pinokio_

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 23, 2013 10:52 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

Szalony Kot pisze:8O 8O 8O 8O
Super, niech idą do domów wszystkie :ok: :ok: :ok:

Btw może na pierwszej przydałby się spis kotów w DS - samo imię i miej więcej kiedy pojechał do domu. Od razu by nam serca rosły w chwilach zwątpienia ;) bo skoro tylu się udało, to kolejnym też musi!

Patmol, gdybyś oddała mi post "zarezerwowany" albo ten o Kruczku, po prostu któryś z kolei, mogłabym to tam wpisywać :oops:


ale jak go oddać?

ja sie pogubiłam który kot w DS i gdzie :oops:
jak ktoś napisze -chętnie wkleję na pierwszą stronę

Sylwia ogłasza Basię czy ja?
bo chciałam klepać -ale widzę -że Sylwia ma klepać

idę teraz na pogrzeb -zajrzę jutro

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28755
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon wrz 23, 2013 11:18 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

Bazyl od wczoraj zmienił się nie do poznania.

Koty nasze zaakceptował, psa prawie już też....

Jeden nasz kot nad ranem (już mu się nudziło) otworzył sypialnię no i wparowali wszyscy... Pies i nasze koty na łóżko. Bazylek z racji tego, że ledwo od ziemi odrasta nie dał rady wskoczyć, to tylko słyszymy przeraźliwe darcie się. Przemek wyciągnął do niego rękę, to uspokoił się. Udało nam się przysnąć.... Za jakiś czas kolejne wrzaski, otwieramy oczy, Spajki na łóżku, nasze koty na parapecie, a Bazylek obok Spajka po łóżku sobie chodzi :)

Cholera jedna nie odstępuje człowieka ani na krok, do łazienki nawet idzie z człowiekiem.
Z jedzeniem jest śmiesznie, bo jak dajemy mu jeść to zamykamy pokoik, żeby nasze koty mu nie wyjadły z miski. A on wtedy nie jje, tylko drze się pod drzwiami, żeby go wypuścić. Jak się z nim siedzi w pokoiku przy jego misce to wtedy dopiero wcina !!
Jak któreś z nas wychodzi wtedy z pokoju, to on przestaje jeść i pędzi za nami. Pępek świata :)
Dzisiaj rano siedziałam z nim w pokoiku, żeby zjadł śniadanko, a między czasie w drugim pokoju odpalał się komputer. I włączył się program Avast i "kobietka z komputera" odezwała się, że "baza wirusów została zaaktualizowana". A ten mały Świrek usłyszał głos podczas tego swojego jedzenia i dłuuuuga do drugiego pokoju zobczyć, kto to mówi :) :)

Bazylka mogę podsumować tak, że w tej chwili jest mega zapatrzony w człowieka. Nie odstępuje go na krok. Wrzeszczy jak chce, żeby zwrócił ktoś na niego uwagę. Jak chce spać i weźmie się go na ręce, to traktorek mu się włącza.
Do moich kotów lgnie i się bardzo łasi, nie chce być sam. W tej chwili śpi na dywanie na słoneczku.
Ktoś kto go pokocha i adoptuje będzie miał na prawdę oddanego kociego kumpla.

Mageda

 
Posty: 210
Od: Pon sty 04, 2010 19:52
Lokalizacja: Białystok

Post » Pon wrz 23, 2013 18:58 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

Patmol pisze:
Szalony Kot pisze:8O 8O 8O 8O
Super, niech idą do domów wszystkie :ok: :ok: :ok:

Btw może na pierwszej przydałby się spis kotów w DS - samo imię i miej więcej kiedy pojechał do domu. Od razu by nam serca rosły w chwilach zwątpienia ;) bo skoro tylu się udało, to kolejnym też musi!

