Przygarnę kocię puchate na dokocenie! Mazowieckie

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt wrz 06, 2013 8:57 Przygarnę kocię puchate na dokocenie! Mazowieckie

Witam
Pierwszy post na forum choć już od dawna przeglądane ;-)

Jak w temacię po stracie 3 tygodnie temu mojego ukochanego długowłosego rudzielca, szukam kociaka długowłosego lub ze srednio długim włoskiem lub młodzież do 1 roku! Płeć mi obojętna . Moja ruda kocica była w typie kota syberyjskiego ...


Pierwsza ważna informacja to że szukam kota do domu WYCHODZĄCEGO co pewnie wielu przypadkach mnie dyskwalifikuje ale może.... O ile w okresie jesienno-zimowym jest możliwe niewypuszczenie kota to latem staje się ie możliwe, po prostu dzieciaki spędzają mnóstwo czasu na dworzu a ja muszę mieć je na oku więc cały czas taras jest otwarty.

A teraz od nas: domek szeregowy z niewielką działką, okolica spokojna na obrzeżach miasta, w domu trójka dzieciaków 7,5 roku 4,5 roku i 15 miesięcy, dzieci wychowywane z kotami i psem, nie meczą i nie mają głupich pomysłów w stosunku do kotów najmłodsze już pomału rozumie że do kotka nie można za mocno "kochać" dlatego też szukam młodego kociaka, co też nie będzie od razu zbliżającego dziecka drapał!lub starszego co będzie dzieci akceptował.
W domu w zasadzie są dwie kocice po sterylizacji jedna 4,5 roku biało czarna ale ona jest raczej takim kotkiem dochodzącym oraz 3 letnia kotka jej córka typowy "pingwin" to typowy kot jednej pani czyli mnie nad czym strasznie ubolewa najstarsza córka (ruda kotka z nią spała , do niej się przytulała miziała itd) . W domu też jest suczka colie z adopcji ale to pies co kocha wszystko co się rusza ;-) wiec tylko kot musi go zaakceptować.

smaros

 
Posty: 5
Od: Wto lut 26, 2013 14:03

Post » Pt wrz 06, 2013 9:15 Re: Przygarnę kocię puchate na dokocenie! Mazowieckie

Napisz skąd jesteś, to ułatwi sprawę.Są do adopcji kotki, które szukają właśnie wychodzącego domku, na pewno coś znajdziesz.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 06, 2013 9:28 Re: Przygarnę kocię puchate na dokocenie! Mazowieckie

Wiem, może sa za stare ale te koty bardzo potrzebuja nowego domu. Ich opiekunka umarla.

Watek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=152421&start=135
Wydarzenie na FB https://www.facebook.com/events/1385935981636286/

Nadal przebywają w swoim domu w Otwocku. Tyle, że dom pusty... ich ukochana Pani odeszła. Córka Pani odwiedza ich codziennie, nakarmi, pogłaszcze, ale one potrzebują kogos na stałe! Mogą byc wychodzące (oczywiście po odpowiedniej adaptacji)

Kontakt adopcyjny: 693 850 253
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Pt wrz 06, 2013 13:32 Re: Przygarnę kocię puchate na dokocenie! Mazowieckie

Hej:)

Widzę że piszesz o młodym długowłosym kocie. A ja mam do wydania kota rudego ale starszego (około 8lat), któremu jedzie z paszy i nie ma polowy zębów. Koniecznie musi trafić do domu wychodzącego. Jest z niego niesamowity miziak uwielbia ludzi, inne koty, psy. Ja dziecka nie mam ale raz trafił do sąsiadów którzy mają małe dziecko i się z dzieckiem bawił. Nigdy mnie nie podrapał pomimo podawania tabletek i zaglądania do paszczy.

Kotek jest trudny od razu uprzedzam - jest strasznie wybredny przy jedzeniu i musi mieć obrożę z numerem telefonu bo nie raz wędruje daleko.

