Wawa- JEEP - wyrok-czekam na odpis. Warto walczyć!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 10, 2013 19:46 Re: Wawa- kociaki mog,a być w każdej chwili wyrzucone z dt.

a może można by zaproponować temu panu u którego są kociaki,
żeby mogły u niego pozostać tym razem odpłatnie czyli byłby to taki płatny dom tymczasowy ?

może udałoby się na forum zebrać jakąś sumę dopóki nie znajdą się dla nich domy stałe
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 11, 2013 1:19 Re: Wawa- kociaki mog,a być w każdej chwili wyrzucone z dt.

wibryska pisze:a może można by zaproponować temu panu u którego są kociaki,
żeby mogły u niego pozostać tym razem odpłatnie czyli byłby to taki płatny dom tymczasowy ?

może udałoby się na forum zebrać jakąś sumę dopóki nie znajdą się dla nich domy stałe


zapytam. Choć myślę, ze to nie o to chodzi. Tylko o możliwość zamieszkania bez obecności kotow, a ściślej: bez konieczności zajmowania się nimi (co rozumiem) - bo ja nie mog ę już tam przychodzić, nawet w godzinach pracy (nie rozumiem).
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro wrz 11, 2013 7:18 Re: Wawa- kociaki mog,a być w każdej chwili wyrzucone z dt.

a ile jest kociaków ? jakie mają imiona ?
w jakim są wieku i czy są zaszczepione, odrobaczone ? czy dają się głaskać ?
(to dla tych forumowiczów takich jak ja którzy nie czytali wątku i dopiero teraz tu trafili)
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 11, 2013 8:31 Re: Wawa- kociaki mog,a być w każdej chwili wyrzucone z dt.

Są cztery kociaki. Mają 4,5 miesiąca. Zostały zabrane z *podwórka, gdy idąc do lekarza zaszłam do nich na chwilę, aby spojrzeć, czy wszystko jest ok i zobaczyłam, ze nie ma na śmietniku dużych gabarytów, w ktorych mieszkały a matka ulokowała kociaki pod samoichodami. Gdy zobaczyłam, ze na zapalenie silnika kociaki wskakują pod maskę zamiast uciekać wiedziałam, ze zostawienie ich tu to pewna śmierć (zresztą z informacji od mieszkańców tego bloku poprzednie mioty tej kotki właśnie tak "odjechały"). Dlatego stojąc tam zadzwoniłam do asia2 i zaczęła się akcja wyłapania maluchów. Z uwagi na moją Milenkę poprosiłam znajomego o udostępnienie mieszkania, w którym nie mieszka, i się zgodził.
Są jeden raz zaszczepione, standardowo odrobaczone gdyż w terminie drugiego szczepienia wyszły kokcydia i lamblie, z ktorymi teraz walczymy. Mają rózny stopień oswojenia.

Jeep
Obrazek
najbardziej oswojony, może śmigać do dsu. Daje się głaskać, mruczy, bawi się. Początkowo moze być nieufny i ostrożny, ale jest ciekawski drugiego człowieka. Na pewno przyjdzie do wędki i do jedzenia. Uwielbia sos czsnkowy z kebaba. :mrgreen: Długi, duże łapska, wysoki, dłuuugi ogon.

Nissanek
ObrazekObrazek
bardzo wrażliwy i nerwusek. Najmniej oswojony, ale praca nad nim da efekty, bo to widać. Gdy był głaskany na siłę (zapędzony gdzieś tam i przymuszony) to widać było duże postępy. Uwielbia zabawę, mogę go głasknąć w trakcie latania za wędką, uwielbia jedzenie (wtedy mogę go pogłaskać nawet kilka razy).Ostatnio lubuje się w siadaniu na poręczy krzesła (co widać na focie) i polowaniu na piorka. Potrzebuje jeszcze siłowego głaskania, aby się oswoić. Nie moze być jedynakiem, przynajmniej jeszcze nie teraz. Lubi się wylegiwać na parapecie w słońcu. Fajny jest, strasznie go lubię. Choć jeszcze całkiem niedawno się go bałam. Potrafi z nerwowó sapać, mieć czkawkę i tego typu rewelacje.

Kangusia
ObrazekObrazek
Ona jest prawie tak jak Jeep jeśli chodzi o opswojenie, z tą róznicą, ze jeszcze nie można jej swobodnie pogłaskać bez zabawy, tak bez niczego, ale są już pojedyncze głaski. Uwielbia wędki, zabawy, piórka, obgryza je w tempie ekspresowym i trzeba jej je zabierać bądź mieć spory zapas. wychodzi podobnie jak Jeep do obcych osób i się z nimi bawi.

