Beeju, Guree, Natalia i Kacperek [*] część II - smutno...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 09, 2013 22:14 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

Weź mnie nie osłabiaj z wieczora 8O

Mieszkacie w obiekcie w stanie surowym?????
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Pon wrz 09, 2013 22:23 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

Biorąc pod uwagę porę roku, niezły hardcore.
Troszku się chyba powinniscie pośpieszyć, bo dooopi zmarzna Wam niebawem :roll:
Obrazek

psiama

Avatar użytkownika
 
Posty: 11413
Od: Czw maja 07, 2009 13:19
Lokalizacja: Katowice/ Chorzów

Post » Wto wrz 10, 2013 5:59 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

psiama pisze:Biorąc pod uwagę porę roku, niezły hardcore.
Troszku się chyba powinniscie pośpieszyć, bo dooopi zmarzna Wam niebawem :roll:

spieszymy się, i to bardzo... ;)
choć łatwo nie jest, ale damy radę... oby ;)

a ja w między czasie łażę po lekarzach.... :roll:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto wrz 10, 2013 6:21 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

jak potrzebujecie czegos z kanalizacja szambem etc dajcie znac. mój Zbyszek pracuje w hurtowni kanalizacyjnej i chętnie pomoze :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Wto wrz 10, 2013 17:53 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

właśnie zauważyłam, że mi posta zeżarło :evil:
napisany z telefonu, myślałam, że się wysłał... a tu kicha :(

no to muszę napisać jeszcze raz :oops:

AYO pisze:Mieszkacie w obiekcie w stanie surowym?????
nieeee, tzn jeszcze nie :lol:

a serio - mamy obiekt w stanie surowym, taki garaż (15m na 8m... to był garaż dla koparek, ciężarówek, itd...),
konkretniej porządne fundamenty, grube mury zewnętrzne, wylewka "dolna", dach, itd, do tego załatwioną papierkologię, projekt przebudowy, i prace budowlane w trakcie ;)
i ambitny zamiar wprowadzenia się w listopadzie.....

a jak już wszystko skończymy, to będzie malutki (120m x2 bo piętro...) domek, z dużą kuchnią, itd... :D
ale najpierw musimy przetrwać ten etap... tzn montowanie okien, wszystkie instalacje, ocieplanie... :strach:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto wrz 10, 2013 17:54 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

solangelica pisze:jak potrzebujecie czegos z kanalizacja szambem etc dajcie znac. mój Zbyszek pracuje w hurtowni kanalizacyjnej i chętnie pomoze :)

dziękuję :oops:
jak czegoś będzie brakowało, to na pewno się będę ładnie uśmiechać :mrgreen:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Wto wrz 10, 2013 19:51 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

niezamaco :) trzymam kciuki... pomysl na wlasny kat swietny, dużo w ten sposób odpada papierkologii i inaczej rozkladaja się koszty.
trzymam kciuki ;)
dacie rade. naprawdę dacie rade.

TY się dzioucha nie załamuj prognozami lekarzy. probowalas konsultacji na naszej piekarskiej urazówce? co prawda się tu długo czeka ale...
chyba ze napisz mi na pw jakiego speca potrzebujesz może mój Zbyszek kogos zna, on z racji swojej niepelnosprawnosci i wielu kontuzji (koszykowka na wózkach jest bardzo brutalnym sportem wbrew pozorom) swego czasu nawiazywal rozne znajomości.\

nie daj się. ja sie klade niedługo do szpitala na badania, a do krakowa jade tez w czwartek - mam pogrzeb mamy mojego ex. zmarla na raka. bardzo bardzo ja kochałam, była dla mnie jak druga matka...

aaa jakby ci trzeba było masaz zrobić to sluze rekoma ;)
dziś cwiczylam masaz i na mnie tez cwiczono. kocham te szkole :D godzine lezalam i szesc osob po kolei mnie masowalo... minus taki ze potem a musiałam ich tez masowac ale w sumie co mi tam ;) kobieta odprezona to kobieta szczesliwa :D
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Śro wrz 11, 2013 8:57 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

No, teraz pojęłam :twisted:

Dobrze Ci radzę charm - konsultuj się z Shirą, ona ma to na świeżo w małym paluszku :ok:
No i powodzenia :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek

AYO

Avatar użytkownika
 
Posty: 20047
Od: Śro gru 17, 2008 20:56
Lokalizacja: Wolne Miasto Gdańsk

Post » Czw wrz 12, 2013 19:49 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

czytam po cichu i trzymam kciuki
przede wszystkim za zdrowotne sprawy :ok:
zaraz potem za garaż dla koparek :D :D

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 12, 2013 19:49 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

czytam po cichu i trzymam kciuki
przede wszystkim za zdrowotne sprawy :ok:
zaraz potem za garaż dla koparek :D :D

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 12, 2013 20:03 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

Cześć. Fstyyyyd... znalazłam Was przypadkiem
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Pt wrz 13, 2013 18:52 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

solangelica pisze:niezamaco :) trzymam kciuki... pomysl na wlasny kat swietny, dużo w ten sposób odpada papierkologii i inaczej rozkladaja się koszty.
trzymam kciuki ;)
dacie rade. naprawdę dacie rade.
musimy ;-)

solangelica pisze:TY się dzioucha nie załamuj prognozami lekarzy. probowalas konsultacji na naszej piekarskiej urazówce? co prawda się tu długo czeka ale...
chyba ze napisz mi na pw jakiego speca potrzebujesz może mój Zbyszek kogos zna, on z racji swojej niepelnosprawnosci i wielu kontuzji (koszykowka na wózkach jest bardzo brutalnym sportem wbrew pozorom) swego czasu nawiazywal rozne znajomości.
nie załamuję się ;-)
byłam wczoraj u lekarza, i....nadal nic nie wiem, poza listą kolejnych badań, które mam zrobić...
koncepcje są różne, kwadratowe i podłużne, ale na razie wolę się nad nimi nie zastanawiać, i żyć normalnie ;-)

co do potrzeby specjalisty - na razie się nie zdecydowali, czy potrzebuję ortopedę, reumatologa, endokrynologa, specjalisty chorób zakaźnych (btw, ma jakąś nazwę, taką jednowyrazową?), czy nie wiadomo kogo jeszcze :ryk: :roll:

solangelica pisze:aaa jakby ci trzeba było masaz zrobić to sluze rekoma ;)
trzymam za słowo :twisted:

solangelica pisze:dziś cwiczylam masaz i na mnie tez cwiczono. kocham te szkole :D godzine lezalam i szesc osob po kolei mnie masowalo... minus taki ze potem a musiałam ich tez masowac ale w sumie co mi tam ;) kobieta odprezona to kobieta szczesliwa :D
i tak trzymaj :ok:
wyobraź sobie szkołę pielęgniarską :P - nie wiem, jak teraz, ale za czasów mojej mamy to zastrzyków uczyli się na sobie wzajemnie..... :strach:
ale przynajmniej lepiej umiały kłuć... bo jak mi ostatnio w laborze jedna młoda krew pobierała, to miałam na jednej ręce 10cm siniaka, a na drugiej do tej pory 4cm ślad... tzn nie wiem jak, ale wysunęła jej się igła i przejechała mi nią po skórze... :evil:
stwierdziłam, że więcej tam nie pójdę, chociaż to jedyny labor, z którym ma umowę moja poradnia - wolę sobie zapłacić za te badania, ale mieć całe ręce..... :roll:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt wrz 13, 2013 18:54 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

AYO pisze:No, teraz pojęłam :twisted:
:ok: :ok: :ok:

AYO pisze:Dobrze Ci radzę charm - konsultuj się z Shirą, ona ma to na świeżo w małym paluszku :ok:
jak będę miała konkretne pytania, to będę pamiętać :)

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt wrz 13, 2013 18:54 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

pozytywka pisze:czytam po cichu i trzymam kciuki
przede wszystkim za zdrowotne sprawy :ok:
zaraz potem za garaż dla koparek :D :D

dziękuję :) :) :) :piwa:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

Post » Pt wrz 13, 2013 18:55 Re: Beeju, Guree i Natalia - część II - Kacperek, i zmiany..

villemo5 pisze:Cześć. Fstyyyyd... znalazłam Was przypadkiem

cieszę się, że znalazłaś, bez względu na metodę znalezienia ;-)
witamy w naszych skromnych progach :piwa:

charm

Avatar użytkownika
 
Posty: 6644
Od: Nie paź 26, 2008 20:07
Lokalizacja: Orzesze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 86 gości