Kocia dietetyka

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 24, 2013 10:34 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Łeee, też nie mogę jeszcze głosować. Ale będę śledzić pilnie :ok:
Jeśli to się liczy, to chciałam zaznaczyć bezzbożówki i karmienie mieszane (sucha + mokra).
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Wto wrz 24, 2013 10:46 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Zaznaczam
Obrazek

nelka83

Avatar użytkownika
 
Posty: 6829
Od: Czw gru 29, 2011 8:41
Lokalizacja: okolice Gryfic, zachodniopomorskie

Post » Wto wrz 24, 2013 11:08 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Spokojnie - poczekacie, zagłosujecie ;) swoja drogą to trochę bez sensu, że tak blokują - powinno to być w opcjach ankiety.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Wto wrz 24, 2013 11:11 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Zagłosuję, owszem - w styczniu :D
No szkoda, ale co zrobić. Czytanie i wypowiadanie się w wątku na szczęście dostępne ;)
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Wto wrz 24, 2013 13:16 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Moj weterynarz uznaje ze najlepiej skomponowanym probiotykiem dla kota jest Flore Equilibre i teraz nie wiem co mam o tym myslec,bo nie ma w nim szczepu enterococcus faecium.
Natomiast sa takie szczepy:bifidobacterium lactisLA303,lactobacillius acidophillusLA201,lactobacillius plantarumLA301,lactobacillus salivariusLA302,bifidobacterium lactisLA304.
Poprosze o opinie zalozycielke tego watku,ktorej chce tez podziekowac za ta cala wiedze ktora nam udostepnia.

lolav

 
Posty: 255
Od: Pon lut 06, 2012 13:25
Lokalizacja: Francja

Post » Wto wrz 24, 2013 13:47 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

To, że nie ma specyficznego szczepu enterococcus faecium nie znaczy, że jest zły - może tego szczepu nie ma, ale proporcje pozostałych bakterii są lepsze. Nauka to jedno, ale wszystkiego świat nauki nie ogarnął i nieraz się mylił (ziemia jest płaska i takie tam) - jeżeli to dobry fachowiec i z doświadczeniem (a nie klepiący treść ulotek, których nawet do końca czasami chyba nie rozumie) i poleca coś takiego, to widocznie jest to warte uwagi. Moja wet (jakby leczyła ludzi, to też bym do niej chodziła) stwierdziła, że mniej istotne jaki to probiotyk, a najważniejsze, żeby w ogóle jakiś był.

Karmy gotowe są sterylne (inaczej by się szybko psuły) - do niektórych suchych dodaje się liofilizaty bakteryjne (po kontakcie z wodą bakterie się "budzą"), ale do wielu nie. Jak pisałam - probiotyk to tylko namiastka tego, co kot miałby ze swojej ofiary - a ofiary też zjada różne ;)



Co do wiedzy może nie o żywieniu, ale też związane ze zdrowiem kotów, a nieraz kontrowersyjne: polecam lekturę Program szczepień wg WSAVA - to taki hołd dla Mokate, która miała test na FeLV pozytywny (dwukrotnie wykonany), a zaszczepiono ją PUREVAX (szczepionka nie jest zła, ale ma wirusy atenuowane - takimi się nie szczepi kotów z FeLV) - po tym ruszyła jej białaczka i zabiła w miesiąc... byłam wtedy totalnie zielona w kwestii kotów i nie sprawdzałam wszystkiego, co wet mówi (nawet najlepszy nie jest nieomylny) - teraz już wiem, że wiedza to podstawa i zaufanie można mieć, ale ograniczone. Poza tym jak wcześniej pytałam o to, czy skoro jest białaczkowa, to może by jej coś na odporność, to usłyszałam, że nie ma takiej potrzeby. Jej nie wskrzeszę, ale mogę się dzielić z ludźmi doświadczeniami, żeby zmniejszyć ryzyko, że będą patrzeć jak ich kot gaśnie w oczach, bo komuś uwierzyli będąc zielonymi w danym zakresie. NIKOMU INNEMU NIE ZALEŻY TAK NA NASZYM KOCIE JAK NAM SAMYM. A moja wet do tego dodaje, że podczas krótkiej wizyty żaden wet nie wychwyci tyle, ile może wychwycić opiekun spędzający z kotem znacznie więcej czasu.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Wto wrz 24, 2013 14:30 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

