kotkins pisze:Ty się zapytaj Misiu czego on chce...choć on może nie wiedzieć ,że Kotkinsowo to perska kraina, płynąca mjensem i pajonkiem ostatnio....![]()
Idę produkować tartę z dynią...
a dzie pszepis? rasras mię tu dawać
Moderator: Estraven
kotkins pisze:Ty się zapytaj Misiu czego on chce...choć on może nie wiedzieć ,że Kotkinsowo to perska kraina, płynąca mjensem i pajonkiem ostatnio....![]()
Idę produkować tartę z dynią...
Anemon pisze:Rozumiem, ze Ty bedziesz wsadzac, a Bolus wyjmowac?...![]()
To troche Wam zejdzie...![]()
A chryzantemy przesliczne! Wrzosy zreszta tez!
wiedziałam,wyobraziłam sobie te wasze wspólne wsadzanie krokiecików


KotkaWodna pisze:znaczy, pręgate mają skłonności ogrodnicze![]()
słynna była historia sprzed lat (słynna jako anegdota rodzinna), jak siałam w skrzynki maciejkę, fasolę ozdobną i aksamitki - a obok mnie jak zwykle przy czynnościach florystycznych siedział inż. Mamoń i pilnie przyglądał się czynnościom.
Zasiałam, zasypałam ziemią, podlałam, wstałam i wyszłam do łazienki, żeby łapy umyć.... wracam za 5 minut, nawet tyle chyba nie - a ta pasiasta zołza siedzi w korytku, cała ziemia wykopana na podłogę, a wąsaty dziób się otwiera i mówi zadowolone "mniaaa?"
myślałam, że dziada jego własnym ogonem uduszę...
Użytkownicy przeglądający ten dział: maeria89 i 20 gości