Frusia-powrot kota z adopcji, krew w moczu

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Wto wrz 03, 2013 19:44 Re: Frusia-powrot kota z adopcji, krew w moczu

Jesteśmy po pierwszej wizycie u urologa :ok: Fruśka bardzo grzeczna była, choć z dzisiejszej wyprawy niewiele nam diagnostycznie wynikło. Pan doktor chce ponowić i uaktualnić badanie moczu pobranego przez punkcję, ale Fruśka jak na złość dziś się za bardzo wysiusiała przed wyjazdem. :evil:
Jutro rano czatujemy i zabawiamy młodą, żeby pojechać na powtórkę z pełniejszym pęcherzem. Trzymajcie kciuki :ok: Potem jeszcze parę wizyt i mam nadzieję, że będziemy mieli już 100% pewność co do diagnozy i będziemy mogli małą skutecznie leczyć.

Tweety jeszcze raz wielkie dzięki :1luvu: Poszukałam sobie namiary na Twoją Panią doktor i pozwolę sobie przekazać naszemu wetowi, żeby w razie czego mógł się skonsultować i opracować plan leczenia Frusi.
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Wto wrz 03, 2013 21:04 Re: Frusia-powrot kota z adopcji, krew w moczu

Figaro52 pisze:Jesteśmy po pierwszej wizycie u urologa :ok: Fruśka bardzo grzeczna była, choć z dzisiejszej wyprawy niewiele nam diagnostycznie wynikło. Pan doktor chce ponowić i uaktualnić badanie moczu pobranego przez punkcję, ale Fruśka jak na złość dziś się za bardzo wysiusiała przed wyjazdem. :evil:
Jutro rano czatujemy i zabawiamy młodą, żeby pojechać na powtórkę z pełniejszym pęcherzem. Trzymajcie kciuki :ok: Potem jeszcze parę wizyt i mam nadzieję, że będziemy mieli już 100% pewność co do diagnozy i będziemy mogli małą skutecznie leczyć.

Tweety jeszcze raz wielkie dzięki :1luvu: Poszukałam sobie namiary na Twoją Panią doktor i pozwolę sobie przekazać naszemu wetowi, żeby w razie czego mógł się skonsultować i opracować plan leczenia Frusi.



trzymam kciuki :ok:

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 26, 2013 15:19 Re: Frusia-powrot kota z adopcji, krew w moczu

jedzie do mnie karma urinary Hils - przyda sie Frusi? to sie podzielimy.
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 26, 2013 19:07 Re: Frusia-powrot kota z adopcji, krew w moczu

Thorkatt pisze:jedzie do mnie karma urinary Hils - przyda sie Frusi? to sie podzielimy.



no proszę, prawie od Rufina :)

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 26, 2013 19:29 Re: Frusia-powrot kota z adopcji, krew w moczu

Tweety pisze:
Thorkatt pisze:jedzie do mnie karma urinary Hils - przyda sie Frusi? to sie podzielimy.



no proszę, prawie od Rufina :)

:smiech3: :ok:
Obrazek Obrazek

Thorkatt

 
Posty: 17122
Od: Czw sty 04, 2007 23:29
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 27, 2013 6:03 Re: Frusia-powrot kota z adopcji, krew w moczu

Śliczne dzięki za wsparcie i pamięć :1luvu: niestety Frusia może jeść tylko karmy dla nerkowców (renal, k/d, itp.) .Na takiej karmie będzie już do końca życia :oops: Jesteśmy po konsultacjach u urologa na klinikach i u dietetyka.Trzeba jej też badać mocz , na razie co 3 m-c , a potem co pół roku. Problem z tym , że kicia nie jest zachwycona dietą, no ale nie ma wyboru :oops:
Jeszcze raz wielkie dzięki
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Nie lis 24, 2013 21:48 Re: Frusia-powrot kota z adopcji, krew w moczu

Witam, mam prośbę do Tweety, czy możesz przesłać namiary na sklep skąd sprowadzasz lek z Francji Acadione 250 mg dla swojego kota? Nasz kot Guliwer w piątek miał operację wyłonienia cewki, ma kamienie cystynowe. Chcielibyśmy przekazać Twoje doświadczenie naszej lekarce i sprowadzić ten lek do Olsztyna.

Dyzio_Ols

 
Posty: 1
Od: Nie lis 24, 2013 21:34

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: koszka, puszatek, włóczka i 55 gości