No wlasnie,moj weterynarz to taki doswiadczony i pasjonujacy sie tym co robi czlowiek.Zrobil sobie specjalizacje homeopaty i pracuje tylko trzy dni w tygodniu bo reszte czasu poswieca na nauke.Ciagle jezdzi na spotkania naukowe.
Bardzo wierzy w probiotyki,chociaz kiedys tlumaczyl mi ze jeszcze nie skomponowano probiotyku ktory bylby na sto procent idealny dla kota,ale flore equilibre bardzo sie do tego przybliza.
Moja Calypso ma bardzo slabe jelita i sa okresy kiedy musze jej dawac codziennie rano przez miesiac albo i wiecej.

lolav

 
Posty: 255
Od: Pon lut 06, 2012 13:25
Lokalizacja: Francja

Post » Wto wrz 24, 2013 14:56 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Już go lubię ;-) moja wet też wiedzę ma ogromną, a i tak ciągle na jakieś szkolenia jeździ, konsultuje się z innymi itd. Co do generalnego działania probiotyków na organizm zwierząt (z punktu wiedzenia biologii człowiek to też tylko kolejny gatunek zwierzaka), to tutaj (opis biogenu - wersję KT obecnie daję Magnolce) jest takie z grubsza info (zresztą tak polecany Azodyl wspomagający koty z PNN w usuwaniu mocznika jest też probiotykiem). Ten wet ma rację, że idealnego nie ma - tak jak idealnej karmy nie ma (barf to też rodzaj karmy - surowa i robiona w domu), bo idealne to jest to, co kot sobie może upolować w środowisku wolnym od ludzi i zanieczyszczeń, które się z tym wiążą; kot ma instynkty, które każą mu iść w dane miejsce i polować na coś tam lub szukać czegoś - w domu czy nawet na zewnątrz w mieście nie ma szans tego zrobić.

Kiedyś oglądałam program o bakteriach - człowiek średnio ma ok. 1,5kg bakterii, które pomagają w trawieniu itp.; czym bardziej przetworzona żywność i sterylna, tym więcej problemów z tzw. grypami jelitowymi. Kiedyś popularne było kupienie mleka surowego i postawienia go na zsiadłe - dawało to właśnie w naturalny sposób dobrą dawkę odpowiednich bakterii dla jelit (z mlekiem UHT nie przejdzie - prędzej zgorzknieje niż się zsiądzie). Poza tym kiszone warzywa - też są świetnym źródłem bakterii probiotycznych dla ludzi (polecam ten artykuł) - to mniej więcej odpowiednik zjadania przez koty ofiar z wnętrznościami zawierającymi nadtrawione przez enzymy roślinami.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Wto wrz 24, 2013 19:21 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Witam za pól roku ankietę wypełnię, bo za krótko tu jestem niestety. Dziękuje Ci Grażynko za wspaniały wątek, będę wiernym czytelnikiem.
A co do mleka dobrego to u mnie jest do kupienia mleko które można zlać na kwaśne i jestem z tego powodu ogromnie szczęśliwa. Obok mojego bloku stoi mlekomat z mlekiem prosto od krowy. Butelki sa do kupienia za 2 złote plastikowe lub 4 zł szklane , wrzuca się 3,50 PLN i mam butelkę mleka do przegotowania, lub odstawiam na parapet w szklanym słoiku i mam na drugi dzień kwaśne mleczko do ziemniaczków i jajka sadzonego. Tutaj jest link http://www.mlekomaty.org/swieze-mleko/a ... sosnowiec/

zosos

 
Posty: 40
Od: Nie lip 28, 2013 16:28
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto wrz 24, 2013 20:23 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Niestety nie każdy ma mlekomat blisko siebie, a też różny jest poziom tego mleka: miałam w mieście dwa różne, więc porównanie było - lepiej mi smakowało z tego, gdzie sobie gospodarstwo tylko 3 mlekomaty dzierżawiło, a każdego dnia resztki zabierali dla świń - śmietanka z niego była przednia, ale markety im tak zaczęły ceny za dzierżawę gruntu i ciepłą wodę windować, że uciekli. A szkoda.

