MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.5

mir.ka pisze:ja nie mogę sie obejść bez owoców, co dzień muszę cos zjeść

a cukier brązowy to taki sam cukier tylko z trzciny cukrowej, a nie z buraków

Czyli przepłaciłam

to tak jak ostatnio kupiłam makaron brązoy bo myślałam, że zdrowszy... a tu się okazało, że zwykły z mąki pszennej tylko pewnie z barwnikiem... :evil:

Trzeba czytać składy, bo producenci potrafią nabić nas w butelkę.
Od jakiegoś czasu czytam skład produktu zanim trafi do koszyka.
Zajmuje to więcej czasu w sklepie ale warto, czasem ludzie patrzą jak na wariatkę :roll:

W dzisiejszych czasach tyle chemii, że czasem warto zagłębić się w tym co jemy :roll:

Najgorzej chyba z chlebem. Kupujesz "ciemny" a dostajesz biały z barwnikiem :roll:

elianka pisze:Najgorzej chyba z chlebem. Kupujesz "ciemny" a dostajesz biały z barwnikiem

to klasyczny przykład!

do słodzenia możesz kupić stewię, jest bardzo słodka i ma bardzo mało kalorii, tylko trzeba uważać żeby nie przesłodzić

Milena_MK pisze:
elianka pisze:Najgorzej chyba z chlebem. Kupujesz "ciemny" a dostajesz biały z barwnikiem

to klasyczny przykład!

dodają karmelu , żeby zabarwić. Dlatego trzeba wiedzieć, co i gdzie się kupuje, no i cena. Naprawdę dobra i zdrowa rzecz niestety będzie kosztować.

I doberek!

Chlebek to chyba najlepiej samemu piec z maki żytniej, albo orkiszowej. Można dodać ziaren i chlebek jak marzenie :mrgreen:

Mam maszynę do chleba, uwielbiam ją

elianka pisze:Mam maszynę do chleba, uwielbiam ją

jeść?

Właśnie fajnie samemu upiec chlebek. Ten zapach w domu niepowtarzalny! Może nie będzie jak profesjonalny, ale wiadomo z czego. A jak się nie ma maszynki, to metodą prób i błędów w piekarniku też się nabierze wprawy! :ok:

Miraclle pisze:Chlebek to chyba najlepiej samemu piec z maki żytniej, albo orkiszowej. Można dodać ziaren i chlebek jak marzenie

Basia to daj mi dobry przepis tylko bez zakwasu

Milena_MK pisze:
elianka pisze:Najgorzej chyba z chlebem. Kupujesz "ciemny" a dostajesz biały z barwnikiem

to klasyczny przykład!

Nom. Ciemny chleb z maki żytniej czy razowej w sklepie ze zdrową żywnoscia 17 zl. Tylko bochenek jest dużo większy niz tradycyjny w sklepie

Chleb żytni bez zakwasu
Składniki
450 g mąki żytniej (typ 720)
2 łyżeczki suszonych drożdży instant
łyżeczka soli
łyżeczka oliwy
łyżeczka miodu (np. spadziowego)
300 ml letniej wody
2 łyżki soli gruboziarnistej
Instrukcja
Mąkę mieszamy z drożdżami, dodajemy sól. Wlewamy oliwę i dwie łyżeczki miodu. Wodę gotujemy, aby jej temperatura wynosiła ok. 35-40 stopni (ma być letnia). Składniki na chleb miksujemy, powoli wlewając letnią wodę. Ciasto wyrabiamy przez 10 minut.
Misę z ciastem przykrywamy ściereczką i zanosimy w ciepłe miejsce na godzinę. Po podwojeniu objętości wyciągamy ciasto z miski, będzie ono lepiące, dlatego podsypujemy dłonie mąką. Formę keksówkę (o wymiarach 12 cm x 22 cm) smarujemy odrobiną tłuszczu i przekładamy do niej wyrobione ciasto. Dłonie zwilżamy wodą i wyrównujemy wierzch ciasta chlebowego, posypujemy solą gruboziarnistą lekko ją dociskając.
Keksówkę przykrywamy ściereczką i zanosimy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.
Po godzinie nagrzewamy piekarnik do 220 stopni i pieczemy chleb przez 30 minut. Wyciągamy z piekarnika, obkrawamy boki formy i wyjmujemy chleb. Studzi

Kiedyś chciałam upiec sama ale dwa razy miałam porażkę

I już się poddałam.

MonikaMroz pisze:Basia to daj mi dobry przepis tylko bez zakwasu

Nigdy nie piekłam :oops:

Ale zamierzam wypróbować w piekarniku :mrgreen:

Może przez weekend znajdę czas :wink:

Kupiłam ostatnio mąkę żytnią razową do wypieku chleba, tam jest chyba nawet przepis. Wypróbuję i dam znać czy wyszedł i co najważniejsze czy dobry :ryk:

MILI i AMY - wariatki ze wsi ;) cz.5

Kto przegląda forum