Bielskie B.- 3 super cudowne koty szuka domu!!!!

cholercia...
Po przyjeździe do Katowic kilka dni było super- Zazulka korzystała grzecznie z kuwety...niestety ostatnio posikała koc a dziś znowu posłanko....a moja koleżanka się w niej zakochała i bardzo poważnie myśli o adopcji...no ale to sikanie

moze ona musi byc jedynaczka? i wtedy nie bedzie sikac? :wink:

też o tym myślę... co prawda jak pojechała do domu była sama i też sikała z tym że to był dopiero początek leczenia i ludzie nie wykazali się cierpliwością

Obecnie często Zazulka korzysta z kuwety, ale wpadki też się zdarzają...
Koleżanka była z rodzinką zapoznać się z kicią i są nią zachwyceni- nie boi się zbytnio dzieci, jest towarzyska, nie chowa się przed obcymi, dała się głaskać i pięknie goniła za piłeczką rzucaną przez synka koleżanki. Tylko to sikanie...
Jak się ogarnę z pracą i ogólnie to muszę ogłoszenia dla Zygzaka zrobić, może ktoś się w nim wcześniej zachowa i wtedy u mnie przetestuję Zazulkę jako jedynaczkę. Żal mi ich rozdzielać, ale może to zbytnie uczłowieczanie kotów...poza tym ja muszę im znaleźć domy. Strasznie mnie stresuje ta sytuacja z Zazulcią...

a ja chciałam podziękować wszystkim którzy dokonali zakupów na moich bazarkach oraz wspomogli pozabazarkowo.
Rozliczenie bedzie od razu za lipiec-sierpień

1. 25,5 zł - 4,5 zł(przesyłka)= 21 zł magicmada (bazarek z biżu)
2. 30 zł - 4,5 zł (przesyłka) = 25,5 zł anka1989e (bazarek z biżu)
3. 16,5 zł - Anita5 (bazarek z biżu)
4. 100 zł - Jas_mina (bazarek kocia fontanna)
5. 40 zł - Ań____ (dla Zygzaka)

Suma: 203 zł

Wydatki:
-karma dla Zazulki Hill's s/d 5 kg - 155 zł
- szczepienie Zygzaka - 46 zł

Pozostałe 2 zł dołożyłam do kosztów badań moczu u Zazulki i Zygzaka.

Bardzo bardzo dziękuję wszystkim za pomoc :1luvu:

Dziękuję bardzo za zakupy na bazarku we wrześniu
- miska - Roulette 20 zł (- 9,5zł wysyłka)= 10,5 zł
- podkładka - ewkaa 15 zł (-9.5 wysyłka) = 5,5 zł
Razem: 16 zł

Dołożyłam do badań krwi Zazulki,

Podjełam decyzję - po wizycie w katowickim schronisku, podczas akcji łapania kotów na wsi u koleżanki- że szukam dla Zygzaka i Zazulki osobno domków. Na razie Zygazakowi, bo Zazulka jeszcze ciągle niepewna z tym sikaniem. Nie wiem jak się rozstanę z tymi kotami, bo kocham je bardzo, ale tak będzie najlepiej. Koszty opieki nad 5 kotów przerastają moje możliwości...a poza tym tyle kotów czeka na pomoc...tylko że taki jakiś super ekstra hiper domek się znalazł...

to ja w takim razie potrzymam :ok:

za najlepszy domek na świecie.

dzięki aaniu

Niestety moja niedawna radość była przedwczesna

Zazulka znów dziś nasikała na łóżko...jak wrócę z delegacji znów jej powtórzę badanie moczu. Kicia niestety kategorycznie odmówiła już jedzenia hillsa s/d, kupiłam jej c/d, ale jadła z chęcią tylko 3 dni i dzisiaj znów grymasi. Strasznie mnie to dołuje. Jest taka kochana, słodka a nawet nie mam jak jej domu szukać. Dostała również obróżkę z feromonami, ale nie wiem czy to pomoże

:(

Oby obróżka pomogła :ok:

eh nie wiem czy pomaga

Nie było mnie 4 dni z powodu wyjazdu służbowego, koty miały dochodzącą opiekę raz na dzień...po powrocie nasikane do miski, do koszyczka

kuweta co prawda była pełna, bo to jednak 24 godziny bez sprzątania...gdybym nie zamknęła sypialni pewnie byłoby na łóżku

no martwię się....
a koty takie wytęsknione. a ja znów muszę wyjechać na 3 dni...

oddałam Zygzaka do nowego domu...
po dwóch ponad latach jakie spędził u mnie...
bardzo tęsknię

Czyli udało się

Brawo! I najlepszego Zygzaczku w nowym domu :ok:

to moze chcesz nowego kotka? :wink:

powodzenia Zygzaczku :ok:

oj kotków u mnie dostatek

Jeszcze dwa tymczasy do wydania. Chociaż taka ruda piękność...hm

Ze mną nadal mieszka też piękna Zazulinka. Bałam się że rozdzielenie z Zygzakiem może na nią źle wpłynąć, ale chyba skutek jest odwrotny...
Zazulka przeprosiła się z kuwetą. W ciągu ostatnich 3 tygodni zaliczyła tylko dwa razy wpadki a tak wszystkie siki są w kuwetach. Chociaż jak zostawię pustą miskę po powieszeniu prania to zawsze nasika :roll:

I jeszcze wymusza na mnie trzymanie porządku- nie ma zostawiania po południowej drzemce albo wieczornym czytaniu koca na kanapie bo zaraz będzie nasikane. Ale ogólnie jest ogromna poprawa.
Pewnie na poprawę relacji Zazulka- kuweta złożyło się wiele czynników jak karma (chociaż od jakiegoś czasu nie je już nic typu urinary bo oprotestowała te karmy), ale ona chyba też chciała mieć człowieka i kuwety na wyłączność. Ma trzy kuwety tylko i wyłacznie do swojej dyspozycji i naprawdę grzecznie z nich korzysta, tzn. z dwóch bo jednej w ogóle nie uznaje.

Tylko jak takiej kici szukać domku, ona jest cudowna, ma taki charakter że aż za słodki, jest wesoła, zabawna, pocieszna, mega przyjacielska, towarzyska, bardzo inteligentna a jednocześnie słodko czasami kociakowata. Uwielbia szczotkowanie, aportuje piłeczki, przytula sie kiedy tylko może, musi mieć drugą poduszkę obok mojej bo tylko tak lubi spać.
Najgorsze że dzieciaki mojej siostry ją uwielbiają...i już mnie prosiły żebym nie oddawała nigdzie Zazulki...ale tyle kotów czeka na pomoc...

Zygzak ma się super w domku, dbają o niego bardzo i co jest ogromnym sukcesem udało się im go trochę odchudzić!!! Coraz mniej za nim tęsknię. Jest już Panem na swoim, czuje się bardzo dobrze, kłopotów z aklimatyzacją w sumie nie było czego się obawiałam bo przecież mieszkał ze mną 2 lata (co prawda w tym czasie przeżył 4 przeprowadzki,więc dla niego to nic nowego, ale zawsze ze mną i Zazulką)

uff, ależ się rozpisałam...

berni pisze:
Najgorsze że dzieciaki mojej siostry ją uwielbiają...i już mnie prosiły żebym nie oddawała nigdzie Zazulki...ale tyle kotów czeka na pomoc...

Dorotko, a kicia nie mogłaby zamieszkać u Twojej siostry ?

Świetnie, że Zygzak ma sie tak dobrze

Bielskie B.- 3 super cudowne koty szuka domu!!!!

Kto przegląda forum