Szalony Kot pisze:To w takim razie tekst poniżej.
Wersja krótka:
Chcesz pomóc zwierzakowi? Dobrze trafiłeś! Zapraszamy do adopcji cudownych czterołapych przyjaciół - transport nie jest problemem, do dobrego domu zawsze znajdziemy drogę

Wersja dłuższa:
Pipi od wielu lat pomaga futrzakom w potrzebie, chociaż często ma problemy z utrzymaniem tak licznej gromadki. Dlatego tak ważne dla nas są adopcje - jeden zwierzak w nowym domu to jeden mniej do wykarmienia. U Pipi przebywają psy i koty, "zyciowe rozbitki" zgarnięte z okolicznych wsi, uratowane przed utopieniem, zakopaniem zywcem, uderzeniem łopaty... tak na wsi eliminuje się problem nadprogramowych zwierzaków

dlatego Pipi stara się otoczyć je opieką, wysterylizować i znaleźć dobry dom. Chociaż staramy się aktualizować stronę w miarę naszych możliwości, w sezonie liczba zwierząt u Pipi potrafi się zmieniać w błyskawicznym tempie, dlatego jeśli szukacie WYMARZONEGO towarzysza, napiszcie do nas śmiało - na pewno takiego u nas znajdziecie

Pipi naprawdę kocha zwierzęta, co odbija się w ich cudownych charakterach. Zdecydowana większość to niesamowite pieszczochy, nie odstępujące człowieka na krok. Zachęcamy do ofiarowania im DOMU z prawdziwego zdarzenia - u Pipi przebywają tylko tymczasowo...
Organizujemy także transport w dalsze miejsca Polski, jeśli dom jest zdecydowany na 100%.
Jeśli nie możesz adoptować zwierzaka prosimy o pomoc ogłoszeniową i udostępnianie naszych podopiecznych. Potrzebne także wsparcie finansowe (na opiekę medyczną, jedzenie czy paliwo) oraz rzeczowe (karma, leki, budy, posłanka, kołdry, miski, zabawki, drapaki). Z góry dziękujemy za każdą pomoc!
Szalony Kocie

dzięki wielkie za tekst
cytuję pinokio_ z fb: "W sumie przejechałam dzisiaj 95 km. A to dlatego, ze najpierw kiedy Benita sie sterylizowała pojechałam z Dorotą na łapanke kotek z Augustowo, ale niestety nie złapała sie zadna. Musiałam juz wracac po benke i do lecznicy przyjechała rowerem Sylwia - specjalistka od łapanek kotow. Pojechałysmy jeszcze raz i Sylwia najpierw zasadziła sie na jedna kotke i udało sie. Zawiozłysmy kotke do lecznicy i wrociłysmy jeszcze raz i rowniez Sylwia złapała kolejną kotke i znowu zawiozłysmy do lecznicy. Potem pojechałam z Dorotą(soniamalutka z dogo) odwiezc suke i po awanturze odwiozłam Dorote i sama z benka wrociłam do domu.
Sylwia, dziekuje. Od dzisiaj bedziesz proszona i zabierana przeze mnie na łapanki. Masz czuja na to łapanie dobra kobieto."
łapanka kotek we wsi Augustowo, nastawiona klatka łapka

łapanka kotek we wsi Augustowo, nastawiona klatka łapka

kotka na piecu w kuchni

kotki czarna i tricolorka zainteresowane klatką łapką

po nie udanych próbach łapania kotek w chałupie, klatka łapka została nastawiona na zewnątrz

tricolorka już w klatce łapce, kotka po sterylce spędzi 5 dni w lecznicy i po tm czasie zostanie wypuszczona na wolność, chyba, że ktoś jest w stanie zaoferować jej DT, w przeciwnym razie wróci na wieś

tricolorka już w klatce łapce, kotka po sterylce spędzi 5 dni w lecznicy i po tm czasie zostanie wypuszczona na wolność, chyba, że ktoś jest w stanie zaoferować jej DT, w przeciwnym razie wróci na wieś

czarna kotka już w klatce w lecznicy w oczekiwaniu na sterylkę, kotka po sterylce spędzi 5 dni w lecznicy i zostanie wypuszczona na wolność, chyba, że ktoś jest w stanie zaoferować tej ślicznotce DT, w przeciwnym razie wróci na wieś

tricolorka już w klatce w lecznicy w oczekiwaniu na sterylkę, kotka po sterylce spędzi 5 dni w lecznicy i zostanie wypuszczona na wolność, chyba, że ktoś jest w stanie zaoferować tej ślicznotce DT, w przeciwnym razie wróci na wieś

tricolorka i czarna w lecznicy
