KOCIA CHATKA - radości i smutki

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 06, 2013 17:16 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

One co chwile są jakieś niewyraźne albo ni jedzą. Dwa, co są jeszcze "u mnie" są na antybiotyku :roll:
Trojek dostał pro-cox także cała 6 jest po pierwszej dawce. Proszę obserwujcie czy one jedzą i proszę o wrzucenia ich na stronę schronu...

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt wrz 06, 2013 19:36 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Przy mnie jadły wszystkie rano, a jak wróciłam po lekarzu dałam im jeszcze raz tę małą... ni to puszeczka ni to tacka :D ... i dalej jadły wszystkie jakby godzinę wcześniej nie jadły :D Niebieskooki też wsuwał :) Choć jak mu dałam trochę puszki z tym proszkiem to nie był zainteresowany, ale jak wróciłam to było pusto :) Kurcze, ja chyba nie umyłam tej miseczki po nim... :( nie pamiętam... przepraszam...

masKotka?

 
Posty: 428
Od: Nie lut 03, 2013 19:48

Post » Pt wrz 06, 2013 19:56 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Po wieczornym dyżurze
Na zdrowej wszystko ok, Śnieżka i Dzidka chcą się myziać W kuwetach wszystko ok
Na kwarantannie
Kot w górnym boksie, w kuwecie miał pusto, ale karma zjedzona
Niebieskie Oko jest jakiś bardzo ślamazarny, albo taki słabiutki
Nina bardzo strachliwa
Ten z miotu białaczkowego, może dać jej na imię Niteczka?, przesłodziak, fajnie się bawi, kuweta fruwa po boksie, a ona sama jakby w locie biegała :P Cudowny kociaczek Wymęczyłam ją tak, że poszła spać i nie darła się jak strasznie :P
Biało szary kotek, chyba uwielbia sprzątać , dziś zamiatał ze mną i nie bardzo mu się spodobało jak skończyłam :lol: Koteczek na dole czarny, też super myziaczek :lol: , może damy jej na imię Dasza?
Leki podane, kuwety w porządku
Hilda, opiekuje się wzorowo maluchami :lol: jak ją dopadły i zaczęły cysiać, to szok, ale ona wcale nie protestuje, jej w to graj :P
I to chyba na tyle Pozdrawiam :P

Wioleta71

 
Posty: 130
Od: Sob kwi 06, 2013 21:26

Post » Pt wrz 06, 2013 20:09 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Mara S pisze:One co chwile są jakieś niewyraźne albo ni jedzą. Dwa, co są jeszcze "u mnie" są na antybiotyku :roll:
Trojek dostał pro-cox także cała 6 jest po pierwszej dawce. Proszę obserwujcie czy one jedzą i proszę o wrzucenia ich na stronę schronu...

Mara ile tych kociaków jest jeszcze u Ciebie? wrzucenie na stronę schroniska nie rozwiąże sytuacji, jest tam cała masa kotów schroniskowych i nie tylko - robisz im ogłoszenia, odnawiasz je - bez ogłoszeń domów nie znajdą. Piotrek nie nadąża z tymi kociakami co są w schronie bo jest tam codziennie, robi zdjęcia, oprócz tego adopcje, telefony i non stop napływają nowe koty.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt wrz 06, 2013 20:18 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

U mnie są jeszcze 3.... Komplet ogłoszeń zrobiła im CatAngel

Mara S

 
Posty: 6354
Od: Śro cze 09, 2010 11:51
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt wrz 06, 2013 20:43 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Oli pojechał do domu, zawieźliśmy go żeby zobaczyć jak ta kotka zareaguje
Oli wyluzowany obszedł pół domu, dał się wygłaskać a Zocha normalnie strach w oczach....ale tylko za nim chodziła i i jak się do niej zbliżał fuczała ale nie wyglądało jakby miało iść na zęby albo pazury ale zobaczymy... narazie jestem dobrej myśli, z tego wszytskiego zapomniałam umowy adopcyjnej, odbiorę od niej w poniedziałek

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

Post » Pt wrz 06, 2013 20:48 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

terenia1 pisze:
Mara S pisze:One co chwile są jakieś niewyraźne albo ni jedzą. Dwa, co są jeszcze "u mnie" są na antybiotyku :roll:
Trojek dostał pro-cox także cała 6 jest po pierwszej dawce. Proszę obserwujcie czy one jedzą i proszę o wrzucenia ich na stronę schronu...

Mara ile tych kociaków jest jeszcze u Ciebie? wrzucenie na stronę schroniska nie rozwiąże sytuacji, jest tam cała masa kotów schroniskowych i nie tylko - robisz im ogłoszenia, odnawiasz je - bez ogłoszeń domów nie znajdą. Piotrek nie nadąża z tymi kociakami co są w schronie bo jest tam codziennie, robi zdjęcia, oprócz tego adopcje, telefony i non stop napływają nowe koty.


i ja mam jedną czarną Maluszkę Nolę - pamiętajcie też,
może będę miała dom dla jakiegoś dorosłego, ale spokojnego, kumpel z pracy się zastanawia, a dokładniej nad zabezpieczeniem okien bo ma w mieszkaniu same skosy :roll: i jest z tym problem z tego co się orientował.

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

Post » Pt wrz 06, 2013 21:07 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

I ja mam jeszcze Groszka, ale że to mój pierwszy tymczas to się powolutku orientuję w terenie :)

masKotka?

