CHOCO i Nero zapraszają po raz 4!

W środę – 25.09.2013 wcześniej zwolniłam się z pracy i korzystając z ładnej pogody i z tego, że W popołudniu wysadził sukę i na 17:00 jechał na zebranie do szkoły zrobiłam sobie wycieczkę do miasta - w Centrum Ogrodniczym przy ul. Krakowiaków/Krakowska kupiłam sobie 4 wrzosy:
- producent Winiarczyk.pl cena sztuki 3,8 zł
Sandy – bialy,
Silver Knight – lawenda,
Annemarie – różowy pełny,
Sunset – jasno fioletowy!
….
Zimowity!
U mnie na działce na skalniaczku obok oczka-foremki kwitnie tylko biały, fioletowy tajemniczo zniknął i już na wiosnę nie widziałam liści………….

I po tygodniu:

W środę w ramach „ratowania roślinek” po uprzednim przeprowadzaniu wywiadu na temat zimowitów kupiłam sobie w sklepie ogrodniczym na Metro Wilanowska 5 cebulek zimowita „Lili Wonder’ a 4,- czyli z przeceny bo już wypuściły kwiaty i więdną ale nadal są dość duże i w przyszłym roku powinny ładnie zakwitnąć……
…….
W tygodniu miałam czas na myślenie i czytanie więc przeprowadzałam wywiad jak należy sadzić moje roślinki!
http://www.wymarzonyogrod.pl/pielegnacj ... _2294.html

Jaką ziemię lubią wrzosy
Ziemia do uprawy wrzosów powinna być przepuszczalna, piaszczysta, raczej sucha. Ale najważniejszy jest odczyn podłoża: ziemia dla wrzosów musi być zdecydowanie kwaśna o pH mieszczącym się w granicach od 3,5 do 4,5. Wrzosy nie będą rosnąc w ziemi zasadowej, wapiennej, ciężkiej, gliniastej i podmokłej. Wrzosów nie należy sadzić do zwykłej ziemi, jaka jest w ogrodzie. Trzeba przed posadzeniem przygotować ziemię dla wrzosów. W tym celu najlepiej zdjąć wierzchnią warstwę ziemi ogrodowej (około 15 cm), rozłożyć w to miejsce kwaśny torf i przekopać na głębokość szpadla. ….

Co osoba i sklep to inna informacja – ma być 50-75% torfu; sadzić bezpośrednio do torfu…
Sadzę w miejscu, w którym kilka lat temu rosły wrzosy… metodą bezpośrednio do torfu zaleconą na opakowaniu….
……..
O zimowitach przeczytałam:………

Należy pamiętać, że zarówno w stanie suszonym, jak i świeżym wszystkie części zimowita są trujące dla zwierząt i ludzi. Substancją toksyczną jest kolchicyna oraz inne alkaloidy. Spożycie tej rośliny powoduje podrażnienia jamy ustnej, krwiste wymioty, biegunki, uszkodzenia organów wewnętrznych, a w ostrych przypadkach zanik szpiku kostnego.

Czyli – najpierw myślałam, że przechowam cebulki w reklamówce na balkonie ale nie byłabym pewna czy TZ nie wietrzy mieszkania i nie zostawi ich bez nadzoru…. Rozłożyłam je na chwilę na balkonie żeby zrobić zdjęcie stanu aktualnego w chwili sadzenia i zobaczcie jakie wzbudziły zainteresowanie….. uśmiech…

Cóż kotuś został przegoniony opryskiwaczem, roślinki schowane bardzo wysoko w szczelnym pudełku i zamknięte w szafie czekały na sadzenie…
…..
W sobotę na działkach mieliśmy „Dożynki”… po tym całym upomnieniu otrzymanym podczas urlopu trzeba było pokazać się a potem wróciłam do suni, którą na chwilę zamknęłam w domku…
…
Przygotowałam ziemię i zaczęłam sadzić wrzosy! Zabrakło torfu…. :ryk:

– trzeba było jechać dokupić ale dowiedziałam się o tym, za późno, TZ nie zdążył przygotować listy służbowych zakupów, które planował zrobić w tym samym sklepie… z działki mnie i sukę wygonił deszcz i bardzo wcześnie zrobiło się ciemno…

Pojawienie się zimowitów jest dla mnie niezbyt miłe...

Dlaczego niemiłe? Bo nazwa przypomina Ci że nadejdzie zima czy jest jakiś inny powód?