Patmol, gdybyś oddała mi post "zarezerwowany" albo ten o Kruczku, po prostu któryś z kolei, mogłabym to tam wpisywać :oops:


ale jak go oddać?

ja sie pogubiłam który kot w DS i gdzie :oops:
jak ktoś napisze -chętnie wkleję na pierwszą stronę

Sylwia ogłasza Basię czy ja?
bo chciałam klepać -ale widzę -że Sylwia ma klepać

idę teraz na pogrzeb -zajrzę jutro



Patmol klep ogłoszenia dla Basi :mrgreen:, swojej imienniczki, ja będę miała dla kogo klepać ogłoszenia, są jeszcze koty u pinokio_ którym ostatnio nie udało mi się zrobić zdjęć, więc myślę, że będę jechała w najbliższym czasie na kolejną sesję zdjęciową do pinokio_ :twisted:
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Pon wrz 23, 2013 19:18 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

Patmol pisze:
Szalony Kot pisze:8O 8O 8O 8O
Super, niech idą do domów wszystkie :ok: :ok: :ok:

Btw może na pierwszej przydałby się spis kotów w DS - samo imię i miej więcej kiedy pojechał do domu. Od razu by nam serca rosły w chwilach zwątpienia ;) bo skoro tylu się udało, to kolejnym też musi!

Patmol, gdybyś oddała mi post "zarezerwowany" albo ten o Kruczku, po prostu któryś z kolei, mogłabym to tam wpisywać :oops:


ale jak go oddać?

Zgłoś do admina i w powodach zgłoszenia wpisz "proszę o oddanie posta użytkownikowi Szalony Kot" :ok:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Wto wrz 24, 2013 6:10 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

to ja klepię dla Basieńki 8) najpierw na podlaskie

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28755
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Wto wrz 24, 2013 6:13 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

Szalony Kocie - dobrze 8)

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28755
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk


Post » Wto wrz 24, 2013 19:20 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

issey32 pisze:Ale dobre wiadomości.
Czyli dla Iwonki nie pisać już ogłoszenia?
Co z dwoma kotkami na DT w XMonikaX i trzema w DT u Asi, pisać ogłoszenia, czy dziewczyny mają swój system i same będą ogłaszać?
Dla Garfielda i Irenki/Pypci zaraz napiszę.



Witam!

Kociaczki trafiły do mnie na tymczas, jeśli można to proszę o pisanie ogłoszeń maluszkom. Jeden czarnulek trafił już do nowego domku. I w ostateczności 4szt zostały u mnie :) Apetyt im dopisuje , bawią się i są przeurocze. Już dawno nie miałam tak małych i tak uroczych kocich dzieci :ok:

Czarnulka21

 
Posty: 958
Od: Pt wrz 04, 2009 12:12
Lokalizacja: Białystok

Post » Wto wrz 24, 2013 19:44 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

Czarnulka21 pisze:
issey32 pisze:Ale dobre wiadomości.
Czyli dla Iwonki nie pisać już ogłoszenia?
Co z dwoma kotkami na DT w XMonikaX i trzema w DT u Asi, pisać ogłoszenia, czy dziewczyny mają swój system i same będą ogłaszać?
Dla Garfielda i Irenki/Pypci zaraz napiszę.



Witam!

Kociaczki trafiły do mnie na tymczas, jeśli można to proszę o pisanie ogłoszeń maluszkom. Jeden czarnulek trafił już do nowego domku. I w ostateczności 4szt zostały u mnie :) Apetyt im dopisuje , bawią się i są przeurocze. Już dawno nie miałam tak małych i tak uroczych kocich dzieci :ok:


Czarnulka21 :1luvu: :1luvu: bardzo dziękujemy ja i pinokio_ za to, że zgodziłaś się zabrać maluchy do siebie na DT, a dasz radę zrobić im zdjęcia do ogłoszeń? :roll:
Ostatnio edytowano Wto wrz 24, 2013 20:40 przez sylwia1982, łącznie edytowano 1 raz
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Wto wrz 24, 2013 20:06 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

Szalony Kot pisze:8O 8O 8O 8O
Super, niech idą do domów wszystkie :ok: :ok: :ok:

Btw może na pierwszej przydałby się spis kotów w DS - samo imię i miej więcej kiedy pojechał do domu. Od razu by nam serca rosły w chwilach zwątpienia ;) bo skoro tylu się udało, to kolejnym też musi!

Patmol, gdybyś oddała mi post "zarezerwowany" albo ten o Kruczku, po prostu któryś z kolei, mogłabym to tam wpisywać :oops:


Szalony Kocie a skrobniesz jakiś tekst na temat domu tymczasowego u pinokio_/Pipi tak bym mogła go wkleić tutaj: https://www.facebook.com/DomTymczasowyUPipi, z góry dziękuję :D
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Wto wrz 24, 2013 23:31 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

Sylwia, w zbiorczym albumie kotek u Pipi brakuje Martynki ;) i tej szarej kotki nr 4 i 5 (chyba, że to ta co pojechała do Paska?).

