Wetka tłumaczyła mi że może robale były w jakiejś tam fazie i dla tego nie zostały wychwycone ,ale mi to wisi ,kupiłam Fenbendazol ,nie będę więcej o takie rzeczy prosiła,.
Zabrałam przy okazji wynik badania kupska i wynik biopsji Amandy ,później wstawię.
Odrobaczyłam cały dom ,one są ciągle odrobaczane ,kiedyś mi za to się odpłacą
Ewa,wolała bym żeby Lumpek wolał człowieka ,zwiększa to jego szanse na adopcje
Jestem jak ta wyżęta dżdżownica

czekam tylko na tel.od Basi że mały je i jest już ok.
To pewnie nie pierwszy i nie ostatni kot co rzygał robalami ,tylko czemu człowiek umiera ze strachu
zjadłam troszkę zupki z grzybami a właściwie same grzybki wyjadłam ,nic nie idzie ..gdybym ja wiedziała
Wyrzuty sumienia to straszna rzecz ,a stałam na dworcu i się zastanawiałam jechać czy nie jechać ,może wracać do domu.
Taki był biedny
Teraz ja rycze tu ,Basia tam...