Toyotka
Obrazek
cała czarna, bez jedego białego włsoka, piękna, z acharakterkiem. NIezwykle szybka i zwinna, giobka i wszystko co można napisac o wywijającym się kocie. Potrafi wbiec do przedpokoju i za chwilę być z powrotem. Z oswojeniem podobnie jak NIssan, chociaż mniej przeżywa i chętniej wychodzi do zabawy. Cudna iskiereczka, po zreobieniu jej krzywdy = podaniu lekow skarży się wniebogłosy i nawołuje Nissana do połączenia się w nieszczęściu. Lubi zwracać na siebie uwagę - siada na porogu kuchni i drze japkę jakby ją ze skóry obdzierali, a chodzi o zaproszenie do zabawy do pokoju.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Śro wrz 11, 2013 8:58 Re: Wawa- kociaki mog,a być w każdej chwili wyrzucone z dt.

małe cuda :love:
wszystkie!
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Śro wrz 11, 2013 10:05 Re: Wawa- kociaki mog,a być w każdej chwili wyrzucone z dt.

PIEKNE SĄ ,NIE MA CO...Oby jak najszybciej sie jakis domek znalezł...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro wrz 11, 2013 12:57 Re: Wawa- kociaki mog,a być w każdej chwili wyrzucone z dt.

Marzenia dziękuję za informacje i zdjęcia pięknych kociaków :kotek:
mam nadzieję, ze Twoje Marzenia się spełnią i maluchy szybciutko znajdą dobre domy :kotek:

wkleiłam link do tej strony wątku i link do banerka na moich dwóch wątkach
z prośbą o pomoc i przekazanie informacji dalej

"Są jeden raz zaszczepione, standardowo odrobaczone
gdyż w terminie drugiego szczepienia wyszły kokcydia i lamblie, z ktorymi teraz walczymy."


kokcydia i lamblie - możesz coś więcej o tym napisać ?
np. czy to jest zaraźliwe (gdyby miały iść do domu gdzie już jest inny kot)

czy podajesz im tabletki dopyszcznie czy może rozkruszasz w jedzeniu ?
i mniej więcej jak długo może jeszcze potrwać leczenie ?
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 11, 2013 21:56 Re: Wawa- kociaki mog,a być w każdej chwili wyrzucone z dt.

Jak one urosły i jakie pięknoty.
"Nie nowina, że głupi mądrego przegadał; Kontent więc, iż uczony nic nie odpowiadał, tym bardziej jeszcze krzyczeć przeraźliwie począł; Na koniec, rzekł mądry, by nie być w odpowiedzi dłużny:
Wiesz, dlaczego dzwon głośny? Bo wewnątrz próżny."
(z I.Krasickiego)

meggi 2

 
Posty: 8744
Od: Sob lip 07, 2007 21:16
Lokalizacja: Warszawa-Wola

Post » Śro wrz 11, 2013 21:59 Re: Wawa- kociaki mog,a być w każdej chwili wyrzucone z dt.

Marzenko, jak dzisiaj coś się działo ktoś dzwonił?, jak rozmowy w spawie Jeepa :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Śro wrz 11, 2013 23:35 Re: Wawa- kociaki mog,a być w każdej chwili wyrzucone z dt.

no właśnie, jak to jest z tymi kokcydiami i lambliami w przypadku dokocenia ?

i przy okazji, czy możesz wrzucić więcej zdjęć jeepa ?

;)

...i nissanka
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1604
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Czw wrz 12, 2013 8:35 Re: Wawa- kociaki mog,a być w każdej chwili wyrzucone z dt.

Kociaki ciągle w dt. Ufff, choć napięcie nie mija. Ciągle siedze jak na bombie zegarowej, każdy telefon, sygnał sms to gula w gardle.

Kokcydia sa już wytłuczone - kociaki przeszły pełną kurację, a lamblie zaczęłyśmy z Asią tłuc wczoraj. I teraz codziennie, do niedzieli maluchy będą dostawać lek. Jest mniej gorzki niż baycos, ale ohydny, bo o smaku plastiku z nutą mdłej gorzkości. We dwie dajemy radę podać do pyska (a najpierw złapać), ja trzymam, Asia przemawia do rozsądku :mrgreen: Wczoraj najgorzej było z Kangusią, jakoś się wyjątkowo zapluła i opluła mnie, a przy łapaniu bardzo podrapała Asię. Nissanek czekał jako ostatni w kolejce i też się bardzo zestresował.

