Tosia&Bazyl - cz. III a jednak :/

[jozefina1970]

jeżeli chodzi o oponki to co powiesz na to

Jakie oponki??? To prążki przecież!

[isabell36]

jeżeli chodzi o oponki to co powiesz na to

Jakie oponki??? To prążki przecież!

tak, tak a patrząc na plamki na brzuchu to nawet "kaloryfer" człowiek zobaczy

[elianka]

Dobrze zbudowany egzemplarz. Same mięśnie!

[NatjaSNB]

Hahaha no duuuuuży ten kot

Idę do wyrka bo coś mnie strasznie gardło boli i jakoś tak nieswojo się czuję. Na pożegnanie kilka fotek









I 2 gify, bo się wreszcie nauczyłam je robić

[agusialublin]

I 2 gify, bo się wreszcie nauczyłam je robić




Ale superowe
jak mróweczki kotusie wyglądają

[vanesia1]

Bomba!
Na drugim zdjęciu jak matka karmiąca

[NatjaSNB]

Ale superowe
jak mróweczki kotusie wyglądają

Nooo... to moje pierwsze podejście... następne gify będą większe

Bomba!
Na drugim zdjęciu jak matka karmiąca

Ale to są fajne momenty... rano przed pracą siadam do kompa z kawusią, przychodzi kot, pcha się na kolana, okrywam go szlafrokiem i usypia smacznie... Bazyl zaczął wtedy nawet mlaskać przez sen... cudownie było

[ab.]

Madzia źle się czujesz, bo węglowodanów ci brakuje

Ja nie umiem robić gifów

[Milena_MK]

ja też nie umiem

zdjęcia bombastyczne, gify też

trzymaj się cieplutko, ciepła herbatka, kocyk, dobra książka i powinno być lepiej

[elianka]

Cudne fotki <3
Matka karmiąca rulezzz

[Marcyśka]

Fantastyczne fotki

I super gify ,tez bym się kiedys chętnie nauczyła

[Madzio]

Madziaaaaa! TO nazywasz fałdką? Przynajmniej kot szczuplutki! Sevi ma taką zbitą masę, że masakra

[NatjaSNB]

Zrobię Wam kiedyś lepszą fotke gdzie widać ten Bazylowy dobytek!
Co za masakra... prawie nie spalam całą noc tak strasznie boli mnie gardło a teraz jeezcze głowa
Do pracy iść muszę a po południu jeszcze mamy zebrania z rodzicami
Nie wiem czy nie wyląduje u lekarza

[elianka]

Nastja - przesyłam zdrowotne fluidy. Pogoda teraz taka, że wszyscy chorują. A ja dziś idę na ślub znajomego ok 14.00

[Revontulet]

Ta fałdka to może po kastracji się zrobiła?
Mój Fiodor ma coś takiego.
On zawsze był chudy - żebra na wierzchu, duuuże wcięcie w tali, widoczna miednica. I luźny fałd skóry zwisający z brzucha. A nigdy w swoim życiu nie był gruby.
Podobno zaraz po kastracji pojawiła się ta fałdka (kastrowany był jak miał pół roku). Ponoć czasem u niektórych kotów tak się dzieje.

A jeśli chodzi o wagę kotów: moje ważą 6,10 kg. Jeden jest gruby, drugi jest w sam raz

Cudowne poranki masz

Skoczne jak kangurki