Zbieraczka ma dość cz6.Dwa koty usunięcie ząbków ;(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 10, 2013 10:34 Re: Wątek zbieraczki cz 6 -Dziadzio za TM ;(

No no u mnie tez waga cięzka :mrgreen: tak łupie.
Sheba jak skacze zz legowiska na półce pod sufitem i skacze na telewizor to huk taki że sama się zrywam patrzeć co się stało.
Muszę pomyśleć o :ok: jakiejś pośredniej półeczce
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto wrz 10, 2013 10:39 Re: Wątek zbieraczki cz 6 -Dziadzio za TM ;(

lidka02 pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:
Dorota Wojciechowska pisze:Hmmmmm co z tym galopkiem kociastych o 4 rano - u mnie tez stado koni się wtedy budzi :evil:

u mnie na pewno stado koni,a nawet słoni,bo koń to grzeje z klasą,a słoń zawadza o wszystko.
bieganie w nocy po domku jednorodzinnym,gdzie schody i podlogi sa drewniane...szok...łomot,skrzypienie i odgłosy przemieszczanych szafek na piętrze :) Najgorzej,że skacza jak głupole nie patrząc czy wysoko,czy nisko...Duza przestrzeń=duze ryzyko uszkodzenia,bo nabieraja predkości na wiekszej powierzchni..tak...

:)
Przydało by sie filmik nakręcic bo u mnie to zakrętów ne wyrabiają takie maja ślizgi po panelach :D Jak tam nowy domownik ..


Nie mam kiedy nakręcić filmiku,w nocy musze "wydrzec" się :Antek,Snieżek,Lucky,Omar do cholery... i wtedy jest chwilowa cisza....Zaczynaja rozrabiac jak swiatła gasna...Ja znam juz strukot kotów na pamięc,wiem który akurat demoluje pietro,biegaja charakterystycznie..
Nowy domownik ma chorobe sieroca,pierwszy raz cos takiego widze.Rozumiem,ze koty ugniataja,deptaja jak sa zadowolone,ale mały Timek to wrecz łapie za ubrania moje i koc polarowy i "ciaga cyca"Siła go nie oderwiesz-jak spróbujesz mu zabrac "mleko"to zaczyna wręcz drapać,to na pewno nakręce jak maz wróci o przyzwoitej porze...Raczej go nie oddam juz nigdzie,ładnie sie wtopil w nasze domowe futra.Bawi sie z kotami piłka,patyczkiem,morduje moje ręce jak mu uszy czyszczę.Ne jet latwy w obsłudze jak mu cos nie pasuje...Ogólnie ma swoje stale miejsca do spania,nie szuka kolesiów do przytulania.
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto wrz 10, 2013 10:51 Re: Wątek zbieraczki cz 6 -Dziadzio za TM ;(

BOZENAZWISNIEWA pisze:
lidka02 pisze:
BOZENAZWISNIEWA pisze:
Dorota Wojciechowska pisze:Hmmmmm co z tym galopkiem kociastych o 4 rano - u mnie tez stado koni się wtedy budzi :evil:

u mnie na pewno stado koni,a nawet słoni,bo koń to grzeje z klasą,a słoń zawadza o wszystko.
bieganie w nocy po domku jednorodzinnym,gdzie schody i podlogi sa drewniane...szok...łomot,skrzypienie i odgłosy przemieszczanych szafek na piętrze :) Najgorzej,że skacza jak głupole nie patrząc czy wysoko,czy nisko...Duza przestrzeń=duze ryzyko uszkodzenia,bo nabieraja predkości na wiekszej powierzchni..tak...

:)
Przydało by sie filmik nakręcic bo u mnie to zakrętów ne wyrabiają takie maja ślizgi po panelach :D Jak tam nowy domownik ..


