"I tak człowiek trafił na kota..." II

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie wrz 22, 2013 16:43 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Dziękujemy pięknie. Tak to szybko leci... W końcu listopada będzie dwa lata z pierwokotnym smarkaczem Albertem (odważny aborygen spod samochodu), a na początku stycznia roczek z Maru (zresocjalizowany przez niezrównaną Avian).
A dziś rok z Odim - od łódzkich Duszek-wolontariuszek dobrych tak, że w Marmurze ryć.
I tak się mamy - kocurki każdy z innej części Polski.
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Nie wrz 22, 2013 17:17 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Rzadko się odzywamy, ale systematycznie Was podglądamy :oops: , bo to jeden z niewielu wątków na tym forum, gdzie nie ma dramatów ani kłótni. Za to jest wiele świetnych, dowcipnych tekstów pewnego niezwykłego smoka. na dodatek prawie sąsiada
Dlatego, z okazji rocznicy, życzymy Wam wielu wspólnych, szczęśliwych lat :torte:
Magdalena z Rysiem i Tymkiem
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Nie wrz 22, 2013 17:34 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Yeah! Kamraci! Mamy karton, Duży przyniósł nowy karton!

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

I wszystkie wyszukane kocie zabawki biorą w łeb. :D Karton rzondzi. Miał być pod kuwetę ale niech się jeszcze nacieszą.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Magdaleno 99. Tymek? Czyżby to TEN forumowy Tymek? Pan Kot?
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Nie wrz 22, 2013 17:49 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Nie ...
Mój Tymek też jest forumowy, ale to starsza historia
viewtopic.php?f=1&t=141549#p8823892
a to imię dostał dopiero u mnie. Gdy znałam go tylko wirtualnie myślałam o innym imieniu, ale gdy do mnie przyjechał, to popatrzyłam i okazało się że to Tymoteusz
P.s. a kartony też bardzo lubimy
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Nie wrz 22, 2013 18:01 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Taaaak, karton!

Po co kotu zabawki, jak może dostać karton i kilka nakrętek od butelki. A czasem jeszcze jakaś mucha wpadnie. Żeby niby zabawki dla kota drogie, phi, ile kosztuje karton? :D
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Nie wrz 22, 2013 18:26 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Też mamy karton,duża chciała kici dogodzić żeby w zadek ciepło było i włożyła doń kocyk. Efekt? olała! jak duża kocyk wyjeła to ani sie obejrzała a Borys już była w środku. I bądź tu człowieku dobry dla kota

Stefa35

 
Posty: 1172
Od: Pt sie 23, 2013 0:18
Lokalizacja: Kuj-Pom

Post » Nie wrz 22, 2013 18:54 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Magdaleno99
Byłem, widzialem śliczne burasy. Jak bracia wyglądają.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Belle.
Bo kotu niewiele trzeba - one się same organizują. Dziś rano porzuciłem gdzieś niedbale, znaleziony przypadkiem orzech wloski. I zapomniałem o nim. Po paru minutach słyszę "dzięęk, dźwięęk, brzdęęk"... Paczę - Albert turla orzech wprost na szklane miseczki z jedzeniem, odbija i znów turla... I bawi się tym cały roześmiany.
Jak ich nie kochać?
Teraz jest spokój, bo pewnie już zapchał go pod wersalkę i wyjąć nie umie. :D
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Potraficie spać z głową pomiędzy własnymi stopami? Nie???

Obrazek

A Albert potrafi.
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Nie wrz 22, 2013 18:59 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

W wersalce to dzisiaj Luna utknęła, wlazła jakoś i nie potrafiła wyjść :roll:
Ha, nasze zabawki też stoją niemal nieużywane. Za to ostatnim hitem są gałązki po kiściach winogron. Za tym to jest gonitwa po całym domu!

Zdolny Albercik :mrgreen:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Nie wrz 22, 2013 19:17 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Villentretenmerth pisze:Magdaleno99
Byłem, widzialem śliczne burasy. Jak bracia wyglądają.

Gdy zobaczyłam Tymka na zdjęciach, też pomyślałam, że to prawie brat bliźniak Ryszarda i prawdę mówiąc głównie to mnie przekonało do adopcji.
Dopiero na żywo okazało się, że bardzo się różnią. Przede wszystkim gabarytami (Rysiek 6 kg, Tymek 3,5). Poza tym mają różne pyszczki, no i Rysiek to klasyczny buras, a Tymek - elegant w burej pelerynie lecz z białym żabocikiem, getrami i rękawiczkami. Aha, futerko też się różni w dotyku: u Rysia takie "zwyczajne", za to u Tymka lśniące i "aksamitne". Ale i tak kocham ich jednakowo :wink:
P.s. moje chłopaki mają sporo zabawek, ale najlepsze są skarpetki dużej zwinięte w "kulkę"
Obrazek Obrazek ObrazekTymoteusz [*]17.08.2019 r.