Dziś Światowy Dzień Zwierząt!
Wszystkich naszym zwierzaczkom i Kotkom i Pieskom życzę wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia, radości z życia, świetnych domków, pieszczot, zabawy, smakołyków i miłości Ich Dużych! :catmilk:

…
Często zadajecie mi pytanie co u nas, co z moimi roślinkami i zwierzakami, opisujemy swoje zwykłe codzienne sprawy domowe, rodzinne, pracę, dzielimy drobne radości i smuteczki, czasem wkraczamy w tematy trudne i najtrudniejsze życiowe, nasze problemy i dramat zarówno z mojej strony jak Waszej… Na wątku gdy rozmawiamy bardziej prywatnie tego nie widać :1luvu:

Opisać swoje życie wolę tutaj na wątku bo odpowiadam na pytanie wszystkim równocześnie zamiast w różnym czasie indywidualnie…

Bardzo lubię te nasze spotkania i tutaj na forum u nas na wątku, zauważanie Waszych postów na innych wątkach gdy napisałyście coś tuż przed moim zaglądnięciem albo równocześnie ze mną na forum i zauważę to w „najnowsze posty”.
Łączy nas wszystkich jedno – miłość do zwierząt a każde z nas ma inny krąg znajomych, czyta i pisze na innych wątkach, mamy bardzo różne czasem skrajnie odmienne zainteresowania i charakter..
Czasem, chociaż szkoda, że bardzo rzadko, odpowiecie na jakieś moje pytanie tutaj zadawane - napiszecie coś więcej o sobie, jak się czujecie, czym jesteście zajęci, o swoich zainteresowaniach, co lubicie, jak spędzacie wolny czas, co lubicie czytać - jakich autorów i temat i co aktualnie czytacie, jakie oglądacie filmy, lubię nasze rozmowy o ogrodzie, działce, zwierzakach, podróżach, turystyce, wspólne oglądanie zdjęć dotyczących bardzo różnych tematów, co lubicie jeść, podajemy sobie przepisy… ale tylko czasem…

Jedynie ja piszę na ten temat najwięcej i na bieżąco…. i najczęściej to tylko mój monolog... chociaż czasem się ujawniacie i wiem kto tutaj zagląda i wszystko czyta...

Wczoraj Choco zakropiłam "Fiprexem"!
Świeci słońce, na razie jest bardzo zimno, zapowiada się piękny dzień!
Miłego spokojnego dnia, mniej pracy zwłaszcza służbowej i uśmiechu!
Za Wszystkich za Wszystko :ok:

Pozdrawiamy

Mój przyjaciiel, Ptachu, odszedł...

7 lat po locie...

Mru

viewtopic.php?f=46&t=125634&start=1410

Dla Tych, Którzy Odeszli…
.viewtopic.php?f=1&t=157040&start=90#p10149782

dorcia44 pisze:pozwoliłam sobie ukraść taki wiersz

Czy dotarłeś bezpiecznie, kochany,
po drabinie z bielutkich obłoków
do tęczowej, świetlistej bramy?
...Uchylona, choć nie słychać Twych kroków.

Wsuń łapeczkę w szparę - w tę niebieską,
teraz główkę; widzisz most? – piękny pewnie!
Nie bój się, podążaj jak ścieżką,
drugi brzeg to Twój dom, choć beze mnie.

No a ja, chociaż serce mi pęka,
myślę tutaj o Tobie z uśmiechem,
przecież wiem, kto na Ciebie tam czeka.
Znam ich, wiedzą że idziesz.
Już lepiej?

Bądź szczęśliwy w tęczowej krainie,
ja swą miłość Ci czasem podeślę,
- zbieraj ją, gdy do Ciebie dopłynie,
ale czasem odwiedź, choć we śnie.

Nie pamiętamy gdzie Dorcia to znalazła a ostatnio często Myślę o Naszych Maluszkach, które odeszły i Którym to dedykuję a dziś jeszcze Ptachu[*] :cry:

doczytałam o Ptachu i jego locie ............
ehh.....