Kokcydia i lamblie są zaraźliwe dla innych kotow, ale jak już napisałam, z kokcydiami się rozprawiłyśmy, a lamblie po tych 5 dniach też będą w odwrocie. Za dwa tygodnie trzeba będzie powtórzyć kurację, ale - rozmawiałam o tym z wetką - po tym pierwszym cyklu, czyli po niedzieli, maluchy już nie stanowią zagrożenia a druga seria nie musi być 5dniowa, wystarczą 3 dni. Zresztą 5 dni to opcja wymyślona przez moją wetkę, bo w literaturze/necie/weterynaryjnych zaleceniach są 3 dni.
Czyli: reasumując od poniedziałku maluchy moga bezpiecznie iść do domów.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw wrz 12, 2013 9:15 Re: Wawa- kociaki mog,a być w każdej chwili wyrzucone z dt.

Jeep - foty z ostatnich dni. Nieostre bo robione telefonem komorkowym i dodatkowo podczas zabawy.

ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

a troszkę wcześniejsze foty są tu:

http://tablica.pl/oferta/4miesieczny-je ... 6b8d1e84f4

na ostatniej na dole jest razem z Nissanem.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw wrz 12, 2013 9:27 Re: Wawa- kociaki mog,a być w każdej chwili wyrzucone z dt.

Nissanek

ObrazekObrazekObrazekObrazek

zobaczyłam własnie, ze musze mu zrobić kilka jakichs fajnych zdjęć, bo ma mało i wiele nieostrych. Jest bardzo podobny do Jeepa, troszkę ciemniejszy i mniej cętkowany, choć też ma cętki.
Dla Nissanka najlepsza na psychikę i oswajanie jest rutyna i powtarzalność. Początkowo jego reakcje są bardzo histeryczne - potrafil się schowac pod szafkę w kuchni na kilka godzin , kota nie było. Teraz, jak wie, jak wygląda łapanie, a wygląda ono tak samo, to nie dość, że szybciej daje się złapać to i zdecydowanie spokojniejszy jest w trakcie i po podaniu leku no i szybciej wyłazi ze swojej kryjowki, ostatnio tez przy Asi. Strasznie się o niego martwię, on potrzebuje mądrego, spokojnego domu, z innym kotem, bo uwielbia szaleństwa, domu ktory go zaakceptuje takim jaki jest i da mu czas i wolną łapę na przyzwyczajanie się i oswajanie z człowiekiem. Ale jest bardzo kontaktowy - uwielbia się bawić z człowiekiem, gania jak szalony za wędką czy piorkami na patyku, wlazł mi na klatę piersiową gdy polował na mięso z kebaba. Do Nissanka można trafić "przez żołądek" :mrgreen:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw wrz 12, 2013 9:38 Re: Wawa- kociaki mog,a być w każdej chwili wyrzucone z dt.

kasia1568 pisze:Marzenko, jak dzisiaj coś się działo ktoś dzwonił?, jak rozmowy w spawie Jeepa :1luvu: :1luvu:

Wczoraj nikt nie dzwonił, dzisiaj mam nadzieje jeszcze przed wyjści3em zdążyć wyróznić ogłoszenie Jeepa na tablicy. I ze zadzwonią, albo lepiej - zadzwoni TEN jeden telefon który okaże się TYM domem.

Pan od ryżu się nie odezwał - nie żałuję zbytnio, bo to nawet nie o to chodzi, ze daje jeść ryż tylko o argument: "puszki by mnie zrujnowały" - więc moje pytanie jest: po co mu drugi kot no i co będzie gdy kot zachoruje i trzeba go będzie leczyć?
A pani która miała przyjśc napisała, ze negocuje ze swoim chłopakiem,l bo każde z nich ma swojego faowryta (jej faworytem jest Jeep) no i że ma nadzieje, ze stanie na jej. Zobaczymy.
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35632
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Czw wrz 12, 2013 9:42 Re: Wawa- kociaki mog,a być w każdej chwili wyrzucone z dt.

to czekamy :ok: ale nikt nie pyta o Toyotkę i Kangusie :( a to takie śliczne kociaki :1luvu: . Może coś ruszy. Trzymam kciuki :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 41 gości