 
Posty: 428
Od: Nie lut 03, 2013 19:48

Post » Pt wrz 06, 2013 21:09 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

fruciu pisze:Oli pojechał do domu, zawieźliśmy go żeby zobaczyć jak ta kotka zareaguje
Oli wyluzowany obszedł pół domu, dał się wygłaskać a Zocha normalnie strach w oczach....ale tylko za nim chodziła i i jak się do niej zbliżał fuczała ale nie wyglądało jakby miało iść na zęby albo pazury ale zobaczymy... narazie jestem dobrej myśli, z tego wszytskiego zapomniałam umowy adopcyjnej, odbiorę od niej w poniedziałek

No to kciuki za Oluśka :D :ok: oby Zocha go pokochqała z wzajemnością :D Agata super :ok:
Na wszelki wypadek ogłoszeń jeszcze nie ściągamy.

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pt wrz 06, 2013 21:17 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

terenia1 pisze:
fruciu pisze:Oli pojechał do domu, zawieźliśmy go żeby zobaczyć jak ta kotka zareaguje
Oli wyluzowany obszedł pół domu, dał się wygłaskać a Zocha normalnie strach w oczach....ale tylko za nim chodziła i i jak się do niej zbliżał fuczała ale nie wyglądało jakby miało iść na zęby albo pazury ale zobaczymy... narazie jestem dobrej myśli, z tego wszytskiego zapomniałam umowy adopcyjnej, odbiorę od niej w poniedziałek

No to kciuki za Oluśka :D :ok: oby Zocha go pokochqała z wzajemnością :D Agata super :ok:
Na wszelki wypadek ogłoszeń jeszcze nie ściągamy.


polecam się na przyszłość jako DT dla dorosłych, zobaczymy na jak długo moim osobistym starczy cierpliwości :lol:

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

Post » Pt wrz 06, 2013 21:29 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

fruciu pisze:Oli pojechał do domu, zawieźliśmy go żeby zobaczyć jak ta kotka zareaguje
Oli wyluzowany obszedł pół domu, dał się wygłaskać a Zocha normalnie strach w oczach....ale tylko za nim chodziła i i jak się do niej zbliżał fuczała ale nie wyglądało jakby miało iść na zęby albo pazury ale zobaczymy... narazie jestem dobrej myśli, z tego wszytskiego zapomniałam umowy adopcyjnej, odbiorę od niej w poniedziałek

Trzymamy kciuki :ok:

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 07, 2013 12:27 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Mogę zrobić dzisiaj szybki dyżur.

The Szops

 
Posty: 4990
Od: Sob lip 30, 2011 15:08
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob wrz 07, 2013 14:28 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

ja była rano o 9 Julka miała dziś akurat basen o 9 niedaleko w szkole i miała niecałą godzinę na dyżur, miałam potem 3 dzieci w drodze powrotnej wieć wolałam to załatwić sama
ale wszytsko obrobiłam, wszytsko w miarę ok
ta malutka szara kotka miała paskudną kupę pienistą i rzadką, ale jadła i bawiła się super, pisałam juz do Mary bo prosiła o sygnały
Happy oczywiście niesamowita, tak się garnie do człowieka że chyba jeszcze takiego kiteczka nie widziałam
ta czarna na samym dole też chyba nieszczęśliwa że reszta biega i się bawi a ona za kratkami
reszta ok, ale Dzidka tak mnie upierdzieliła w rękę że aż się zdziwiłam a potem o mało oka nie straciłam przez ten kranik co tam w rogu wystaje z rury tam obok kuwety u stoi... ja sobie kiedyś o to krzywdę zrobię :roll:

fruciu

 
Posty: 1477
Od: Pt kwi 26, 2013 14:16

Post » Nie wrz 08, 2013 13:13 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

terenia1 pisze:Grafik dyżurów 09.09.-15.09.

09.09. pon. rano brak wiecz. Mara
10.09. wtorek rano brak wiecz. Teresa
11.09. środa rano brak wiecz. Mara
12.09. czwartek rano brak wiecz. Teresa
13.09. piątek rano brak wiecz. Agata
14.09. sobota rano Agata wiecz. brak
15.09. niedziela rano brak wiecz. brak

wtorek i piątek rano

balbina38

 
Posty: 3575
Od: Sob lis 15, 2008 16:41
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie wrz 08, 2013 15:04 Re: KOCIA CHATKA - radości i smutki

Rozmawiałam wczoraj z Teresą w sprawie bazarków i takie tam... średnio się w tym temacie orientuję, ale pomyślałam sobie, że może ja zaproponuję coś takiego na bazarek:
https://picasaweb.google.com/Katarzynka ... KP114qAqgE
Znalazłam sobie nowe hobby i od maja trenuję w tej dziedzinie :) Dopiero się wszystkiego uczę i nie jestem tu fachowcem ;P ale jeśli taki temat by wchodził w grę, to mogłabym, w miarę możliwości czasowych, robić takie torty na zamówienie w ramach KCH. Potrzebowałabym tylko produkty, a kwota za robociznę mogłaby iść na KCH. Jakie jest Wasze zdanie? bo ja jeszcze w żadnym bazarku nie brałam udziału i nie wiem jakie macie warunki, zwyczaje itd... :)

masKotka?

 
Posty: 428
Od: Nie lut 03, 2013 19:48

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bestol, kasiek1510, puszatek i 51 gości