Wiejskie Kociambry-zima w koło

puk puk

Zdrowia życzę :ok:

Dziewczyny jest szansa że dzisiaj piec naprawią,mamy te wszystkie części łacznie ze śrubami
Przymrozki dają w kość szczególnie tu bo blisko wody to daje czadu
w domu tylko 13 stopni więc spałam pod dwiema kołdrami a Koty też pod kołdrą

Dziczki zjadły ciepły posiłek i były bardzo zadowolone,ale widmo zimy i mrozów mnie przeraża znowu

jutro do lekarza od rehabilitacji jesoo musze nie zapomnieć ,musze nie zapomnieć i tak w koło sobie powtarzam bo niestety pamięć mnie mocno zawodzi :oops:

tym razem chyba szyjny poleci do rehabilitacji,boli okrutnie i ledwo szyją ruszam
noga odpukać sprawniejsza po ostatniej serii zabiegów

W czwartek idę na wizytę do Lelarza pierwszego kontaktu i znowu trzeba było przeszło tydzień czekac alby się do niego dostać
cos okropnego w tym naszym OZ sie dzieje
mam zamiar porozmawiać sibie z Lekarką na temat Pań z recepcji bo tu chodzi o zdrowie ludzi a może i nawet życie a ich ciągłe pomyłki i pyskówki są nie do przyjęcia

Wczoraj też pogoniłam złodziejaszka,pijaczyna taka wlazł sobie do ogrodu i ładował w wory jabłka które były ułozone w kopce dla sarenek na zimę,no szczyt bezczelności,tyle sie narobiłam a ten sobie zabierał tak sobie :roll:

Przez kilka dni moge być z doskoku na forum
Kropa Ta moja Przyjaciłka wielka Psina jest po wycięciu guza,trzeba pomóc przy pielęgnowaniu bo Opiekunowie są wystraszeni i zieloni ,ale damy radę bo Kropa musi żyć
Kocham tego Psiaka mocno ,uwielbiam ją przytulać a tak groźnie przeciez wygląda i sąsiedzi sie jej boją a to Wielki Psiak z dobrym serduszkiem i jak Ona kocha Koty oj bardzo Kocha

W końcu jakie wspólne cechy musicie mieć skoro przyjacióka :lol:

Całe mnóstwo kciuków za piec za Kropę i za Ciebie

aania pisze:W końcu jakie wspólne cechy musicie mieć skoro przyjacióka Całe mnóstwo kciuków za piec za Kropę i za Ciebie

Dzięki Aniu

no mamy wspólne cechy,obie jesteśmy duże i kochamy koty
Kropa to wspaniały pies
będzie mi okropnie smutno gdy starowinka odejdzie kiedyś za TM

za Kropę i za rehabiliację :ok:

i żeby się ten piec udało naprawić :ok:

Pogłaszcz ode mnie Kropę, proszę.

moze z tego zimna cie kregoslup boli...

Mryczór, Ciociu

Polizaj Kropę ode mnie!
Inka

A co tu tak cicho?...

no właśnie....

Abigail^ pisze:A co tu tak cicho?...

No jak to - Kociama dogląda fachowców, Kropka po operacji (u właścicieli), karmi dzikulce, zajmuje się własnym stadem - trudno się dziwić, że potem sił i czasu na forum nie starcza. :ok:

za całokształt :ok:

Nie, no to wiadomo przecież

....

Jestem Kochani :1luvu:

wpadam tylko na chwilę bo zalatana jestem okropnie
Kropa czuje się lepiej i tak dalej do przodu
piec naprawiony i dzisiaj juz popołudniu ruszyło grzanie oj jak dobrze i pal licho że cała od sadzy ale cieplej jest i tak błogo
Zabiegi Rehabilitacyjne ustalone na 21 pażdziernika i tak przez 2 tygodnie
Przeziębiona jestem okropnie i mam gorączkę ale wyjdę z tego

Kurde pisałam posta i telefon
malitki rudy kotek gdzies na drzewie

poradziłam by poprosili strażaka jakiegos żeby ściągnął
ja nie dam rady włazic na wysokie drzewo
kurde tyle maluszków po wsi lata że aż serce krwawi

Ściskam Was mocno
IWA

miau, Ciociu, mogę Cię przytulić?
Inka

Wiejskie Kociambry-zima w koło

Kto przegląda forum