Wiem że pewnie się nie zdecydujesz ale chociaż obejrzyj jego zdjęcia, może akurat jakaś miłość od pierwszego wejrzenia ;)
https://picasaweb.google.com/1064954879 ... redirect=1

Josie

 
Posty: 286
Od: Śro lis 14, 2012 19:58
Lokalizacja: Jaworzno

Post » Pt wrz 06, 2013 14:08 Re: Przygarnę kocię puchate na dokocenie! Mazowieckie

Jestem z Piaseczna kolo warszawy, ale mobilna jestem w najbliższych okolicach i południowej części w-wy w pozostałych przypadkach jestem uzależniona od męża!

josie...ładny ten rudzielec..pomyśle.....

Tak naprawdę szukam od dwóch tygodni ale nie wie czy słabo się staram czy co bo albo za późno zadzwonię albo nie ma nic co by mnie ujęło! Ostatnio to już nawet stwierdziłam że może niech by i był kociak już taki zwykły tyle tylko zeby świata po za nami nie widział ! ;-) może dziwnie to brzmi ale moje obecne kocice to takie trochę indywidualistki ...jedna stała się właśnie dochodząca a druga tylko przy mnie ale na jej "zasadach" czyli wtedy kiedy ona tego chce!
a oto ostatnie wspólne zdjęcie moich kić!
Obrazek

smaros

 
Posty: 5
Od: Wto lut 26, 2013 14:03

Post » Pt wrz 06, 2013 14:53 Re: Przygarnę kocię puchate na dokocenie! Mazowieckie

Nie ma milszego kota niż Dakar viewtopic.php?f=13&t=150051&hilit=Dakar.On rozdaje całuski, naprawdę.Kocha dzieci, odprowadzał je do szkoły, kiedy jeszcze był bezdomny.Może być wychodzący, nie oddala się , sprawdzone.Jest w DT w Warszawie, ale to ja go złapałam, zaopiekowałam się nim, znam go dobrze.Jest cudowny.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56176
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt wrz 06, 2013 20:00 Re: Przygarnę kocię puchate na dokocenie! Mazowieckie

To ja przypomnę "swoje" sieroty:

Obrazek
Kocica Psotka, lat 5. Charakterna tri - raczej w typie jedynaczki.


Obrazek
Kocurek Bajader, lat 4. Miziasty i ludziolubny.

Oboje wysterylizowani, nadają się do domu wychodzącego - tak żyły do tej pory. I są niedaleko - po drugiej stronie Wisły, w Otwocku.
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Pt wrz 06, 2013 20:05 Re: Przygarnę kocię puchate na dokocenie! Mazowieckie

zajrzyj tutaj. Może akuratnie coś znajdziesz. Kotów dostatek.
https://www.facebook.com/Fundacja.JoKot
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt wrz 06, 2013 20:24 Re: Przygarnę kocię puchate na dokocenie! Mazowieckie

smaros pisze:Jestem z Piaseczna kolo warszawy, ale mobilna jestem w najbliższych okolicach i południowej części w-wy w pozostałych przypadkach jestem uzależniona od męża!

josie...ładny ten rudzielec..pomyśle.....

Tak naprawdę szukam od dwóch tygodni ale nie wie czy słabo się staram czy co bo albo za późno zadzwonię albo nie ma nic co by mnie ujęło! Ostatnio to już nawet stwierdziłam że może niech by i był kociak już taki zwykły tyle tylko zeby świata po za nami nie widział ! ;-) może dziwnie to brzmi ale moje obecne kocice to takie trochę indywidualistki ...jedna stała się właśnie dochodząca a druga tylko przy mnie ale na jej "zasadach" czyli wtedy kiedy ona tego chce!
a oto ostatnie wspólne zdjęcie moich kić!
Obrazek


Może Lila, która jest u mnie?
http://tablica.pl/oferta/lila-niesamowi ... 0fc2630fcd

Spełnia pogrubiony przeze mnie warunek :)

Jest niesamowicie "miziasta", rozmowna, pakuje się na kolana, ociera się, przepycha (bokiem - nie agresją ;) ) nawet inne koty żeby się wcisnąć bliżej człowieka.

Lubi wszystkich ludzi, więc dla dzieci też będzie łagodna. Nigdy nikogo nie podrapała. Obecnie mieszka z czterema kotami i psem - i je wszystkie lubi. Jest bezkonfliktowa.