Piękny wiersz

tak szybko odchodzą ... :cry:

Tez mam wrzosomanie

ale gustuje w tych ciemniejszych i pelnych. W tym roku dokupiłam, pelne ciemne...wsadze moze we wtorek

Zimowity maja dziwne liscie-takie jak uszy osla

i cienkie

W ogole ich na tym zdjeciu z bialymi nie widze, ja mam tylko fioletowe zimowity od poprzedniej jesieni

Drże o moje dwa posadzone klony palmowe- malutkie,czy przezyja :oops:

Ja zakupiłam wrzos w doniczce na giełdzie kwiatowej (3 kolory w 1 doniczce) i od tej pory koty mają zakaz wstępu na balkon

Wrzosy ciemne pełne – są prześliczne! Poproszę zdjęcie! Jaka to odmiana?
Ja oprócz koloru podczas kwitnienia chcę dobrać różne kolory liści przez resztę roku – dlatego jeden jest bardziej żółty drugi ma inny odcień zieleni ten wpadający w szmaragd.
…..
Liści zimowita równocześnie z kwiatami nie zobaczysz nigdy – kwitnie jesienią a liście wypuszcza na wiosnę i około maja-czerwca kończy wegetację i wtedy można go rozdzielać…
….
Na etapie oglądania wrzosów i dokupowania innych odmian też byłam na giełdzie ale widocznie o późnej porze – nie było żadnych rozsad ani ładnych wrzosów jedynie kwiaty cięte… skończyło się na zakupach w sklepie ogrodniczym…
Nasz balkon w okresie gdy miałam w domu wrzos też już został na stałe zamknięty, było zimno nawet przymrozek a Neruś zbytnio interesował się nowościami wrzosem też…
………
1.10 Niedziela –
Wybraliśmy się na psią wycieczkę a w drodze powrotnej planowaliśmy zakupy – moje uzupełnienie ogrodnicze, Wojtka służbowe….
Nie przewidziałam jednego, że Mój Mąż planując wycieczkę nie sprawdził trasy Maratonu Warszawskiego –na zaplanowaną trasę żeby dojechać na Pola Wilanowskie nie dało się zjechać – wszędzie były blokady, łudziłam się, że gdybym przeszła po tej trasie odnajdę zagubione tydzień temu klucze ale niczego na ten temat nie mówiłam… bezpośrednio po spacerze byliśmy umówieni z Babcią…
Pojechaliśmy w stronę Piaseczna – tam jest „Leroy Merlin”, do którego wybierał się W a na trasie łąki, które jak nam się wydawało nadawałyby się do psiego spaceru z wybieganiem…
Co się okazało? – owszem nadawałyby się w dzień powszedni a w niedzielę na łące odbywało się szkolenie…. :twisted:

Wszędzie mokro - wcześnie to może jeszcze utrzymuje się rosa albo nie wyschło po deszczu, pochmurno, , wysoka trawa…
……
Minął piątek, skończył się urlop i piękny słoneczny weeckend!
MMS z pozdrowieniami z urlopu ze zdjęciem z działki po około 24 h wrócił nieodebrany, inne SMS wiszą „czekają na odebranie”

Jakie używacie telefony – nowe otrzymane p podpisaniu aneksu do umowy czy stare?

Ania opisała problemy z nowym i napisał że używa znowu stary…
Mój stary całkowicie padł i używam tą swoja Nokię C2-02 dotykowo-klawiszową, która natychmiast była w serwisie i miała wymieniony panel dotykowy z opłaconą poszerzoną gwarancją ale bez dostępu do internetu, który przydawałby mi się w androidzie Krzysia…
A Ty Małgosiu który używasz – nadal stary czy już nowy? Jeśli stary to może dlatego do Ciebie dużo SMS i MMS nie dochodzi?

TZ ma od kilku dni nowy telefon. Wczoraj go testowaliśmy…. Nokia, świetne klawisze ale jest już widoczny podstawowy mankament - brak możliwości przypięcia smyczki… właśnie dlatego wtedy w toalecie mi spadł telefon po Krzysiu i nastraszył mnie że się zepsuł…
…..
Poranek w poniedziałek, jest szaro ponuro ale wyjątkowo ciepło, gdzie to słońce… :wink:

Jak jest u Was jeśli chodzi o choroby – u nas trochę lepiej, wszyscy wrócili ze zwolnienia i albo opieki nad dziećmi. Jak się czujecie?
Miłego spokojnego dnia, mniej pracy i uśmiechu! Za Was Wszystkich :ok:

Pozdrawiam

Właśnie odebrałam na PW prośbę dotyczącą zaginionego psa:

Katarzyna Pisarska pisze:Bardziej niż bardzo proszę o udostępnienie. Zaginął pies mojej koleżanki Ma 12 lat. Powiśle- Warszawa https://www.facebook.com/photo.php?fbid ... =1&theater

Udostępniłam i doczytałam, że to pies asystujący..

.

Sfoce jak dotre do domu.

Pozostaje mi tylko podziwianie Waszych wrzosów

Ich jest o tej porze pelno, jak chcesz miec ,to dostanies z z pewnoscia

CHOCO i Nero zapraszają po raz 4!

Kto przegląda forum