Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Stefa35 pisze:Shira a gdzie tam,ona olewa wszystkie zabawki tak że już chyba jej nic nie kupię. Leniwa jest masaktycznie. Elianka to też nie przejdzie. Zrobiliśmy jej kulke z pazłotka po czekoladzie to też miała ją w głębokim poważaniu. Kurcze a taka fajna ta zabawka ech
Stefa35 pisze:Shira a gdzie tam,ona olewa wszystkie zabawki tak że już chyba jej nic nie kupię. Leniwa jest masaktycznie. Elianka to też nie przejdzie. Zrobiliśmy jej kulke z pazłotka po czekoladzie to też miała ją w głębokim poważaniu. Kurcze a taka fajna ta zabawka ech
Stefa35 pisze:Ani próbowaliśmy tak z zabawkami i zero efektu,będę musiała tą kocimiętke kupić. Mają dołączona w netto do drapaka ale ten drapak to mega porażka. Niestety nie mam stalowych nerwów i bym ryczała razem z kotem że głodny. Chociaż mówili że tylko suche jadła to za animonde szybko się wzięła chociaż za dużo jej nie je. Dzięki Elianka,przejde sie po mieście i zorientuje w cenach. Zawsze mi się wydawało że puszki są tańsze niż mięso ale wychodzi na to że się myliłam
Sarah DeMonique pisze:Ja bym spróbowała z sercem z kurczaka lub indyka, wątróbką, kawałkiem wołowiny (taki gulaszowy na początek, na spróbowanie, czy jej posmakuje). Wołowe serca też nie są złe, tylko są dość duże, a jak nie masz pewności czy Ci kota zje, to bym dużego nie kupowała ;d
AniHili pisze:Sarah DeMonique pisze:Ja bym spróbowała z sercem z kurczaka lub indyka, wątróbką, kawałkiem wołowiny (taki gulaszowy na początek, na spróbowanie, czy jej posmakuje). Wołowe serca też nie są złe, tylko są dość duże, a jak nie masz pewności czy Ci kota zje, to bym dużego nie kupowała ;d
Tylko nie można przesadzać z tą wątrobą. tak z 1-2 razy w tygodniu max, bo może powodować biegunki.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, MAU i 75 gości