magdalena99

 
Posty: 1621
Od: Sob mar 27, 2010 15:20

Post » Nie wrz 22, 2013 19:57 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

u mnie hitem Belli jest fasolka szparagowa, a Rysi zjedzona do połowy piłeczka
kartony są ok byle nie było w nich kocyka i nie za grube, bo grubych gryźć się nie daje :wink:
Urwis [*] 01.03.2014 r.; Franek [*] 07.11.2014 r.; Młody zaginął 24.09.2019 r.; Adek [*] 08.03.2020 r.; Morf [*] 02.06.2021 r.; Kotka Polka zaginęła w lipcu 2022 r. - kiedyś się spotkamy

isabell36

 
Posty: 10542
Od: Pt gru 25, 2009 17:56
Lokalizacja: Rewal

Post » Nie wrz 22, 2013 20:04 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

Marutek ma także biały fontaź pod brodą i eleganckie białe getry. I białe "lustro" widoczne tylko przy polerowaniu brzuchola. Albert białego ma niewiele a ciekawskim mówię " znajdź trzy biale miejsca na kocie i pogłaszcz - a zostanie twym przyjacielem". Pierwsze jest na podbródku. Jeszcze nikt wszystkich nie znalazł. :)
Odik białego ma sporo - bo on wlaściwie jest biały. Ma tylko zarzuconą na grzbiet burą burkę. I czapkę ma. Sypia w czapce - uszance - jakieś zauralskie obyczaje. Nie rozumiem, ale się nie czepiam - w końcu sypiamy razem. :mrgreen:
------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Isa. Fasolka mnie nie zwala z nóg. Od czasu wyżartych kotem Albertem zielonych oliwek i całej sałatki nic mnie nie rusza. 8)
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Nie wrz 22, 2013 20:10 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

U mnie hitem jest wędka. Taka z pawim piórem. Zwłaszcza Mała Czarna szaleje, ale Ofelii też się zdarza (a Ofelia za byle czym nie ruszy dupinki).
Mała Czarna uwielbia jeszcze "myś" własnoręcznie zrobioną ze zwiniętego kawałka sznurka. "Myś" ma tą zaletę, że zmasakrowana da się rozwinąć i zwinąć ponownie. Ale chyba już niedługo, bo sznurek powoli traci pierwotną spoistość i się rozwarstwia. Zastanawiam się, gdzie można kupić nowy.
wątek Księżniczki Ofelii i Małej Czarnej Carmen
viewtopic.php?f=46&t=213181 - cz. IX
Obrazek

MB&Ofelia

 
Posty: 35197
Od: Pt gru 09, 2011 9:20
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie wrz 22, 2013 20:15 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

U mojej znajomej hitem był tampon :oops:
Nieużywany, of course.
Kot aportował go z wielkim namaszczeniem.

issey32

 
Posty: 3621
Od: Śro maja 18, 2011 9:39

Post » Nie wrz 22, 2013 20:22 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

:ryk: Padłem żem. Ale właściwie... Przypomina mysz. Białą.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Moje słabo interesują się zabawkami. Jedynie Marutek turla kulkę w tunelu - wiano od Avian, a Albert czasem potarmosi jakąś pluszową mychę - ale bieżące, doraźne zabawki są ciekawsze. Odik za to jest filozof i nie zniża się do poziomu poniżej poziomu. Nie będzie gonił jakiejś głupiej wędki i już! Jak się bardzo nudzi to najwyżej sieknie w pysk jakiemuś kotu. I dalej kontempluje - taki fakir jest. :D
Obrazek Obrazek

Koty roznoszą ludziom po świecie światełka. Małe, grzejące płomyczki. Kiedy gasną, wokół robi się ciemno i zimno...
Czy z kotami się idzie przez życie? Skądże! Z kotami przez życie się tańczy!

Nigdy nie wiesz, kiedy dopadnie Cię nienawiść. Nigdy nie wiesz, kiedy spotka Cię przyjaźń.

Villentretenmerth

 
Posty: 2737
Od: Pon sie 27, 2012 17:47

Post » Nie wrz 22, 2013 20:59 Re: "I tak człowiek trafił na kota..." II

u nas najlepsze są zwisające kable, zwłaszcza, jak znoszę laptopa i końcówka mi się buja na wysokości kolan. tyle dobrego z jego nadwagi, że mi nie gania ósemek między nogami po schodach, bo by na zakrętach się nie zmieścił. :roll:
i minutkę przed tym, zanim napisałam tego posta, sam polazł do koszyka z zabawkami, wyjął piłkę łapą i teraz się gania. ze sobą.
a piłka - grzechocząca w taki drobny, szeleszczący sposób, ukochana zabawka Bystrej. dobrze, że nie wyrzuciłam, choć już podniszczona była ;)
czynię banerki, na przykład takie jak te poniżej. jeśli potrzebujesz - ślij PW, zaradzimy.
Obrazek Obrazek

Maupa

Avatar użytkownika
 
Posty: 3038
Od: Pon cze 04, 2012 23:38
Lokalizacja: Kraków/Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 155 gości