Kot nerkowy dla początkujących, wydanie 1

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Czw wrz 12, 2013 21:14 Re: Kot nerkowy dla początkujących

No to nie wiem, co poradzić, chyba, że jakaś jednorazowa konsultacja u dobrego weta w województwie, jeśli masz, i codzienne prowadzenie u Twojego, ale to on musi się zgodzić... Kłopoty z sikaniem to są objawy infekcji, ale stają się na ogół widoczne, gdy infekcja jest już rozkręcona.
Mocz bym jednak zbadała, to chyba nawet u Was zrobią. Weci często zawężają badania z troski o kieszeń opiekuna, a potem trzeba dorabiać, bo nie da się diagnozy postawić
Radziłabym za ten tydzień poprosić też o morfologię i ALAT/ASPAT (profil wątrobowy). Dostałaś coś zakwaszającego mocz?
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt wrz 13, 2013 9:35 Re: Kot nerkowy dla początkujących

nie. Dostałam tylko kroplówkę i nakaz restrykcyjnego przestrzegania diety [suchy renal, zamówiłam też mokry bo ten suchy to raczej jak przekąska] chociaż to też osobny wątek bo na forum raczej nie polecacie tych specyfików. Jeszcze, że tak zapytam ... co zrobić jak wet powie mi po co robić ta morfologię? że wszystko jest ok i że nie potrzebne? jakich argumentów użyć? nie chce też robić kwasu że podważam jego opinię czy coś, jeszcze się obrazi i zmieni podejście :P

winamocny smak

 
Posty: 25
Od: Sob lip 06, 2013 20:29

Post » Pt wrz 13, 2013 13:46 Re: Kot nerkowy dla początkujących

winamocny smak pisze:co zrobić jak wet powie mi po co robić ta morfologię? że wszystko jest ok i że nie potrzebne? jakich argumentów użyć? nie chce też robić kwasu że podważam jego opinię czy coś, jeszcze się obrazi i zmieni podejście :P

Miałam ten problem. Pomyśl, co jest ważniejsze życie kota, czy fochy weta?
Obrazek

Miga

 
Posty: 530
Od: Śro cze 02, 2004 16:34
Lokalizacja: Krasnystaw

Post » Pt wrz 13, 2013 16:59 Re: Kot nerkowy dla początkujących

winamocny smak pisze:nie. Dostałam tylko kroplówkę i nakaz restrykcyjnego przestrzegania diety [suchy renal, zamówiłam też mokry bo ten suchy to raczej jak przekąska] chociaż to też osobny wątek bo na forum raczej nie polecacie tych specyfików. Jeszcze, że tak zapytam ... co zrobić jak wet powie mi po co robić ta morfologię? że wszystko jest ok i że nie potrzebne? jakich argumentów użyć? nie chce też robić kwasu że podważam jego opinię czy coś, jeszcze się obrazi i zmieni podejście :P

Powiedz, że masz taką paranoję, żeby wszystko sprawdził, dla Twojego świętego spokoju. Mocz też, w tym na posiew :mrgreen:

Mokrych renali koty też nie lubią... Qrde, kroplówkę to jeszcze rozumiem, bo jak kot ma infekcję albo piasek w pęcherzu, to mu układ moczowy przepłucze, ale żeby na podstawie takich słabych przesłanek skazywać kota na karmę dla kur...
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt wrz 13, 2013 17:43 Re: Kot nerkowy dla początkujących

No na renalu ma być od dawna bo stwierdził niewydolność nerek :/ Ostatnio na usg powiedział, że jest dziwny obraz nerek, słabo widoczna kora i że ogólnie wyglądają dziwnie, mało przypominają nerki kota.
Hitem w ogóle jest, że dzisiaj kupiłam mokrego renala i kicia się wprost najeść nie może, tak jej smakuje. A co polecacie zamiast renala, z karm dla kotów z chorymi nerkami?
W przyszłym tygodniu mam iść na kontrolę to wezmę pełen pakiet, postaram nie dać się spławić. W końcu to ja płacę :D Dzięki Wam za opinie! :)

winamocny smak

 
Posty: 25
Od: Sob lip 06, 2013 20:29

Post » Pt wrz 13, 2013 19:34 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Może on nie nerki ogląda? A nie możesz gdzie indziej usg robić?
Co do karm nerkowych, to ja bym jednak najpierw sprawdziła, czy kot ma chore nerki. Serio.
Bo to wcale nie jest oczywiste z Twojego opisu sądząc.
Jaki ma ciężar właściwy moczu????

