Nie ma czasu pisać...

Trochę się w tym czasie działo... Dzieci-Śmieci, czyli maluchy ze śmieciary, które Agata pomogła mi wyadoptować...
Teraz zwierzyniec Pani Joli, nad którym ciężko zapanować, przekonać Panią do sterylek i takie tam...
Dla tych, którzy nie wiedzą o co chodzi, a chcieliby się dowiedzieć - wątek tu: viewtopic.php?f=1&t=155747&start=210#p10055956
No i nasza mała ślepa Lalunia, którą TŻ kocha, i którego oblubienicą Ona jest! TŻ kocha, kocha, kocha! Mam widoki na mega cudowny dom dla małej, przy czym TŻ mówi, że Lala trafi tylko do tego domu, który on zatwierdzi...

Luudzie...
W weekend małż mój zacny chce się wybrać do kandydującego domku i mierzyć okna, co by je zabezpieczyć...
Dom wariatów...

Wątek małej tu: viewtopic.php?f=1&t=155905
Nasze futra najukochańsze mają się nieźle. Waś tak różnie - jak to Waś, a Kropka niezmiennie dobrze.
Obydwa futra miały powtórzone testy i wyniki są takie same. Kropka ujemna, Waś dodatni FIV....
Ja tam na tym teście praktycznie nic nie widziałam, ale wetka jest święcie przekonana, że był dodatni... No cóż. Pani wet mówi różne rzeczy, z którymi się nie zgadzam. Jednak co by nie było - można z dużą dozą pewności orzec, że Wasia jednak jest nosicielem, bo odporność ma istotnie nie najlepszą...
Wasilij przeziębił mi się ostatnio. Kichał na potęgę i miał niemałą srakę...
Dostał antybiotyk, lek przeciwzapalny i już czuje się lepiej. Dzisiaj kichnął może raz... tylko jeszcze kupka musi się unormować.
Pomyśleliśmy z małżem, że mamy dwie opcje - znaleźć dom Kropce, albo zostawić skład domowy takim, jakim jest i po prostu do sytuacji się przystosować.
Ponieważ Kropek, jakby nie patrzył, jest już członkiem naszej rodziny - jakoś nietęgo byłoby się jej "pozbywać".
Poprzez kopulację zarażenie w tym przypadku jest niemożliwe

Staramy się jednak, żeby pod naszą nieobecność koty były w osobnych pokojach - tak na wszelki wypadek, bo nigdy nie wiadomo co takiemu przyjdzie do głowy...
I tak sobie żyjemy... jakoś

Pozdrawiamy w składzie:
Wasilij drukujący

Kropka susząca się

Lalunia do zjedzenia