Tekst napiszę, chodzi o ten krótki zaraz na stronie głównej?

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro wrz 25, 2013 0:24 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

Szalony Kot pisze:Sylwia, w zbiorczym albumie kotek u Pipi brakuje Martynki ;) i tej szarej kotki nr 4 i 5 (chyba, że to ta co pojechała do Paska?).

Tekst napiszę, chodzi o ten krótki zaraz na stronie głównej?


Szalony Kocie kotka whiskaska Obrazek pojechała do tego samego domu co Piasek i dlatego nie ma jej w albumie kotek do adopcji, kotka nr.4 (Iwonka nie ma tekstu do ogłoszeń i nie ma jej w albumie kotek do adopcji, bo pinokio_ pisała, że Iwonka będzie miała dom w Białymstoku, jeśli ten dom nie wypali to wtedy Iwonkę umieszczę w albumie kotek do adopcji

tak chodzi o ten krótki tekst na stronie głównej, ale jest tam też chyba opcja zamieszczenia dłuższego tekstu
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski

Post » Śro wrz 25, 2013 0:37 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

To w takim razie tekst poniżej.

Wersja krótka:
Chcesz pomóc zwierzakowi? Dobrze trafiłeś! Zapraszamy do adopcji cudownych czterołapych przyjaciół - transport nie jest problemem, do dobrego domu zawsze znajdziemy drogę :)

Wersja dłuższa:
Pipi od wielu lat pomaga futrzakom w potrzebie, chociaż często ma problemy z utrzymaniem tak licznej gromadki. Dlatego tak ważne dla nas są adopcje - jeden zwierzak w nowym domu to jeden mniej do wykarmienia. U Pipi przebywają psy i koty, "zyciowe rozbitki" zgarnięte z okolicznych wsi, uratowane przed utopieniem, zakopaniem zywcem, uderzeniem łopaty... tak na wsi eliminuje się problem nadprogramowych zwierzaków :( dlatego Pipi stara się otoczyć je opieką, wysterylizować i znaleźć dobry dom. Chociaż staramy się aktualizować stronę w miarę naszych możliwości, w sezonie liczba zwierząt u Pipi potrafi się zmieniać w błyskawicznym tempie, dlatego jeśli szukacie WYMARZONEGO towarzysza, napiszcie do nas śmiało - na pewno takiego u nas znajdziecie :)

Pipi naprawdę kocha zwierzęta, co odbija się w ich cudownych charakterach. Zdecydowana większość to niesamowite pieszczochy, nie odstępujące człowieka na krok. Zachęcamy do ofiarowania im DOMU z prawdziwego zdarzenia - u Pipi przebywają tylko tymczasowo...
Organizujemy także transport w dalsze miejsca Polski, jeśli dom jest zdecydowany na 100%.

Jeśli nie możesz adoptować zwierzaka prosimy o pomoc ogłoszeniową i udostępnianie naszych podopiecznych. Potrzebne także wsparcie finansowe (na opiekę medyczną, jedzenie czy paliwo) oraz rzeczowe (karma, leki, budy, posłanka, kołdry, miski, zabawki, drapaki). Z góry dziękujemy za każdą pomoc!

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Śro wrz 25, 2013 1:54 Re: Pinokio - 12 maluchów kobieta w szpitalu POMOCY DT potrz

Szalony Kot pisze:To w takim razie tekst poniżej.

Wersja krótka:
Chcesz pomóc zwierzakowi? Dobrze trafiłeś! Zapraszamy do adopcji cudownych czterołapych przyjaciół - transport nie jest problemem, do dobrego domu zawsze znajdziemy drogę :)