U mnie zdrowe koty obżerały nerkowca, ale wetka (której w sprawie nerek ufam) powiedziała, ze na krótka metę to im nie zaszkodzi, byle nie za dużo. Renal nie jest jakoś specjalnie zły wśród karm nerkowych, nasz dystans do nich odnosi się do wszystkich karm nerkowych. One zamiast łatwo przyswajalnego dla kota białka zwierzęcego mają trudniej przyswajalne białko roślinne i węglowodany, stąd opinia, że to karma dla kur (popatrz na skład). Plusem karm nerkowych jest obniżona zawartość fosforu, ale to można załatwić dodając do zwykłej karmy wyłapywacz fosforu
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Pt wrz 13, 2013 22:05 Re: Kot nerkowy dla początkujących

nie no, oglądał nerki. Przypuszczam, że może miał trudność w obrazie bo się kotka wyjątkowo wierciła. Czytałam też kiedyś o zespole sercowo - nerkowym. Moja kicia ma kardiomiopatię. Wet stwierdził że to może być ze sobą wzajemnie powiązane. Szczerze mówiąc na samym początku skupialiśmy się tylko na serduszku i było średnio, potem wet stwierdził tą mocznicę, dał leki i było coraz lepiej. Wychodzi na to, że bez konkretnych wyników niczego się nie dowiem. Pozostaje mi w przyszłym tygodniu poprosić o pełną morfologię i te badania co pisałaś i tyle.
Ipatikine kotka też dostaje. Nie przesadzę w końcu z tą dietą? Staram się jej ograniczać białko, ale raz na jakiś czas może chyba dostać mleka jak normalny kot, czy nie bardzo? Szkoda mi jej po prostu :(

Ciężaru moczu tym razem mi nie podał. Stwierdził tylko, że zasadowy a reszta ok. :/

winamocny smak

 
Posty: 25
Od: Sob lip 06, 2013 20:29

Post » Pt wrz 13, 2013 23:25 Re: Kot nerkowy dla początkujących

tu na forum uznajemy, ze kot przede wszystkim powinien jeść, a poza tym mimo że nerkowy powinien mieć jakieś przyjemności w życiu
z dieta jest tak, że kot praktycznie głównie białko przyswaja, a jak mu nie dasz białka, to organizm głoduje, choć wcina karmy nerkowe
Jak pogrzebiesz w wątku to znajdziesz wyniki badań naukowych - karmy nerkowe pomagają głównie przez to, że mało fosforu mają, ale to można załatwić wyłapywaczami fosforu
Jak kot je ipakitine i karmę nerkową, to może mieć podwyższony poziom wapnia we krwi
Sprawdź przynajmniej wapń i fosfor
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob wrz 14, 2013 14:38 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Ok :) Masz rację, zauważyłam że kicia ostatnio ma jakiś wzmożony apetyt, tak jakby nie mogła się najeść tą karmą :/
To znaczy, że nie rezygnować z podawania kotu mleka od czasu do czasu? serków homogenizowanych np? [bardzo je lubi].

winamocny smak

 
Posty: 25
Od: Sob lip 06, 2013 20:29

Post » Sob wrz 14, 2013 17:18 Re: Kot nerkowy dla początkujących

winamocny smak pisze:Ok :) Masz rację, zauważyłam że kicia ostatnio ma jakiś wzmożony apetyt, tak jakby nie mogła się najeść tą karmą :/
To znaczy, że nie rezygnować z podawania kotu mleka od czasu do czasu? serków homogenizowanych np? [bardzo je lubi].

