Alama pisze:Dopiero wróciliśmy. Pierwsza kroplówka za nami. Kolejne podamy już sami w domu...
Belka dostała 6 kroplówek. Ostatnia 15.09. W poniedziałek 16.09 zrobiliśmy badanie krwi. Oto wyniki:
WBC 8,4
LYM 2,9
MON 0,3
GRA 5,2
LYM% 34,9
MON% 3,1
GRA% 62,00
RBC 9,16
HGB 14,6
HCT 39,3
MCV 42,9
MCH 15,9
MCHC 37,2
RDW 16,4
PLT 397
MPV 10,5
UREA 50,5
CREA 2,3
ALT 36,1 (20-107 U/l)
Aspat 37,8 (6-44 ")
ALP 43,5 (23-107 ")
Fosfor 3,7 (4,5-8,1 mg/dl
Wapń 8,1 (8,0-12.0 "
Potas 12, 8 (13,3-18,8 "
Magnez 2,2 (1,5-3,2
Sód 344,7 (333-363
Zrobiliśmy też posiew moczu. Miał zostać pobrany przez nakłucie pęcherza.
Uprzedzałam, że Bella sika ze stresu i że ten sposób raczej się nie powiedzie, więc wetka zaproponowała żeby rano dostarczyć kota do lecznicy na 3-4 godziny, a jak mocz się zbierze w pęcherzu to go pobiorą.
Po trzech godzinach dostalismy telefon - kotka sika pod siebie jak tylko ją dotkną, żeby pobrać mocz trzeba ją lekko znieczulić.
Po godzinie jechaliśmy ją odebrać. Na miejscu dowiedzieliśmy się, że mocz został pobrany przez cewnik, bo pęcherz był zbyt pusty na wkłucie.
Wczoraj odebrałam wyniki posiewu:
- w posiewach bezpośrednich w warunkach tlenowych wzrostu bakterii nie stwierdzono, natomiast po namnożeniu uzyskano nikły wzrost niehemolizujących pałeczek okrężnicy oraz ziarniaków gram-dodatnich
- w posiewach w warunkach beztlenowych wzrostu bakterii nie stwierdzono
- antybiogram wykonano z zawiesiny kolonii pałeczki okrężnicy.
Badanie zostało wykonane w Zakładzie Higieny Weterynaryjnej. Kiedy wczoraj zadzwoniłam z zapytaniem o wynik posiewu powiedziano mi, że oprócz E.coli jest też gronkowiec. Zapytano mnie o sposób pobrania moczu i usłyszałam, że gronkowiec mógł zostać wprowadzony do pęcherza właśnie przez cewnik.
Wetka na temat gronkowca nie zająknęła się ani razu. Stwierdziła, że infekcji bakteryjnej nie ma, więc to nie pęcherz jest chory.
Bella przez dwa tygodnie dostawać ma Rubenal - pół tabletki dwa razy dziennie.Potem dzień przerwy i mamy łapać mocz do kontroli.
Czy w tym posiewie naprawdę jest gronkowiec? Czy zalecenia wetki są słuszne?
Jestem w okropnym dołku. Wyrzucam sobie, że zgodziłam się na te kombinacje z pobraniem moczu. Chciałam zrobić Belci porządek w paszczy, ale przez tą narkozę zupełnie nie wiem co robić.
Pixi65 - pomocy

.