Może mieszkać w domu wychodzącym, ale o ile uznam, że będzie to dla niej bezpieczne (brak ulicy pod domem, brak wolnobiegających psów bez właścicieli, brak hodowców gołębi - bywają niebezpieczni dla kotów, itp.).


Lila jest z Fundacji JOKOT, przebywa w moim domu tymczasowym w Warszawie.
♪♫♬ ♪

*anika*

 
Posty: 13244
Od: Pon mar 28, 2005 20:15
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 06, 2013 20:29 Re: Przygarnę kocię puchate na dokocenie! Mazowieckie

Polecam Bonanze:) Kocie jest w pelni nakolankowy,kuwetkowy i mruczacy traktorek:) Wprawdzie szukalam dla niego domku niewychodzacego,ale jasli to ma byc poza miastem i okolica bezpieczna,to domek wychodzacy jak najbardziej...:)

Czarna puma

 
Posty: 1363
Od: Pt cze 28, 2013 21:46
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie wrz 08, 2013 14:48 Re: Przygarnę kocię puchate na dokocenie! Mazowieckie

Jak ja kocham ogłoszenia odda kotki w dobre ręce po rodowodowych rodzicach lub pól persy.......ale za koszty utrzymania w kwocie np 550 zł no normalnie ręce opadają , albo ja za bardzo naiwna jestem że ktoś może chcieć oddać "rasowe" kocie.........wrrrrr

smaros

 
Posty: 5
Od: Wto lut 26, 2013 14:03

Post » Nie wrz 08, 2013 17:16 Re: Przygarnę kocię puchate na dokocenie! Mazowieckie

To nie tak - rasowe koty też czasem szukają domów - z tym że nie maluchy i nie do domu wychodzącego. Bo kot "w typie rasy" ma o wiele większe szanse, że zostanie ukradziony i zamknięty w rozmnażalni, gdzie będzie eksploatowany do granic wytrzymałości, by właściciele mogli sprzedawać jego potomstwo "za koszty opieki/z obróżką za 400 zł". A potem wywalą go na ulicę by odchodził w głodzie, samotności i bólu. Taka jest rzeczywistość.
Pers niewychodzący może pożyć te 15-17 lat, pers wychodzący będzie miał szczęście jak przeżyje u swoich państwa 2 lata. Więc albo "persik" w domu i bez wychodzenia, albo zwykły miziak.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Nie wrz 08, 2013 17:38 Re: Przygarnę kocię puchate na dokocenie! Mazowieckie

A może malucha, który zaczął dopiero jeść sam więc kotek pewnie ma z 2-3 miesiące - jest naprawdę malutki, spokojnie zmieści się w dłoni? Kotek jest bezdomny, kilka dni temu zostawiła go mama i jest przerażony bo żyje przy bardzo ruchliwych ulicach. Jest cały czarny albo czarny z białymi skarpetkami (nie jestem pewna) i niestety ze względu na jego umaszczenie i kryjówkę na ciemnym podwórku nie mam szans zrobić zdjęcia :( Kotek niestety narazie boi się ludzi, ale Wolontariusze z Koterii powiedzieli mi, że skoro jest jeszcze malutki bez problemu da radę go oswoić i oni powiedzą jak, a dla takiego kociaka na pewno będzie lepszy dom wychodzący.

Tu jego wątek viewtopic.php?f=13&t=156330
Ostatnio edytowano Nie wrz 08, 2013 22:22 przez EwaRe, łącznie edytowano 2 razy

EwaRe

 
Posty: 58
Od: Pt lip 12, 2013 16:06

Post » Nie wrz 08, 2013 17:42 Re: Przygarnę kocię puchate na dokocenie! Mazowieckie

Ten maluch potrzebuje pomocy.
Prawda jest taka, że jak mam puchatego/kolorowego kota a szczególnie maluszka to w domach może kot przebierać. I nigdy nie idzie do domu wychodzącego. No chyba ,że ktoś ma nóż na gardle ale z reguły są to koty już starsze.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon wrz 09, 2013 8:59 Re: Przygarnę kocię puchate na dokocenie! Mazowieckie

w kocim azylu w konstancinie mają chyba jeszcze rudzielca z dłuższym futrem. wiek mniej niż rok na pewno.

Seras

 
Posty: 55
Od: Czw lut 07, 2013 19:28

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 21 gości