Musisz sama wybrać :mrgreen: . Ja dawałam kotu co chciał, zresztą karmy nerkowej po początkowej ekscytacji w ogóle nie ruszał, sporo osób z wątku tez dawało, choćby jako przysmak rozweselający życie z kroplówkami :(
U Ciebie jest zresztą problem diagnozy dość hm... na wyrost.
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Nie wrz 15, 2013 13:01 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Dziękuję za rady! :)

winamocny smak

 
Posty: 25
Od: Sob lip 06, 2013 20:29

Post » Wto wrz 17, 2013 14:33 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Witam wszystkich na forum dla nerkowców. Chorobę Tomaska już opisałam wcześniej (torbielowatość nerek i PNN) dostaje leki: Rubenal , Lespewet, fortekor no i kroplówki. Karmię go tak jak sugerujecie czyli to co lubi no i staram się wetknąć choć trochę tej nerkowej. Czytałam też o Azodylu że czyni cuda, na razie nie mam możliwości szybkiego sprowadzenia go z USA dlatego napiszcie czy są jakieś polskie zamienniki - skuteczne. Tomas chudnie nie wiem czy dać coś na apetyt. Nasza weterynarz jest na urlopie więc nie mam kogo się spytać. Odpiszcie co mogę jeszcze zrobić dla mojego ulubieńca aby przedłużyć mu życie.
Pozdrawiam

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26877
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 17, 2013 16:00 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Chudnie bo nie je czy chudnie mimo, że je?
Obrazek

Boo

 
Posty: 20084
Od: Pt lis 04, 2005 11:41
Lokalizacja: Opole

Post » Wto wrz 17, 2013 16:44 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Gosiagosia pisze:Witam wszystkich na forum dla nerkowców. Chorobę Tomaska już opisałam wcześniej (torbielowatość nerek i PNN) dostaje leki: Rubenal , Lespewet, fortekor no i kroplówki. Karmię go tak jak sugerujecie czyli to co lubi no i staram się wetknąć choć trochę tej nerkowej. Czytałam też o Azodylu że czyni cuda, na razie nie mam możliwości szybkiego sprowadzenia go z USA dlatego napiszcie czy są jakieś polskie zamienniki - skuteczne. Tomas chudnie nie wiem czy dać coś na apetyt. Nasza weterynarz jest na urlopie więc nie mam kogo się spytać. Odpiszcie co mogę jeszcze zrobić dla mojego ulubieńca aby przedłużyć mu życie.
Pozdrawiam

Chodzi o bakterię Streptococcus thermophilus. Cytuję z innego wątku:
"Producent PSM
Quatrum, kapsułki, 20 szt
Lactobacillus acidophilus B-1551 42%
Bifidobakterium B-1550 42%
Streptococcus thermophilus B-1603 11%
Lactobacillus bulgaricus B-1436 5%


Producent POLFARMEX (link pod opisem Quatrum)
ProbioLac Plus, kapsułki, 20 szt
42% Lactobacillus acidophilus
42% Bifidobacterium animalis subsp. lactis
11% Streptococcus thermophilus
5% Lactobacillus delbrueckii subsp. bulgaricus
dodaj do koszyka - cena w DOZ: 14.49 zł"

Co do środka na niechudnięcie, to faktycznie kluczowe pytanie brzmi: o co chodzi, czy kot je i chudnie, czy nie chce jeść
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto wrz 17, 2013 19:02 Re: Kot nerkowy dla początkujących

Je bardzo mało, nie ma apetytu. Nie chce karm renal natomiast chętnie zjadł cielęcinę. Jak już pisaliście to daję to co lubi i staram się troszeczkę karmy renal przemycić. Dziękuję za wiadomość o zamiennikach Azodylu. Napiszcie czy nasze polskie probiotyki też mają takie dobre działanie jak Azody.l tyle wydałam na Tomasa i boję się że nie starczy mi pieniędzy na sprowadzenie Azodylu. Wiem też że zrobię wszystko aby przedłużyć mu życie.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26877
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości