"I tak człowiek trafił na kota..." II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 30, 2013 18:18 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Bellemere pisze:Ja zrezygnowałam z Sanabelle dla Luny na korzyść Taste of the Wild (póki co, będziemy próbować jeszcze inne bezzbożówki), ale powiesz szczerze, że Sanabelle była niedroga, całkiem dobra jakościowo i byłam z niej zadowolona - kotka miała miękkie futro i nie było żadnych kuwetowych niespodzianek. Naprawdę bardzo w porządku karma.

A mokre, to ranyrany, chyba całego zooplusa oblecieliśmy - ale możesz spróbować np z Catz Finefood, moja nim wzgardziła, ale w dużych pakietach wychodzi całkiem tanio, a świetne jakościowo (samo mięsko i trochę podrobów). Jak lubią mielonki, to im pewnie zasmakuje ;) GranataPet, też niezbyt droga. Miamor fajny calkiem (Ragout Royale) i Schmusy (chyba lepsza wersja Nature, ale i tak są w porządku wszystkie).

Pozwole sobie dodać że my tez mamy Taste od Wild juz długo i szczerze mówiąc jestem z niej bardzo zadowolona .Złosiak ja lubi . W kuwetce też nie dzieje sie źle ^^A futerko sliczne i lśniace:))

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 30, 2013 18:21 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Lilka Mrau pisze:Pozwole sobie dodać że my tez mamy Taste od Wild juz długo i szczerze mówiąc jestem z niej bardzo zadowolona .Złosiak ja lubi . W kuwetce też nie dzieje sie źle ^^A futerko sliczne i lśniace:))


Tak, ja też widzę zmianę - na Sanabelle było świetnie, ale na TOTW jeszcze lepiej. Futro ma takie, że się zastanawiam, czy mam kota, czy pluszaka :D
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pon wrz 30, 2013 19:11 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Sihaja pisze:Suchą kupuję RC light i urinary dla Morfeuszka, ale zastanawiam się nad Applaws Chicken z karm bezzbożowych. Reklamowana obecnie przez miau, może ktoś zna tę karmę?

ja znam - podawałam Łajzie cały worek, zanim wspomniana już carny obudziła w nim alergię na kurczaka (pół miesiąca przeżył bez problemu na applawsie, potem epizod z carny, a potem musiałam zmieniać też suche i wystrzegać się już zawsze kurczaka - pech). karma kotu wchodziła tak średnio na jeża, jakby nie była dosmaczana/dosmaczana nieodpowiednio, a on naprawdę lubi wszystko. w zamian ma zdecydowanie dobry skład, sierść w porządku, kupy w porządku.
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pon wrz 30, 2013 20:27 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Maupa pisze:
Sihaja pisze:Suchą kupuję RC light i urinary dla Morfeuszka, ale zastanawiam się nad Applaws Chicken z karm bezzbożowych. Reklamowana obecnie przez miau, może ktoś zna tę karmę?

ja znam - podawałam Łajzie cały worek, zanim wspomniana już carny obudziła w nim alergię na kurczaka (pół miesiąca przeżył bez problemu na applawsie, potem epizod z carny, a potem musiałam zmieniać też suche i wystrzegać się już zawsze kurczaka - pech). karma kotu wchodziła tak średnio na jeża, jakby nie była dosmaczana/dosmaczana nieodpowiednio, a on naprawdę lubi wszystko. w zamian ma zdecydowanie dobry skład, sierść w porządku, kupy w porządku.

Dzięki. Kupię małe opakowanie na próbę :)
RC light kupuję ze względu na Joachima, nie chcę, żeby jeszcze mi utył, ale kuszą mnie te bezzbożówki... może na niej nie przytyje mój wielkot :)

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 30, 2013 20:32 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

karma, która składa się z węglowodanów (zbożowe RC), nie odchudzi kota. człowiek pobiera energię z węglowodanów, zwłaszcza z cukrów - ale kot rozkłada w tym samym celu białko, a węglowodanów nie trawi bezpośrednio; zamienia je na tłuszcz.

to kwestia zmniejszenia porcji (tak, ja wiem, jak to bolesne - ten sam problem obżartucha ;) ) i zmuszenia kota do większej ilości ruchu, konsekwentnie.
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Pon wrz 30, 2013 20:41 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Maupa pisze:karma, która składa się z węglowodanów (zbożowe RC), nie odchudzi kota. człowiek pobiera energię z węglowodanów, zwłaszcza z cukrów - ale kot rozkłada w tym samym celu białko, a węglowodanów nie trawi bezpośrednio; zamienia je na tłuszcz.

to kwestia zmniejszenia porcji (tak, ja wiem, jak to bolesne - ten sam problem obżartucha ;) ) i zmuszenia kota do większej ilości ruchu, konsekwentnie.

A on nie je dużo. Już, znaczy nie je dużo, waży 8 kg, a zjada porcje jak kot 6-kilogramowy. Gorzej z ruchem. Zmusić go do ruszenia to niezła gimnastyka dla mnie. Chętnie gania Gaję, ale to za mało. Wiem że light nie odchudza, ale mam nadzieję, że przynajmniej kalorii nie ma więcej niż inna zwykła karma. A bezzbożówka to chyba nie taki zły pomysł, tylko żeby chciały jeść...