Nie mam kiedy nakręcić filmiku,w nocy musze "wydrzec" się :Antek,Snieżek,Lucky,Omar do cholery... i wtedy jest chwilowa cisza....Zaczynaja rozrabiac jak swiatła gasna...Ja znam juz strukot kotów na pamięc,wiem który akurat demoluje pietro,biegaja charakterystycznie..
Nowy domownik ma chorobe sieroca,pierwszy raz cos takiego widze.Rozumiem,ze koty ugniataja,deptaja jak sa zadowolone,ale mały Timek to wrecz łapie za ubrania moje i koc polarowy i "ciaga cyca"Siła go nie oderwiesz-jak spróbujesz mu zabrac "mleko"to zaczyna wręcz drapać,to na pewno nakręce jak maz wróci o przyzwoitej porze...Raczej go nie oddam juz nigdzie,ładnie sie wtopil w nasze domowe futra.Bawi sie z kotami piłka,patyczkiem,morduje moje ręce jak mu uszy czyszczę.Ne jet latwy w obsłudze jak mu cos nie pasuje...Ogólnie ma swoje stale miejsca do spania,nie szuka kolesiów do przytulania.

Widzisz jak dobrze że biedaka zabrałas , zginął tam by coś bym jeszcze napisała ale przemilczę .......Że ktoś ma więcej kotów nie znaczy też że im tak źle niektóre lubią życie w gromadzie inne nie i tyle ...Nie oddawaj go nikomu znów zmiana stres po co to jak u ciebie może mieć DS :ok:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto wrz 10, 2013 10:54 Re: Wątek zbieraczki cz 6 -Dziadzio za TM ;(

ja go od Bożeny nie dam zabrać :ryk:
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto wrz 10, 2013 10:56 Re: Wątek zbieraczki cz 6 -Dziadzio za TM ;(

mamaGiny pisze:ja go od Bożeny nie dam zabrać :ryk:

:ok:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto wrz 10, 2013 10:59 Re: Wątek zbieraczki cz 6 -Dziadzio za TM ;(

Już powinnam tyłek ruszyc a mam jakiś ciężki
koty z ranka pierwsze co wstaje daje im papu , kuwety i robie se kawkę i wchodze na miau i albo szybko komp zamykam i zmykam albo jak dziś nic mi się nie chce ..Albo to jesień albo to starość bo chyba nie choroba :mrgreen:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto wrz 10, 2013 11:46 Re: Wątek zbieraczki cz 6 -Dziadzio za TM ;(

A ja ruszyłam w zaprawy:
wczoraj kupiłam 8 kg śliwek-powidła się robią.
Maliny-mam wysyp, zrobiłam soki i jemy na potęgę.
Dzisiaj kupiłam 6kg brzoskwiń i bedę robiłą bez skórki na kompoty :ok:
Mam tak zarośniety ogród, już nie nadążam, a Gosia ( mamaGiny ), obiecała dopiero na wiosnę przyjechać pomóc pielić. :P
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto wrz 10, 2013 11:51 Re: Wątek zbieraczki cz 6 -Dziadzio za TM ;(

alab108 pisze:A ja ruszyłam w zaprawy:
wczoraj kupiłam 8 kg śliwek-powidła się robią.
Maliny-mam wysyp, zrobiłam soki i jemy na potęgę.
Dzisiaj kupiłam 6kg brzoskwiń i bedę robiłą bez skórki na kompoty :ok:
Mam tak zarośniety ogród, już nie nadążam, a Gosia ( mamaGiny ), obiecała dopiero na wiosnę przyjechać pomóc pielić. :P



ja wszystkie sliwki kroje na połówki i zamrazam...takie pycha potem "pierogi,czy jak tam kto nazywa robię na słodko,albo do miesa dzieciom...
mam swoje w tym roku na szczęscie,a dzemów nie chce mi sie robic :oops: Jak chca to na bierzaco im zesmazam owoce...
szykuję sie na robienie soków z winogron ciemnych,jesze do 1 przymrozków trzeba poczekac,wtedy sa b.słodkie i nie trzeba dosladzać....I swoje jabłuszka będe miała w tym roku...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto wrz 10, 2013 11:53 Re: Wątek zbieraczki cz 6 -Dziadzio za TM ;(

alab108 pisze:A ja ruszyłam w zaprawy:
wczoraj kupiłam 8 kg śliwek-powidła się robią.
Maliny-mam wysyp, zrobiłam soki i jemy na potęgę.
Dzisiaj kupiłam 6kg brzoskwiń i bedę robiłą bez skórki na kompoty :ok:
Mam tak zarośniety ogród, już nie nadążam, a Gosia ( mamaGiny ), obiecała dopiero na wiosnę przyjechać pomóc pielić. :P


jak dostanę malin trochę to jadę choćby dziś :ok:
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