Właśnie udało mi się przemalować ściany w kuchni jak mi się wyśliznął z rąk pojemniczek z rozmieszanymi suplementami (w tym fortan fortain i spirulina, bo zaczynam dodawać spirulinę do mieszanki zamiast robić masło spirulinowe***) - meble i podłogę dało się umyć, ale ścian już nie :-( no i mieszanie od nowa robiłam. Jak już jesteśmy przy spirulinie - kawałek z poprzedniego tematu, bo może być ciężko znaleźć, a jednak jest tu trochę nowych gości: spirulina i kilka jej zalet.


No i lektura na dobranoc - o przyswajalności białka i mączce z piór oraz alergiach.


*** masło spirulinowe wzięło się z tego, że kotuś spiruliny nie chciał tknąć, ale masło uwielbiał - stopniowo było coraz więcej spiruliny, a coraz mniej masła; wiadomo, że kotusia nie wolno siłą do niczego zmuszać, co nie jest absolutnie niezbędne do ratowania życia i zagrożonego zdrowia, bo i tak nie przejdzie, a co najwyżej stres futrzakowi robimy (a to zwykle negatywnie się odbija na jego zdrowiu), więc do kotusia ze wszystkim trzeba podstępem i baaaaaardzo powoli (chyba, że mu od razu coś się bardzo spodoba); koty bywają tak uparte, że działają na zasadzie "na złość mamie nie założę czapki i odmrożę sobie uszy" - podziwiamy koty za ich niezależność i indywidualizm - niestety czasami są one największą zmorą :evil:
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Wto wrz 24, 2013 20:30 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

zaznacze sobie, u mnie zdecydowanie karmienie mieszane.
Demonki <3
Obrazek Obrazek

elianka

 
Posty: 2913
Od: Wto gru 26, 2006 18:42
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto wrz 24, 2013 20:39 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Zaznaczę do podczytywania.
Obrazek**Obrazek**"Zdobyć przyjaźń kota nie jest rzeczą łatwą. Nie lokuje on swych uczuć nierozważnie: może zostać Waszym przyjacielem, jeśli jesteście tego godni, ale nigdy waszym niewolnikiem."Théophile Gautier

Petka

 
Posty: 14372
Od: Nie cze 22, 2008 23:31
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto wrz 24, 2013 21:06 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

zagłosowane, żywienie mieszane ( ostatnia pozycja).
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Terra50

 
Posty: 927
Od: Nie sty 31, 2010 18:18
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 24, 2013 21:45 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Z każdym głosem bardziej widać, że jednak preferowane jest żywienie mieszane i to w wersjach różnych ;) nawet w BARFie jest, że jego siłą jest różnorodność. Zresztą u ludzi żaden styl żywienia (dieta) nie jest dobry jeśli jest monotonny: zawsze im więcej źródeł składników, tym mniejsze ryzyko niedoborów.

Jak było nieraz widać w temacie karm, mokre zwykle albo jest tak sobie zbilansowane, albo dobre i niechętnie jadane przez wiele kotów (bo forma mielonki w porywach do musu czy pasztetu). Suche nieraz skład ma nawet całkiem przyzwoity, ale... no właśnie - jest suche, czyli gorzej strawne i zamiast dostarczać wody, to ją jeszcze pochłania (a koty ciągot do picia dużej ilości wody nie wykazują i zwykle trzeba się dobrze namęczyć, żeby je zachęcić do spożycia aż tak dużych ilości wody, które wyrównają do poziomu "mokre + zero picia").

