wibryska pisze:dziewczyny - na wątku kociaków są nowe dobre wiadomości o małej szylkretce:
viewtopic.php?f=1&t=156187&p=10149264#p10149264
No nie wiem czy takie dobre

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
wibryska pisze:dziewczyny - na wątku kociaków są nowe dobre wiadomości o małej szylkretce:
viewtopic.php?f=1&t=156187&p=10149264#p10149264
Blekitny.Irys pisze:U kociastych ok.
Lila spaceruje po bufecie, paca łapką gdy nie dość szybko podaje jedzonko. Gada i podśpiewuje. Swoją drogą co to jest, że moje koty śpiewają ?
Dzisiaj sądny dzień.
Wiedziałam, że zabawy młodych kotów działają na koty dorosłe. Ale żeby aż tak - dzisiaj na własne oczy widziałam jadącego po podłodze, na plecach i głowie Iryska - w ten sposób gonił Lilę, która uciekała pląsając niczym baletnica.
Chaber i Koralik za nimi. I tak cały dzień. Myszki, piłeczki, kasztany, szyszki - wsio było w robocie.
Plus polowanie na moje jedzenie.
A tak w ogóle to nie lubię poniedziałku - a dzisiaj szczególnie. Cały dzień w biegu.
No i skończyło się, jak się skończyć musiało.
Sięgałam po kubek na wysoko zawieszona półkę. Szybko, szybko!
Gwałtowny chwyt - bo pośpiech.
Jestem ruda a maślanka biała...
Nie powiem, nawet ładnie się to komponowało.
Koty nieco zaskoczone białym deszczem, ale dzielnie pomagały sprzątać.
W taki dzień najlepiej schować się z głową pod koc i nie wychylać nosa aż do rana.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 244 gości