floxanna pisze:AnnAArczyK pisze:Na samą myśl, że miałabym się przytulić do konia robi mi się gorąco, ale tylko dlatego, ze ja naprawdę się ich boję!
A, że kocham wszystkie zwierzorki to w skrytości marzę, że kiedyś będę miała okazję - bez lęku - takiego pięknego zwierzora pogłaskać:)
Ale i tak pół roku temu osiągnęłam sukces - przez ogrodzenie w asyście mojej znajomej i właścicielki - pogłaskałam....kucyka![]()
Byłam mocno zaskoczona jego ciałkiem miał taką gładką sierść (chyba tak się mówi o wierzchnim okryciu koni)?![]()
I nie pytajcie mnie ile nocy wcześniej nie przespałam wiedząc, po co zostałam do niej zaproszona
Końska sierść letnia jest gładziutka i błyszcząca, a zimowa to taki puchaty polarek. A najmilsze w dotyku są chrapy
Prawdę prawi. Buziaki w chrapy rządzą!

Ja jestem dodatkowo ganaszofilem. Kocham macać, głaskać i całować!