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 30, 2013 20:44 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Sihaja pisze:
Maupa pisze:karma, która składa się z węglowodanów (zbożowe RC), nie odchudzi kota. człowiek pobiera energię z węglowodanów, zwłaszcza z cukrów - ale kot rozkłada w tym samym celu białko, a węglowodanów nie trawi bezpośrednio; zamienia je na tłuszcz.

to kwestia zmniejszenia porcji (tak, ja wiem, jak to bolesne - ten sam problem obżartucha ;) ) i zmuszenia kota do większej ilości ruchu, konsekwentnie.

A on nie je dużo. Już, znaczy nie je dużo, waży 8 kg, a zjada porcje jak kot 6-kilogramowy. Gorzej z ruchem. Zmusić go do ruszenia to niezła gimnastyka dla mnie. Chętnie gania Gaję, ale to za mało. Wiem że light nie odchudza, ale mam nadzieję, że przynajmniej kalorii nie ma więcej niż inna zwykła karma. A bezzbożówka to chyba nie taki zły pomysł, tylko żeby chciały jeść...

Musisz się przygotować że po RC ciężko może być przestawic koty na bezzbożówki bo RC jest bardzo "aromatyzowany" taka sztuczka żeby kota uzależnic. Ale nie poddawaj sie jakby co , kot głodny zje wszystko :P A bardzo polecam TOTW:) bo jest znacznie zdrowszy i tanszy niz RC:))

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 01, 2013 6:48 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

To może od razu kupię TOTW, po co następny raz przestawiać koty. Lepiej raz a dobrze :)
Chociaż Applaws wybrałam ze względu na dodatek żurawiny, bo boję się kryształków, a żurawina jest zdrowa na układ moczowy.
Ostatnio edytowano Wto paź 01, 2013 6:50 przez Sihaja, łącznie edytowano 1 raz

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Wto paź 01, 2013 6:49 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Applaws ma zdecydowanie lepszy skład także od ToTWa - w totwie wypełniaczem w miejsce zbóż stają się ziemniaki i groch, których też jest bardzo dużo; applaws ma wyższą zawartość mięsa i lepszy stosunek mikroelementów.

dobry jest też suchy PoN - możesz obadać ;)
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

Post » Wto paź 01, 2013 8:15 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Dziękuję za rady :) Łatwiej podjąć decyzję. Teraz tylko żeby koty chciały to jeść...

Sihaja

Avatar użytkownika
 
Posty: 20592
Od: Pon sty 03, 2005 22:17
Lokalizacja: Warmia, Dolny Śląsk

Post » Śro paź 02, 2013 9:06 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Villenie co tam u muszkieterów? wyjazd przeżyły?

Stefa35

 
Posty: 1172
Od: Pt sie 23, 2013 0:18
Lokalizacja: Kuj-Pom

Post » Śro paź 02, 2013 10:33 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Stefo, w porządeczku jest. W domu czuły się dobrze, znają go świetnie, a tam Mama kota z fotela nie zrzuci, tylko przycupnie na zydelku obok - "bo kocio śpi". Podróż mamy opanowaną - "Sedalin" rzondzi. :mrgreen: Na miejscu skacowany Maruda wytoczył się z wiklinki zygzakiem/wężykiem prosto (hłe,hłe prosto) do miski z chrupkami. Pomyślałem - "jest dobrze!".

Bo algorytm rozładunku auta jest taki:

Najpierw to co bezcenne.

1. Maru, Maruda, Marutek, Majutek
2. Odi, Odinio, Odik, Odiś, Oodi-Odi-Odi
3. Albert, Albertos, Bercik, Wścibol

Potem rzeczy cenne:

4. Laptop
5. Sejf z kasą i dokumentami

Reszta pinkli:

6. Torbacze przeróżne, żywność, majty, skarpety, itp

Jak się pakowałem, to zjeżdżałem windą z osiem razy... 8O
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Śro paź 02, 2013 12:17 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Ty na pewno tylko na weekend jechałeś? bo taką ilość ładunku to raczej kobiety ze sobą zabierają a i to nie zawsze hi hi

Stefa35

 
Posty: 1172
Od: Pt sie 23, 2013 0:18
Lokalizacja: Kuj-Pom

Post » Śro paź 02, 2013 12:54 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Ależ tak, tylko na trzy dni! Z tym że same koty w opakowaniach już zajmują całe auto - zostaje tylko miejsce dla drajwera. Do tego jakies dwie torby i lapek.
A szkoda, wczoraj całkiem interesująca dama machała na mnie po drodze... Ale coż miałbym zrobić - dopakować ją do kosza z zaślinionym Marudą?! :?
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Śro paź 02, 2013 13:14 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Pewnie że tak trzeba było zrobić. Jakby zakochała się w muszkieterach to już na bank cała twoja oczywiście zaraz po kotach

Stefa35

 
Posty: 1172
Od: Pt sie 23, 2013 0:18
Lokalizacja: Kuj-Pom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 47 gości