Tytek i reszta ...PILNIE POSZUKUJE D. TYMCZASOWEGO !!!

Nie ma sprawy jak tak przystojny chłopina do lózka na przytulanki nie chce to ja go mogę i na podłodze wyprzytulać :lol:

dorcia44 pisze:Weszłam na wątek padaczkowy ,przeczytałam wpis Mirki T i się zryczałam,tak niewiele trzeba było aby Pola odeszła ,gdybym nie pognała do weta (w piżamie ,nie umyta) nie wiem czy nadal bym się nią cieszyła

Tzn., że te ataki by same nie ustały i Pola by umarła? :cry:

Ja kocham Twoją Polę :oops:

.

Witam z rana .
Jako tako obrobiłam potwory i lecę dalej .
śpiąca jestem okropnie ,ostatnio nawet przy kompie nie mogę posiedzieć ,chołota pochłania bez reszty.
A mi tęskno za wami :oops:

Na dworzu zimnica chyba czas włączyć ogrzewanie

Nie wiem czy nie będę w łikend :wink:

jechała do Kutna ,zawieź na dt Pitulinka . :kotek:

Buziaki i pędzę.

Dorciu

W jakiej bazie są zarejestrowane chipy Waszych zwierząt – sprawdzałam nr chipa obydwojga - mojej suczki i kota tutaj http://pl.dogid.eu/ i nie ma żadnego z nich… czy może dla kotów jest jakaś inna baza?

Zapraszam
viewtopic.php?f=46&t=156803
I za zdrówko :ok:

Marcelibu pisze:
dorcia44 pisze:Weszłam na wątek padaczkowy ,przeczytałam wpis Mirki T i się zryczałam,tak niewiele trzeba było aby Pola odeszła ,gdybym nie pognała do weta (w piżamie ,nie umyta) nie wiem czy nadal bym się nią cieszyła

Tzn., że te ataki by same nie ustały i Pola by umarła?
Ja kocham Twoją Polę .

Moniko , nie wiem ,ale z tego co czytałam u Mirki tak się stało ,atak po ataku i kot umarł.
Ja do wetki gnałam nie umyta i w piżamie :oops:

Pola była tak rozbujana że nie można było zliczyć uderzeń serca ,widać było jak wszystko w niej chodzi ,do tego atak za atakiem :cry:

Wyglądało to strasznie :cry:

Dziś byłam nie dopieszczona ,szefowej nie było ,nie było obiadku ,ani kawusi :crying:

To trzeba było się tak nie spieszyć i poczekać z kwadransik :twisted:

dzieciska same :oops:

to ja biegusiem do domku.
Tego jednak i tak nikt nie doceni :twisted:

kto by tam matkę docenił :twisted:

Dorciu dzieciaki Ciebie doceniają na 100%

kaja888 pisze:Dorciu dzieciaki Ciebie doceniają na 100%

albo i na 200 .
Witaj .Mało piszę,ale zaglądam i podczytuję.I nieustająco trzymam kciukasy za Ciebie
i twoją Menażerię
pozdrawiam . Q.

PS.dziś rozrabiam tu :mrgreen:

viewtopic.php?f=46&t=156803 3/4/5 strona

witam wieczornie :kotek:

u nas w miarę ok. maluchy rosną pięknie ,Bambo z brzuszkiem coraz le[iej ,je dużo, a domaga się o więcej :mrgreen:

Rysio to facet już pełną gębą ,wszędziej go pełno .
Pitulinek poznaje co to drapak .Lumpek ..jego motto życiowe to Jeść Jeść i Jeść

Gucinek...teraz gorzej się czuje ,ale jak mu minie to znów będzie chciał zagryź Lumpka ,zaczną się ryki i kwiki :strach:

Ostatni byłam bardzo dzielna ,dostałam michę malin ,świerzutkich ,pachnących ,takich innych od kupnych..no i część zjadłam ,troszkę zamroziła, z połowy miałam zrobić sok...no i dzielna byłam bo zeżarłam wszystkie :oops:

i te z cukrem i te bez :oops:

tylko mrożone się ostały...a może nie byłam dzielna tylko :pig:

dorcia44 pisze:witam wieczornie u nas w miarę ok. maluchy rosną pięknie ,Bambo z brzuszkiem coraz le[iej ,je dużo, a domaga się o więcej
Rysio to facet już pełną gębą ,wszędziej go pełno .
Pitulinek poznaje co to drapak .Lumpek ..jego motto życiowe to Jeść Jeść i Jeść
Gucinek...teraz gorzej się czuje ,ale jak mu minie to znów będzie chciał zagryź Lumpka ,zaczną się ryki i kwiki

Ostatni byłam bardzo dzielna ,dostałam michę malin ,świerzutkich ,pachnących ,takich innych od kupnych..no i część zjadłam ,troszkę zamroziła, z połowy miałam zrobić sok...no i dzielna byłam bo zeżarłam wszystkie i te z cukrem i te bez tylko mrożone się ostały...a może nie byłam dzielna tylko

Dorciu dziś ostatni dzień na zgłoszenie zdjęć do konkursy miss i mistera września.
Zgłoś chłopaków do konkursu do Kita - Rzeszów.Tematem konkursu jest kot i drapak a masz tak cudne zdjęcia drapakowe chłopaków. :1luvu:

Dorciu to jest sama słodycz na zdjęciach :1luvu:

Witam się .
Nawetnie wiedziałam że jest jakiś konkurs :oops:

Dzis zostałam doszczętnie zasikana,cała kołdra ,nie wiem kociaki czy Baja ,ale jestem podłamana .
Mam dwie kołdry ,wymieniłam ,a nad ranem znów byłam mokra :evil:

Nie wiem co się dzieje ,ale jest mi z tym bardzo źle :cry:

Baja dziś będzie spała w transporterku ,zobaczymy czy to ona ,jeżeli tak tzeba badania znów robić.
a jeżeli nie?
obie kołdry muszę prać ,śpię dziś pod kocem.

Gucio się źle czuje ,znów musimy pognać do weta :cry:

Biega,bawi się ,ale nie je ,a teraz zwymiotował.
Miksuje mu kuraka ,mieszam z convem i tak podaje ,jest ok.a dziś nic jeszcze nie dostał i rzygał :cry:

Pzeziębiłam się ,kicham i smarcze ,no tego mi było trzeba :twisted:

Takie konkursy są co miesiąc.
Spanie pod kociem też ci raczej nie pomoże w przeziębieniu.
Za zdrówko twoje i koteczków :ok:

Tytek i reszta ...PILNIE POSZUKUJE D. TYMCZASOWEGO !!!

Kto przegląda forum