Wersja dłuższa:
Pipi od wielu lat pomaga futrzakom w potrzebie, chociaż często ma problemy z utrzymaniem tak licznej gromadki. Dlatego tak ważne dla nas są adopcje - jeden zwierzak w nowym domu to jeden mniej do wykarmienia. U Pipi przebywają psy i koty, "zyciowe rozbitki" zgarnięte z okolicznych wsi, uratowane przed utopieniem, zakopaniem zywcem, uderzeniem łopaty... tak na wsi eliminuje się problem nadprogramowych zwierzaków :( dlatego Pipi stara się otoczyć je opieką, wysterylizować i znaleźć dobry dom. Chociaż staramy się aktualizować stronę w miarę naszych możliwości, w sezonie liczba zwierząt u Pipi potrafi się zmieniać w błyskawicznym tempie, dlatego jeśli szukacie WYMARZONEGO towarzysza, napiszcie do nas śmiało - na pewno takiego u nas znajdziecie :)

Pipi naprawdę kocha zwierzęta, co odbija się w ich cudownych charakterach. Zdecydowana większość to niesamowite pieszczochy, nie odstępujące człowieka na krok. Zachęcamy do ofiarowania im DOMU z prawdziwego zdarzenia - u Pipi przebywają tylko tymczasowo...
Organizujemy także transport w dalsze miejsca Polski, jeśli dom jest zdecydowany na 100%.

Jeśli nie możesz adoptować zwierzaka prosimy o pomoc ogłoszeniową i udostępnianie naszych podopiecznych. Potrzebne także wsparcie finansowe (na opiekę medyczną, jedzenie czy paliwo) oraz rzeczowe (karma, leki, budy, posłanka, kołdry, miski, zabawki, drapaki). Z góry dziękujemy za każdą pomoc!



Szalony Kocie :1luvu: :1luvu: dzięki wielkie za tekst


cytuję pinokio_ z fb: "W sumie przejechałam dzisiaj 95 km. A to dlatego, ze najpierw kiedy Benita sie sterylizowała pojechałam z Dorotą na łapanke kotek z Augustowo, ale niestety nie złapała sie zadna. Musiałam juz wracac po benke i do lecznicy przyjechała rowerem Sylwia - specjalistka od łapanek kotow. Pojechałysmy jeszcze raz i Sylwia najpierw zasadziła sie na jedna kotke i udało sie. Zawiozłysmy kotke do lecznicy i wrociłysmy jeszcze raz i rowniez Sylwia złapała kolejną kotke i znowu zawiozłysmy do lecznicy. Potem pojechałam z Dorotą(soniamalutka z dogo) odwiezc suke i po awanturze odwiozłam Dorote i sama z benka wrociłam do domu.
Sylwia, dziekuje. Od dzisiaj bedziesz proszona i zabierana przeze mnie na łapanki. Masz czuja na to łapanie dobra kobieto."

łapanka kotek we wsi Augustowo, nastawiona klatka łapka
Obrazek

łapanka kotek we wsi Augustowo, nastawiona klatka łapka
Obrazek

kotka na piecu w kuchni
Obrazek

kotki czarna i tricolorka zainteresowane klatką łapką
Obrazek

po nie udanych próbach łapania kotek w chałupie, klatka łapka została nastawiona na zewnątrz
Obrazek

tricolorka już w klatce łapce, kotka po sterylce spędzi 5 dni w lecznicy i po tm czasie zostanie wypuszczona na wolność, chyba, że ktoś jest w stanie zaoferować jej DT, w przeciwnym razie wróci na wieś
Obrazek

tricolorka już w klatce łapce, kotka po sterylce spędzi 5 dni w lecznicy i po tm czasie zostanie wypuszczona na wolność, chyba, że ktoś jest w stanie zaoferować jej DT, w przeciwnym razie wróci na wieś
Obrazek

czarna kotka już w klatce w lecznicy w oczekiwaniu na sterylkę, kotka po sterylce spędzi 5 dni w lecznicy i zostanie wypuszczona na wolność, chyba, że ktoś jest w stanie zaoferować tej ślicznotce DT, w przeciwnym razie wróci na wieś
Obrazek

tricolorka już w klatce w lecznicy w oczekiwaniu na sterylkę, kotka po sterylce spędzi 5 dni w lecznicy i zostanie wypuszczona na wolność, chyba, że ktoś jest w stanie zaoferować tej ślicznotce DT, w przeciwnym razie wróci na wieś
Obrazek

tricolorka i czarna w lecznicy
Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

sylwia1982

 
Posty: 2101
Od: Pt wrz 03, 2010 22:15
Lokalizacja: Warszawa/Bielsk Podlaski


[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], imatotachi, kasiek1510, MruczkiRządzą i 80 gości