Bielsk Podlaski, kocie sprawy

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto paź 01, 2013 23:17 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl. sterylki w toku :)

dzięki funduszom zebranym na koncie Fundacji Jak Pies z Kotem wczoraj udało się wysterylizować 2 kotki :piwa: :piwa: ze wsi Augustowo

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski


Post » Śro paź 02, 2013 17:46 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl. sterylki w toku :)

Czy któraś z Was wybiera się może z Białegostoku do Bielska i dysponuje większym samochodem? Mam problem z tymi pudełkami, niestety jak je złożę i okleję nie zmieszczą się nam do samochodu, po prostu drzwi są za wąskie... a nie chciałabym składać wszystkiego na miejscu na cmentarzu :(
Obrazek

Magdulka

 
Posty: 316
Od: Wto wrz 08, 2009 12:40
Lokalizacja: Białystok

Post » Śro paź 02, 2013 20:58 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl. sterylki w toku :)

dziś spędziłam 2 godziny na cmentarzu :evil: , skakałam prze płot kilkakrotnie, biegałam po krzakach i bryndza, kotka nie chce pokazać gdzie ukryła kociaki, sama determinacja nie wystarczy, kotka nie chce współpracować :evil:, szlag mnie jasny trafi

czasu na znalezienie kociaków jest coraz mniej :strach: :strach:
Ostatnio edytowano Śro paź 02, 2013 21:01 przez sylwia1982, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Śro paź 02, 2013 21:00 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl. sterylki w toku :)

Magdulka pisze:Czy któraś z Was wybiera się może z Białegostoku do Bielska i dysponuje większym samochodem? Mam problem z tymi pudełkami, niestety jak je złożę i okleję nie zmieszczą się nam do samochodu, po prostu drzwi są za wąskie... a nie chciałabym składać wszystkiego na miejscu na cmentarzu :(


a jak duży ma być samochód żeby bez problemu te pudełka się zmieściły?
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Śro paź 02, 2013 21:11 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl. sterylki w toku :)

sylwia1982 pisze:dziś spędziłam 2 godziny na cmentarzu :evil: , skakałam prze płot kilkakrotnie, biegałam po krzakach i bryndza, kotka nie chce pokazać gdzie ukryła kociaki, sama determinacja nie wystarczy, kotka nie chce współpracować :evil:, szlag mnie jasny trafi

czasu na znalezienie kociaków jest coraz mniej :strach: :strach:


:evil: :strach:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Śro paź 02, 2013 22:51 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl. sterylki w toku :)

kciuki znów potrzebne za piątek, mamy z pinokio_ plan, może tym razem się uda :roll:
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Czw paź 03, 2013 5:08 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl. sterylki w toku :)

Sylwia, my mamy Matiza, i na tylnym siedzeniu pudło się zmisści, tylko jest problem z szerokością drzwi, wtedy nie da się go wsadzić z pokrywą, a wiadomo że dojdzie do tego folia itp. Mam takie pudła 3 więc trzebaby było na raty je jakoś transportować, jedno jest trochę mniejsze więc mam nadzieje że wejdzie i zawiozę je sama...
tak to już bym robiła te pudła, bo wszystko co potrzebne mam zgromadzone, ale nie wiem jak to przetransportować :(
I nie wiem czy starczą na cmentarz 2 domki czy może dać jeszcze trzeci? Tak to bym podarowała jakimś innym kotkom z Bielska :kotek:
Obrazek

Magdulka

 
Posty: 316
Od: Wto wrz 08, 2009 12:40
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw paź 03, 2013 11:20 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl. sterylki w toku :)

Magdulka pisze:Sylwia, my mamy Matiza, i na tylnym siedzeniu pudło się zmisści, tylko jest problem z szerokością drzwi, wtedy nie da się go wsadzić z pokrywą, a wiadomo że dojdzie do tego folia itp. Mam takie pudła 3 więc trzebaby było na raty je jakoś transportować, jedno jest trochę mniejsze więc mam nadzieje że wejdzie i zawiozę je sama...
tak to już bym robiła te pudła, bo wszystko co potrzebne mam zgromadzone, ale nie wiem jak to przetransportować :(
I nie wiem czy starczą na cmentarz 2 domki czy może dać jeszcze trzeci? Tak to bym podarowała jakimś innym kotkom z Bielska :kotek:


Magdulka a kiedy chcesz stawiać te budki na cmentarzu? ja niestety nie mam prawa jazdy i nie mam jak przyjechać do Białegostoku po te budki, podaj przybliżone wymiary tych budek.

obecnie na cmentarzu jest 6 młodych około 4-miesięcznych kociaków, 1 dorosła kotka i kociaki, które kilka dni temu urodziła ta dorosła kotka, ale ile ich jest w miocie to nie mam pojęcia, myślę, że 3 budki się przydadzą na tyle kotów.