Jakiś czas temu czytałam artykuł o żywieniu mieszanym (suche + mokre) - dokładniej ten i było napisane, że karmienie mieszane jest takim kompromisem pomiędzy problemami ze zbilansowaniem i wygodą karmienia, a dostarczaniem większych ilości wody. Wg badań prowadzonych przez The Waltham Centre for Pet Nutrition (pod skrzydłami Mars Inc., do którego należy zarówno marka Whiskas, jak i Royal Canin) wyszło, że minimum 25% kalorii powinno być z mokrego, a już przy 70% z mokrego widać konkretne korzyści dla układu moczowego. Oczywiście idealnie pod kątem dostaw wody jest, gdy karmi się samym mokrym (karmy mokre mają ok. 80% wody, samo mięso - ok. 60-70%, mieszanki barfowe ok. 72-75%), ale czasami jest to nieosiągalne z różnych powodów; zresztą na rynku są już dostępne automaty do karm z chłodzeniem, które pozwalają także na pozostawianie karmy mokrej na dłużej (np. taki lub taki). Niedawno czytałam też blog pewnej weterynarz, która pisała, że czasami musi zostawić kota na 24h samego, a karmi samym mokrym i do tego kot jest wrażliwy na czystość kuwety, którą normalnie sprząta 2-3 razy dziennie: radzi sobie tak, że kuwety mu zostawia 2, a jedzenie w 2/3 mrozi, na to kładzie o temperaturze pokojowej - kot stopniowo sobie podskubuje z wierzchu, a lodowate na dole utrzymuje świeżość stopniowo oddając ciepło; przy kotach żarłocznych zapewne to nie przejdzie i konieczny jest dozownik (automatyczny lub dwunożny), ale przy niektórych zapewne jest to przydatny sposób.

Odnośnie liczby posiłków - kot w naturze zjada posiłki wielkości myszy (zwykle do ok. 30-40g) lub podobnie małe - dlatego podawane posiłki mokre też powinny być tej wielkości (łatwo policzyć, że będzie ich 5-8 dziennie); sucha karma jest bardziej zagęszczona (prawie bez wody), więc to się przekłada na ok. 6-8g na posiłek. Jak już jesteśmy przy karmie suchej, to warto dowiedzieć się o jej działaniu na zęby - zachęcam do poczytania tego postu.
...

czarnekoty123

 
Posty: 4209
Od: Śro wrz 12, 2012 18:34
Lokalizacja: Mysłowice, śląskie

Post » Czw wrz 26, 2013 13:01 Re: Kocia dietetyka (+ ankieta). Zapraszamy :-)

Mam pytanie :

czy karmiąc kota na zmianę:
-1 dzień mieszanka barf według tego przepisu:
1 kg mięsa bez kości (w tym 150 g serc) ( i tu moje pytanie - jakie może być to mięso? np. kurczak +indyk, kurczak+wołowina - i w jakich proporcjach)
12,5 g Felini Complete
dodatkowy tłuszcz w zależności od tłustości mięsa
200 ml wody

Za jakiś czas zamierzam dokupić suplmenety do tego przepisu :
700g tłustej wołowiny
300g serca wołowego
1 całe skrzydełko kurze (ok. 120g)
30g wątroby indyczej
1 żółtko
12,5g Felini Complete
2 łyżeczki oleju z łososia
2g Fortain
0,5g mączki z alg morskich
1g tauryny
50g warzyw
300ml wody

- 1 dzień puszka - CF, PON, lub granatapet

Na noc kotki zawsze dostają suchą karmę - PON wymieszany z orijenem, przymierzam się do ziwipeaka..
Czy żywiąc kotki w ten sposób wszystko będzie ok? czy jest to dobra dieta? ( moje koty są zdrowe i młode - jedna kicia ma półtora roku, druga 6 miesięcy)
dodam,że mięso z fc będę podawała przez 3-4 tygodnie ( na zmiane z puszkami ) tzn. za ten czas zamierzam dokupić resztę suplementów ( taurynę, wit.e, olej z łososia, algi, fortain, itd.)


Byłabym także wdzięczna za podanie kilku przepisów :) te z barfnyswiat znam, jeśli ktoś ma jakieś inne, będę wdzięczna

weronika92

 
Posty: 48
Od: Czw maja 23, 2013 11:00
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości