Nim 7schr. Łódź.Marlon chory- powrót z adopcji:(( od str.81

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 16, 2013 11:30 Re: Nim 7schr. Łódź.Marlon w DOMKU!:)Zorro już w DT u Iwonan

ja po tych zdjęciach pierwszych też uwierzyłam w ich miłość i odpowiedzialność, teraz wręcz piszę ,żeby tacy ludzie jak oni zniknęli. Kurcze ludzie pomagają bezinteresownie bezdomnym zwierzakom, a tu nawet o swojego nie potrafili zadbać, przecież to młodzi i pewno inteligentni ludzie, co za brak empatii, po prostu brak mi słów :(

anka22

 
Posty: 508
Od: Wto wrz 09, 2008 11:47
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 16, 2013 11:31 Re: Nim 7schr. Łódź.Marlon w DOMKU!:)Zorro już w DT u Iwonan

I nie obchodziło ich co dzieje się ze zwierzakiem ?
brak słów na to,szkoda kota i dobrze że już bezpieczny.

Tylko po co było ściągać kota z tak daleka jeśli przytulankę mogli kupić sobie gdzieś bliżej.
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 16, 2013 11:32 Re: Nim 7schr. Łódź.Marlon w DOMKU!:)Zorro już w DT u Iwonan

Mamrotku rozumiem nerwy, sama je mam.
Chciałam wiedzieć czy wet coś powiedział na ten bolący bok.

Iwonana

 
Posty: 58
Od: Czw mar 21, 2013 12:25
Lokalizacja: POZNAŃ

Post » Pon wrz 16, 2013 11:48 Re: Nim 7schr. Łódź.Marlon w DOMKU!:)Zorro już w DT u Iwonan

Masakra, po prostu brak słów :(
zwierzpomorskie, tu chyba potrzebny jest osobny wątek, tak jak pisałaś, najlepiej jak byś sama założyła żeby móc zmieniać tytuł.
Trzeba zorganizować jakąś zbiórkę, bo koszty leczenia będą na pewno spore i nie można dziewczyn z tym zostawić.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 16, 2013 11:56 Re: Nim 7schr. Łódź.Marlon chory- powrót z adopcji:(( od str

Mamrot mam podobne odczucia :evil:
Nie ma słowa wytłumaczenia na to co oni zrobili. Marlonku, błagam Cię uwierz w to, że nie wszyscy są tacy jak tamci :roll:
I proszę nie poddawaj się :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pon wrz 16, 2013 12:02 Re: Nim 7schr. Łódź.Marlon w DOMKU!:)Zorro już w DT u Iwonan

Iwonana pisze:Mamrotku rozumiem nerwy, sama je mam.
Chciałam wiedzieć czy wet coś powiedział na ten bolący bok.

wet nie jest duchem świętym, potrzebna diagnostyka, obawiam się, że to może byc wszystko naraz, nerki, wątroba
zapalenie otrzewnej.
co tylko... jestem załamana.co za skur... nie mam słów. proszę nie piszcie o młodości, inteligencji tych osóbi. błagam. juz ani słowa. skupmy się na forsie.forsa jest tu potrzebna i tyle. tyle mamy do zrobienia. kot jest w dobrych rękach ale FORSA POTRZEBNA. I OBY NIE BYŁO ZA PÓŹNO. BO NIE WIEM CO ZROBIE...

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon wrz 16, 2013 12:13 Re: Nim 7schr. Łódź.Marlon chory- powrót z adopcji:(( od str

Boże, Boże co za potwory w ludzkiej skórze stworzyłęś. Stan kota świadczy o długim cierpieniu... Braku pis=cia, jedzenia... Nie pytam dlaczego nie poszli do weta. Nie chcieli i już.
Tyle słów, tyle słów popłynęło ...a nawet do weta ze stworzeniem cierpiącym nie poszli. Boję się, że ten bok to ...

Marlonku, wybacz.

Osobiście boję się ludzi tak entuzjastycznie piszących, ćwierkajacych i ciumciających. Może i krzywdzę takich ale kotów TAKIM nie daję. Nie i już. Przejechałam się raz na entuzjastach.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56003
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon wrz 16, 2013 12:18 Re: Nim 7schr. Łódź.Marlon sparaliżowany strachem-już w DOMK

ASIA EGIERD pisze:Dzięki dziewczyną ze schroniska Marlonek doczekał się nowego domku.Bardzo go kochamy. :kotek: :kotek: :kotek: POZDROWIENIA I PODZIĘKOWANIA DLA WSZYSTKICH. :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Dziwna jest ta miłość. Dziwna była ta miłość. Na miarę życia.

Gdzieś był wpis byłęgo domu , że Marlonek będzie miał dom do końca życia. Udało mu się umknąć. Miał szczęście w nieszczęściu.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56003
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon wrz 16, 2013 12:33 Re: Nim 7schr. Łódź.Marlon chory- powrót z adopcji:(( od str

Ja tam cały czas mam nadzieję, że nic poważnego mu nie będzie. No ale mówią, że nadzieja matką głupich...
Marlonek jest słabiutki, ale główkę do głaskania podstawia. Jest bardzo kochanym i kontaktowym kotem, choć nie można nazwać go typowym miziadłem. Sam nie przyjdzie do człowieka (boi się troszkę, ale też jest słaby), ale jak się do niego podchodzi to chętnie wpycha główkę pod rękę.

Wieczorem założę mu osobny wątek jeśli nikt nie ma nic przeciwko. Tam będzie możba robić dokładne rozliczenia, wstawiać zdjęcia misiaczka i pisać jak on się czuje. Co Wy na to?

zwierzpomorskie

 
Posty: 26
Od: Sob gru 08, 2012 16:24

Post » Pon wrz 16, 2013 12:35 Re: Nim 7schr. Łódź.Marlon w DOMKU!:)Zorro szukamyTransDoPOZ

ASIA EGIERD pisze:Marlon ma się dobrze! Robi postępy w adoptowaniu się do nowego środowiska.Musimy uważać na gesty,ruchy i.t.p. Łatwo go spłoszyć ale co dzień robi się bardziej ufny. Aktywność rozpoczyna gdzieś od godziny 20:00, aktywność polega na tym że wychodzi za sofy (skrytki) i przychodzi się poprzytulać. W nocy ma mieszkanie dla siebie i wtedy też wyjada to co ma w misce i poznaje kąty. Filmik:http://www.youtube.com/watch?v=nz1XvKQFOWg&feature=em-upload_owner#action=share Obrazek

Uploaded with ImageShack.us Obrazek

Uploaded with ImageShack.us Obrazek

Uploaded with ImageShack.us


PRZYPOMINAM.... OSTRZEGAM.... OTO OSOBY, KTÓRE DOPROWADZIŁY MARLONA DO OBECNEGO STANU... TAK SIĘ LANSOWALI... OSTRZEGAJCIE PRZED NIMI PROSZĘ GDZIE SIĘ DA

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon wrz 16, 2013 12:38 Re: Nim 7schr. Łódź.Marlon chory- powrót z adopcji:(( od str

zwierzpomorskie pisze:Ja tam cały czas mam nadzieję, że nic poważnego mu nie będzie. No ale mówią, że nadzieja matką głupich...
Marlonek jest słabiutki, ale główkę do głaskania podstawia. Jest bardzo kochanym i kontaktowym kotem, choć nie można nazwać go typowym miziadłem. Sam nie przyjdzie do człowieka (boi się troszkę, ale też jest słaby), ale jak się do niego podchodzi to chętnie wpycha główkę pod rękę.

Wieczorem założę mu osobny wątek jeśli nikt nie ma nic przeciwko. Tam będzie możba robić dokładne rozliczenia, wstawiać zdjęcia misiaczka i pisać jak on się czuje. Co Wy na to?

DROGA KOCHANA
napisz czy zjadł cokolwiek? czy może jednak zupkę ze strzykawy podacdo pysiano ikonieczne wlewy podskórne choć...
jeśli to nerki to kolejny dzień niejedzenia to wyrok... mam nerkowe koty, wiem, że czasem trzeba łaknienie pobudzić, no ale w jego ogólnym stanie to ciężkopodawać psychotropy... czekamy na wieści co w bichemii, co w morfologii. czy pozawlewem u weta dostał antybiotyk jakiś?

Mamrot

 
Posty: 2549
Od: Pon wrz 21, 2009 12:38

Post » Pon wrz 16, 2013 12:45 Re: Nim 7schr. Łódź.Marlon chory- powrót z adopcji:(( od str

zwierzpomorskie pisze:Ja tam cały czas mam nadzieję, że nic poważnego mu nie będzie. No ale mówią, że nadzieja matką głupich...
Marlonek jest słabiutki, ale główkę do głaskania podstawia. Jest bardzo kochanym i kontaktowym kotem, choć nie można nazwać go typowym miziadłem. Sam nie przyjdzie do człowieka (boi się troszkę, ale też jest słaby), ale jak się do niego podchodzi to chętnie wpycha główkę pod rękę.

Wieczorem założę mu osobny wątek jeśli nikt nie ma nic przeciwko. Tam będzie możba robić dokładne rozliczenia, wstawiać zdjęcia misiaczka i pisać jak on się czuje. Co Wy na to?


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon wrz 16, 2013 12:55 Re: Nim 7schr. Łódź.Marlon chory- powrót z adopcji:(( od str

Siedzę i ryczę...

Marlonku :ok: trzymaj się kochany.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56003
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon wrz 16, 2013 13:10 Re: Nim 7schr. Łódź.Marlon chory- powrót z adopcji:(( od str

KOTEK W TAKIM STANIE TRAFIŁ DO NAS ZE SCHRONISKA.ZAPEWNIANO NAS.ŻE JEST ZDROWY FIZYCZNIE,TYLKO MA DEPRESJE.

ASIA EGIERD

 
Posty: 120
Od: Wto sie 20, 2013 15:47

Post » Pon wrz 16, 2013 13:11 Re: Nim 7schr. Łódź.Marlon chory- powrót z adopcji:(( od str

WNIKLIWIE ROZMAWIALIŚMY Z WOLONTARIUSZAMI ZE SCHRONISKA O JEGO STANIE ZDROWIA TWIERDZILI,ŻE POTRZEBA MU TYLKO CZŁOWIEKA I MIŁOŚCI,ŻE BYŁ BADANY I FIZYCZNIE JEST ZDROWY!!!!

ASIA EGIERD

 
Posty: 120
Od: Wto sie 20, 2013 15:47

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 73 gości