Magdulka masz już plan gdzie postawisz te budki?
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Pt paź 04, 2013 10:06 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl. sterylki w toku :)

sylwia1982 pisze:kciuki znów potrzebne za piątek, mamy z pinokio_ plan, może tym razem się uda :roll:


Mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Nie paź 06, 2013 20:44 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl. sterylki w toku :)

Chiara pisze:
sylwia1982 pisze:kciuki znów potrzebne za piątek, mamy z pinokio_ plan, może tym razem się uda :roll:


Mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


w piątek na łapankę poszłam sama, łapanka zakończona niepowodzeniem, przeszkodziły mi dzieciaki i właścicielska kotka, która co chwilę właziła mi do klatki-łapki, a czarna kotka w ciąży patrzyła na mnie i jakby chciała do mnie powiedzieć: "co już z Twoim palcem jest lepiej?i znów przyleciałaś z klatką-łapaką by mnie złapać? :twisted: "

a skąd wiem, że właścicielska kotka właziła mi co chwila do klatki-łapki? ano stąd, że owa kotka ma obrożę i adresatkę i tylko patrzeć jak się powiesi na tej obroży :evil:
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Nie paź 06, 2013 21:51 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl. sterylki w toku :)

sylwia1982 pisze:
Chiara pisze:
sylwia1982 pisze:kciuki znów potrzebne za piątek, mamy z pinokio_ plan, może tym razem się uda :roll:


Mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


w piątek na łapankę poszłam sama, łapanka zakończona niepowodzeniem, przeszkodziły mi dzieciaki i właścicielska kotka, która co chwilę właziła mi do klatki-łapki, a czarna kotka w ciąży patrzyła na mnie i jakby chciała do mnie powiedzieć: "co już z Twoim palcem jest lepiej?i znów przyleciałaś z klatką-łapaką by mnie złapać? :twisted: "

a skąd wiem, że właścicielska kotka właziła mi co chwila do klatki-łapki? ano stąd, że owa kotka ma obrożę i adresatkę i tylko patrzeć jak się powiesi na tej obroży :evil:


Ech, szkoda bardzo... Głupie te koty... :twisted:

Chiara

Avatar użytkownika
 
Posty: 7767
Od: Pt mar 18, 2005 20:40

Post » Nie paź 06, 2013 21:55 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl. sterylki w toku :)

Chiara pisze:
sylwia1982 pisze:
Chiara pisze:
sylwia1982 pisze:kciuki znów potrzebne za piątek, mamy z pinokio_ plan, może tym razem się uda :roll:


Mocne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


w piątek na łapankę poszłam sama, łapanka zakończona niepowodzeniem, przeszkodziły mi dzieciaki i właścicielska kotka, która co chwilę właziła mi do klatki-łapki, a czarna kotka w ciąży patrzyła na mnie i jakby chciała do mnie powiedzieć: "co już z Twoim palcem jest lepiej?i znów przyleciałaś z klatką-łapaką by mnie złapać? :twisted: "

a skąd wiem, że właścicielska kotka właziła mi co chwila do klatki-łapki? ano stąd, że owa kotka ma obrożę i adresatkę i tylko patrzeć jak się powiesi na tej obroży :evil:


Ech, szkoda bardzo... Głupie te koty... :twisted:


w nadchodzącym tygodniu kolejna próba łapania czarnej kotki :twisted:, przez tego czarnego gada spać nie mogę :evil:

z poprzedniego miotu tej czarnej kotki zostały 3 z 5 kociaków, jeden kociak gdzieś przepadł, a drugiego przejechał samochód tak mi powiedział w piątek 04.10. pan karmiciel
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Pon paź 07, 2013 4:56 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl. sterylki w toku :)

Sylwia, a nie myślałaś żeby tą właścicielską kicie nakarmić gdzieś z boku? Może jak się naje to klatka łapka nie będzie jej interesowała, my tak robiłyśmy przy łapankach, że z boku dawałyśmy jakaś zapachową puszkę tym, którzy mieli się nie łapać ;P, bo przecież one zawsze pierwsze ;)
Obrazek

Magdulka

 
Posty: 316
Od: Wto wrz 08, 2009 12:40
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon paź 07, 2013 8:43 Re: Sterylizacje kotek z Bielska Podl. sterylki w toku :)

Magdulka pisze:Sylwia, a nie myślałaś żeby tą właścicielską kicie nakarmić gdzieś z boku? Może jak się naje to klatka łapka nie będzie jej interesowała, my tak robiłyśmy przy łapankach, że z boku dawałyśmy jakaś zapachową puszkę tym, którzy mieli się nie łapać ;P, bo przecież one zawsze pierwsze ;)



Magdulka ja już kombinuję jak koń pod górkę, aby tylko złapać tą czarną kotkę, która od października zeszłego roku nie chce mi wejśc do klatki-łapki

na każdej łapance w Bielsku daję jeść z boku by inne koty się najadły, krople walerianowe też wylewam tak by koty za bardzo sie nie interesowały klatką-łapką, ale czarna kotka jest mega cwana do tego stopnia, że wytarzała się w kroplach walerianowych, zjadła saszetkę karmy i na koniec pomachała mi ogonem na do widzenia :evil:
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 109 gości