domu, zostawiłam Dzidzię, złapałam transporter i biegiem z powrotem. Już go nie było. Pokręciłam się, pokiciałam, nie pokazał się. Wróciłam dziś rano. Namierzyłam karmicielkę (83 lata, kastrowanie szkodzi, dokarmia 4 koty w piwnicy bloku). "Pani on taki miły i już dawno choruje..." Nie będę komentować.
Franio wyszedł do karmicielki, dał mi się złapać i po symbolicznym oporze wpakować do transportera. U weta był grzeczny, nawet mruczał.
Wiek - nieznany. Uszy czyste, odchody pcheł, ale bez żywych pcheł w futrze, odwodniony, zagłodzony, z potwornym ropnym katarem i sporą raną na łapce. Dostał kroplówkę, duphalyte, Convenię, Fiprex, ma pobraną krew, czekamy na wyniki. Franio ma 1 ząb - prawy dolny kieł, jaja jak berety, waży 3 kg i jest FIV plus. Z pierwszym da się żyć, na drugie i trzecie zaradzimy. Czwarte - sami wiecie. Franio nie może wrócić do piwnicy.
Na razie zamieszkał w pomieszczeniu ze zsypem obok mojego mieszkania. Sąsiedzi dogadani, nie mają nic przeciwko. Franio ma do dyspozycji zamykane pomieszczenie, z dużym oknem i ciepłym kaloryferem. Dostał transporter, kocyk, kuwetkę, miseczki. Na razie czekamy, leczymy się i odkarmiamy. Jeśli będzie ok, Franio będzie szukał domu, bo nie jest dziki, a tylko trochę nieśmiały.
Oto Franio
Obrazek
Ostatnio edytowano Pon paź 07, 2013 11:44 przez Jowita, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie paź 06, 2013 15:14 Re: Franio spod bloku, FIV plus

Rady i podpowiedzi mile widziane.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie paź 06, 2013 15:39 Re: Franio spod bloku, FIV plus

Śliczny :1luvu:
Psia mać! Psia mać! Ostatni punkt mógł sobie darować :(
Dobrze, że go zgarnęłaś, Jowitko. Trzeba wyleczyć (co się da), upaść i domu szukać
Mój Brunuś kochany, cztery miechy u mnie za kratkami siedział, u Agneski w łazience, a teraz w swoim domku tyłek grzeje i jeszcze ma fivkowego kumpla.
Nie jest bez szans.
Byle się sąsiedzi nie zbiesili
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 06, 2013 15:41 Re: Franio spod bloku, FIV plus

Na razie przed Franiem długa droga, ale jestem pełna nadziei. Jest silny, to ważne. Na razie jeszcze zestresowany siedzi w kąciku, biedaczek.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie paź 06, 2013 15:48 Re: Franio spod bloku, FIV plus

Śliczny kocurek, pewnie myśli, że jest teraz w raju.
:ok: za szybki powrót do dobrej formy i nowe życie.
Obrazek

Amica

Avatar użytkownika
 
Posty: 10099
Od: Śro lut 11, 2004 9:11
Lokalizacja: Konstancin

Post » Nie paź 06, 2013 15:56 Re: Franio spod bloku, FIV plus

Pewnie długa. I żmudna. Fivki opornie się leczą.
Ale dacie radę. Na pewno :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 06, 2013 19:48 Re: Franio spod bloku, FIV plus

:ok: :ok: za zdrowienie i dom dla Frania :ok: :ok:
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie paź 06, 2013 19:58 Re: Franio spod bloku, FIV plus

Franio mnie martwi, bo nie chce jeść...
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie paź 06, 2013 20:19 Re: Franio spod bloku, FIV plus

A jak wcześniej jadł? Z ludziem czy bez? Puszki, ludzkie, surowiznę? Jak masz rybę wędzoną to mu podrzuć. Przy czym często dzikusy w pierwszym dniu zamknięcia nic nie jedzą. Ale oby załapał :ok: :ok: .
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie paź 06, 2013 20:22 Re: Franio spod bloku, FIV plus

Jak jest zaflukany, to może nie mieć apetytu
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 06, 2013 20:28 Re: Franio spod bloku, FIV plus

Niestety, nie wiem nic o życiu Frania. Teraz dostał saszetkę Conva, chrupki Royala, lekko namoczone i kabanoska z Rossmana na zachętę. Wszystko stoi nietknięte, woda i kuwetka takoż. Jutro kupię jakąś puszkę z tuńczykiem, może ruszy. On ma strasznego gluta, leci mu z nosa non stop...
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie paź 06, 2013 20:37 Re: Franio spod bloku, FIV plus

Z mojego doświadczenia wynika że kot je... węchem. Jesli nie czuje zapachu jedzenia, a zaglucony kot nie czuje, trzeba go karmić. Na takie "okazje" mam conva ale tego w proszku do rozpuszczenia w wodzie. Podaję go strzykawką. Niestety, taka jest konieczność bo kot musi jeść.
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Nie paź 06, 2013 20:39 Re: Franio spod bloku, FIV plus

Dam mu czas do jutra, może zaskoczy. Jeśli nie, kupię Conva i nakarmię go strzykawką wieczorem.
Dziś dostał sporą kroplówkę i Duphalyte podskórnie.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Nie paź 06, 2013 20:43 Re: Franio spod bloku, FIV plus

Dobrze, ze trafila sie chlopakowi ciepla izolatka.
Jowita, jak beda wyniki badan, zwroc uwage na profil nerkowy, to u FIVkow pierwszy objaw rozwoju choroby bywa. Pamietasz Adusia... :(
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie paź 06, 2013 20:44 Re: Franio spod bloku, FIV plus

dzięki Aga, jutro będą wyniki.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 97 gości