Post » Wto wrz 10, 2013 12:00 Re: Wątek zbieraczki cz 6 -Dziadzio za TM ;(

mamaGiny pisze:
alab108 pisze:A ja ruszyłam w zaprawy:
wczoraj kupiłam 8 kg śliwek-powidła się robią.
Maliny-mam wysyp, zrobiłam soki i jemy na potęgę.
Dzisiaj kupiłam 6kg brzoskwiń i bedę robiłą bez skórki na kompoty :ok:
Mam tak zarośniety ogród, już nie nadążam, a Gosia ( mamaGiny ), obiecała dopiero na wiosnę przyjechać pomóc pielić. :P


jak dostanę malin trochę to jadę choćby dziś :ok:

Ala daj malin za cały wypielony ogród dopiero , ogródek masz maleńki przecie :mrgreen:
A ja mam dwie działki i nic no trawe i psy ...jabłka mi już na drzewie pogniły i spadły , brzoskwinie drzewa jednego roku zmarzły , miałam troche śliwek to kosztowałam :mrgreen:

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto wrz 10, 2013 12:01 Re: Wątek zbieraczki cz 6 -Dziadzio za TM ;(

Gosiu, a co to znaczy trochę? Przyjeżdżaj :ok:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto wrz 10, 2013 12:03 Re: Wątek zbieraczki cz 6 -Dziadzio za TM ;(

alab108 pisze:Gosiu, a co to znaczy trochę? Przyjeżdżaj :ok:

No i ogródek wypielony :D

lidka02

 
Posty: 15916
Od: Czw cze 09, 2011 9:22

Post » Wto wrz 10, 2013 12:07 Re: Wątek zbieraczki cz 6 -Dziadzio za TM ;(

Wiecie, ja tak myślałąm, że mogłabym zrobić taki bazarek z roślinami-bylinami.
Tak mi rozrastają się , że zaczynam wyrzucać, a żal mi jak cholera. Tylko te wysyłki roślin mnie przerażają :roll:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Wto wrz 10, 2013 12:10 Re: Wątek zbieraczki cz 6 -Dziadzio za TM ;(

alab108 pisze:Wiecie, ja tak myślałąm, że mogłabym zrobić taki bazarek z roślinami-bylinami.
Tak mi rozrastają się , że zaczynam wyrzucać, a żal mi jak cholera. Tylko te wysyłki roślin mnie przerażają :roll:

chetnie na takim bazarku groz wydam jak będe maiła,albo na kreche...wysyłka nie ejst trudna(wsadzasz z odrobina ziemi,obłozone wata krzonki wilgotna i filia i wysyalasz w paczce z info"ostroznie"i do mnie zawz edojezdzaly w idealnym stanie

a kiedys kupił mi maz sadzonki sosenek i swierków-sztuk 100,przyjeły sie tylko pieknie dwie,a rezta nie wiadomo gdzie jest,+dwie sa jakby je piorun trzanał-łyse prawie,ale niech sobie zyją
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Wto wrz 10, 2013 12:15 Re: Wątek zbieraczki cz 6 -Dziadzio za TM ;(

to super pomysl ja też chętna na te bylinki :ok:
Wojtusiu... zabrałeś moje serce. odwiedź mnie proszę, kiedyś..we śnie..w innym futerku.
ObrazekObrazek

mamaGiny

Avatar użytkownika
 
Posty: 7113
Od: Pon maja 10, 2010 10:30
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], puszatek, Salamandra84, Silverblue i 117 gości