ALA,KROPKA I PUSIA

Marcyśka pisze:Zdjęcia z dzisiejszego obiadku Zajadały się nową karmą ale oczywiście zanim zrobiłam zdjęcie Alka zaczęła już uciekać

zaczęła uciekać, ale buziaczka dała i to się liczy :ok:

Ewa L. pisze:Śliczne pysiulki!
Pola też ma upodobania do obuwia.Gości zawsze wita od obwąchania im butów.

Kropka też uwielbia wąchać buty.Zawsze przy nich się myje,bawi i wącha.A czasami nawet je przewraca ,że są porozwalane po całym domu :ryk:

Ostatnio zauważyłąm ,że kiedy biorę Alcie na rące to strasznie miauczy.To pewnie jej grymas ale raczej się nie pokoje o jej pazurki,bo gdy chcę spradzić jakie ma pazurki albo chociaż dotknąć łapki to na mnie miauczy albo nawet syczy.Teraz to ma szpopny a nie pazurki bo w żaden spsób nie daje sobie obciąć,a może coś ją boli ???? Co o tym sądzicie ?

Może faktycznie ma już za długie te pazurki i jej się niewygodnie chodzi? I dlatego się irytuje? Warto by było ją dorwać jakoś i podciąć, wtedy zobaczysz, czy nadal będzie się tak denerwować. Ale powiem Ci, że mało który kot nie ma nic przeciwko dotykaniu go w łapki - moja też nie lubi i czasem na mnie prychnie.

Bellemere pisze:Może faktycznie ma już za długie te pazurki i jej się niewygodnie chodzi? I dlatego się irytuje? Warto by było ją dorwać jakoś i podciąć, wtedy zobaczysz, czy nadal będzie się tak denerwować. Ale powiem Ci, że mało który kot nie ma nic przeciwko dotykaniu go w łapki - moja też nie lubi i czasem na mnie prychnie.

No dzisiaj jeszcze jej spróbuje ociąć ale ona w żaden sposób sobie nie daje.Czasami się boje ,żę mnie zaatakuje.Dzisiaj nosiłam ją na rękach,a ona na mnie się żuciłą. Nie dość ,że się przestraszyłam to jeszcze zdenerwowałam.
Nie mam pojęcia co się z nią dzieje,możę kiedyś podejdę do wterynarza i zobaczę co mi poradzi.

Luna też nie znosi, ale ja ją przytrzymuję między kolanami i nie ma jak uciec. Trochę przykre, że jej muszę tak robić, ale rzadko obcinam i same te ostre końcówki, wiec to jest pół minuty roboty, kiedy ją dobrze trzymam. Potem zwiewa i jest chwilę obrażona, ale wyżyje się chwile na drapaku i jej przechodzi.

Bellemere pisze:Luna też nie znosi, ale ja ją przytrzymuję między kolanami i nie ma jak uciec. Trochę przykre, że jej muszę tak robić, ale rzadko obcinam i same te ostre końcówki, wiec to jest pół minuty roboty, kiedy ją dobrze trzymam. Potem zwiewa i jest chwilę obrażona, ale wyżyje się chwile na drapaku i jej przechodzi.

Moja to się denerwuje i ucieka a za chwilę przychodzi i się tuli.Ma bardzo zmienne nastroje :mrgreen:

Jak to kot

je się kocha, a nie rozumie :mrgreen:

Bellemere pisze:Jak to kot je się kocha, a nie rozumie

No właśnie

Muszę już iść i z powodu laptopa będę mogła wejść do piero w poniedziałek.Tak na pożegnanie zdjęie Kropci gryzącej guzik od sukienki :mrgreen:

Kropeczka

Do zobaczenia! :ok:

Zuzia jest bezproblemowa w kwestii obcinania pazurków za to Pola to inna historia. Najlepiej obcinanie wychodzi wetowi i na dłużej starcza.On tnie jej pewnie i wie dokładnie do którego miejsca wolno ciąć a ona czuje się w lecznicy wystarczająco niepewnie że nie protestuje tak jak w domu na własnym terenie.

Nowe zdjęcia dziewczynek :mrgreen:

Serdecznie zapraszam

urocze dwie damy! Kropeczka jak pozuje!

Dwie ślicznotki :1luvu:

ALA,KROPKA I PUSIA

Kto przegląda forum