JENNY -Moja Miłość umiera na chłoniaka-pomóżcie! [*]

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 10, 2013 18:41 Re: JENNY -Moja Miłość umiera na chłoniaka-pomóżcie!

Jenny poszedł za Tęczowy Most,
tam zawsze będzie zdrowy,
ogromnie mi żal , brak słów :cry:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 10, 2013 19:12 Re: JENNY -Moja Miłość umiera na chłoniaka-pomóżcie!

Tak strasznie mi przykro :(
On już nie cierpi, jemu już cicho, spokojnie, pewnie sobie maszeruje dziarsko przez zielone łąki w kocim niebie.
Ale Ciebie mi strasznie szkoda :(
To ci co zostają cierpią najbardziej :(
Zrobiłaś dla tego burego kocurka wszystko co w ludzkiej mocy.
A on na pewno o tym wiedział w swoim kocim serduszku.

Blue

 
Posty: 23956
Od: Pt lut 08, 2002 19:26

Post » Wto wrz 10, 2013 19:33 Re: JENNY -Moja Miłość umiera na chłoniaka-pomóżcie!

:placz:

karolink

 
Posty: 1116
Od: Pon paź 09, 2006 20:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 10, 2013 19:39 Re: JENNY -Moja Miłość umiera na chłoniaka-pomóżcie!

Gunia- bardzo, bardzo mi przykro i teraz chyba najlepiej wiem jak się czujesz bo... jeśli do rana się nie poprawi to będę musiała pomóc Sarce (ONka) przejść jutro za TM...

Jenny [*]
I czekaj tam na nią koteczku, ona lubi koty...
Sadysta Zabrza cd http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=160149
Tona karmy dla schroniska !! http://www.youtube.com/watch?v=YMw8lsfOxzU
Obrazek Julian [*] (13.02.14) i Rysia Obrazek Sara [*] 17.09.2013

Ventrue1

 
Posty: 417
Od: Pon mar 04, 2013 20:41
Lokalizacja: Łazy k/Zawiercia

Post » Wto wrz 10, 2013 20:08 Re: JENNY -Moja Miłość umiera na chłoniaka-pomóżcie!

:cry:
Żegnaj, kocie...
Współczuję
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16134
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Wto wrz 10, 2013 20:10 Re: JENNY -Moja Miłość umiera na chłoniaka-pomóżcie!

:cry: :cry: :cry:
bardzo mi przykro...
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 10, 2013 21:49 Re: JENNY -Moja Miłość umiera na chłoniaka-pomóżcie!

Tak bardzo ci współczuje :(
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 10, 2013 21:57 Re: JENNY -Moja Miłość umiera na chłoniaka-pomóżcie!

Gunia1 bardzo Ci współczuję ...

Jenny, śpij spokojnie kotusiu [*]
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Wto wrz 10, 2013 23:15 Re: JENNY -Moja Miłość umiera na chłoniaka-pomóżcie!

i mnie jest przykro... mam nadzieję że Jenny spotka się TAM z moim Lesiem... :(
ogólnie to bardzo niesprawiedliwe że taki czy inny okrutny los spotyka te wspaniałe, niczemu winne zwierzaki...

p/s to Lesio, ostatniej doby....
Obrazek
Ostatnio edytowano Śro wrz 11, 2013 11:24 przez color1, łącznie edytowano 2 razy
kot też człowiek...
04.06.2018 Myszunia [*]
13.08.2013 Lesio [*]

color1

Avatar użytkownika
 
Posty: 1607
Od: Czw cze 27, 2013 11:52
Lokalizacja: wawa

Post » Śro wrz 11, 2013 6:32 Re: JENNY -Moja Miłość umiera na chłoniaka-pomóżcie!

:crying: [*]
współczuję, bardzo... :(

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Śro wrz 11, 2013 7:06 Re: JENNY -Moja Miłość umiera na chłoniaka-pomóżcie!

Współczuję :cry: :cry:
Gdy cię znalazłam, nie wiedziałam, co z tobą zrobić.
Dziś nie wiem, co zrobię bez ciebie...
Marcel 7.10.2007 - 26.07.2021

kwinta

Avatar użytkownika
 
Posty: 7331
Od: Śro maja 21, 2008 20:47
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Śro wrz 11, 2013 7:28 Re: JENNY -Moja Miłość umiera na chłoniaka-pomóżcie!

Jaki stateczny i dumny do końca na tym zdjęciu...
Sadysta Zabrza cd http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=160149
Tona karmy dla schroniska !! http://www.youtube.com/watch?v=YMw8lsfOxzU
Obrazek Julian [*] (13.02.14) i Rysia Obrazek Sara [*] 17.09.2013

Ventrue1

 
Posty: 417
Od: Pon mar 04, 2013 20:41
Lokalizacja: Łazy k/Zawiercia

Post » Śro wrz 11, 2013 8:21 Re: JENNY -Moja Miłość umiera na chłoniaka-pomóżcie!

[*]
Bardzo mi przykro. :(
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro wrz 11, 2013 9:43 Re: JENNY -Moja Miłość umiera na chłoniaka-pomóżcie!

Jenny odszedł wczoraj parę minut przed 17-ą.
Zaczęło się od tego, że przedwczoraj wróciłam niespodziewanie wcześniej z pracy i zastałam go jak leżał na boku z nienaturalnie przekręconą głową. Był przytomny, więc natychmiast podałam mu miód do pyszczka, w tym samym czasie dostał drgawek, nie bardzo silnych ale cały się trząsł drgały mu tylne łapki. Głaskałam go i poiłam tym miodem. Po krótkim czasie, nie wiem, może 5 minut Jenny się uspokoił. Zapakowałam go w transporter żeby go zawieźć do lekarza, ale w między czasie tam zadzwoniłam. Powiedziałam, że Jenny ma objawy hipoglikemii. Lekarz zalecił żeby zostać i spróbować napoić go jeszcze tym miodem, bo mogę go nie dowieźć. Tak zrobiłam, wlałam mu do pyszczka tego miodu i z każdą chwilą było z nim coraz lepiej. Drgawki się nie powtarzały, zaczął chodzić . Do wieczora było wszystko ok. Tak tylko na oko. Bo wiem, że się źle czuł, coś go bolało. Schował się pod łóżko Amelki, nie chciał na dwór. To zły znak, świadczy zawsze o tym, że coś jest nie tak.
Do wieczora zjadł dwie saszetki, zdecydowałam więc, że dam mu tylko 1 jednostkę insuliny w setce (dziękuję Ariel). To są dosłownie może dwie, trzy kropelki. Dostał tą insulinę, nałożyłam mu jeść, zamknęłam w pralni, żeby go nie niepokoiły inne koty i poszliśmy spać. Po 23-ej zeszłam jeszcze do niego sprawdzić jak się czuje. Wyglądał ok. Leżał na kocyku i patrzał na mnie. Ostatni głask i poszłam spać. W nocy bardzo źle spałam, Amelka często się kręciła. Nad ranem nie wytrzymałam i zeszłam do niego.świtało, była może 5-a.
Kiedy weszłam, jego nie było, kocyk pozwijany, przewrócona miska z wodą. Zaczęłam go wołać i się odezwał. Okazało się, że wszedł za kosze z brudną bielizną i nie mógł wyjść. To, co zobaczyłam sprawiło, że serce mi zamarło. Był w opłakanym stanie. Przepraszam, później dokończę, nie mogę...
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

KACPER[*]22.05.2009-24.04.20011 ...JENNY[*] 25.07.2000-10.09.2013 .... LENKA-22.05.2009 ............... MAJA-13.06.2011 .............................ETNA- 30.01.2010
........................... Kocham Cię Jenny - wróć do mnie !

Gunia1

 
Posty: 238
Od: Pt lip 12, 2013 22:06

Post » Śro wrz 11, 2013 9:48 Re: JENNY -Moja Miłość umiera na chłoniaka-pomóżcie!

Ściskam mocno, Gunia...
Bardzo mocno.

Nic nie boli tak jak konieczność podjęcia pewnych decyzji...
Sadysta Zabrza cd http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=160149
Tona karmy dla schroniska !! http://www.youtube.com/watch?v=YMw8lsfOxzU
Obrazek Julian [*] (13.02.14) i Rysia Obrazek Sara [*] 17.09.2013

Ventrue1

 
Posty: 417
Od: Pon mar 04, 2013 20:41
Lokalizacja: Łazy k/Zawiercia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 248 gości