Tygrysi Świat

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 05, 2013 21:02 Re: Ratuję oseska

Ja mojego w akcie desperacji chciałam bigosem nakarmić.
Sama schudłam z nerwów 5 kg w miesiąc.

Pamiętaj, że takie oporne kupkanie lepsze jest dla kocięcia niż biegunka.
Niebezpieczne zatwardzenie fizycznie nie ma mu się z czego zrobić. Na razie rośnie i przetwarza, jedzenie dostaje wartościowe, więc zanim się coś tam odłoży, minie sporo czasu.
A ci, co piszą o kupce 1-2 razy dziennie to chyba kocięta karmili mizerią. ;)
Aniada
 

Post » Czw wrz 05, 2013 21:06 Re: Ratuję oseska

Aniada pisze:Tylko go do weta nie zabieraj!! Pamiętaj, co pisałyśmy na początku wątku. Zadzwoń, ale z nim nie jedź.
I naprawdę - 2 dni bez kupy to nie jest tragedia.
Możesz wierzyć lub nie, ale moje kocię strzelało klocki dokładnie z taką częstotliwością jak Polacy gole na Euro. Tak więc sam widzisz, że niezbyt często. ;)


Ojojoj, jak to ciężko czasem zdobyć sprawdzone info :?
Nie, do zwierzyńców go nie chcę nosić, sam się boję, wiadomo...
Silne łapki mu się zrobiły przednie, normalnie rozpycha się na maksa, zajrzałem teraz do pudełka, ziewnął szeroko i się przeciągnął jak dorosły kot, tą końcówkę od "butelki" co fotki wstawiłem,najlepiej jak całą sobie wsadzi do pyszczka i szybko leci,aż mu w brzuchu burczy, inaczej traci zainteresowanie, cmoka i szuka. :|

Fart-Mini

Avatar użytkownika
 
Posty: 476
Od: Śro sie 28, 2013 23:12
Lokalizacja: Konstancin k. Warszawy

Post » Czw wrz 05, 2013 21:08 Re: Ratuję oseska

Wiesz co?
Napisz pw do CoolCaty, zapytaj. Ona jest wetem, może Ci coś poradzi? Ma doświadczenie z kociętami
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 05, 2013 21:11 Re: Ratuję oseska

Aniada pisze:....
Zacznij się martwić za kolejne 2 dni, a teraz w ramach przeprosin wklej fotkę małego zatwardzielca. ;)
....


Wstawię, wstawię, tylko jeszcze trochę dam mu pospać :wink:

Fart-Mini

Avatar użytkownika
 
Posty: 476
Od: Śro sie 28, 2013 23:12
Lokalizacja: Konstancin k. Warszawy

Post » Czw wrz 05, 2013 21:27 Re: Ratuję oseska

casica pisze:Wiesz co?
Napisz pw do CoolCaty, zapytaj. Ona jest wetem, może Ci coś poradzi? Ma doświadczenie z kociętami


Będę pamiętał o CoolCaty, no ale trochę mnie uspokoiliście, że tak może być. I jest też tak, możliwe, że z pustego i Salomon nie naleje... :?

Za pół godziny papu, dam mu się nażreć :evil: , bo poprzednio było ostrożnie :twisted:
Niech ta QuPa się wreszcie zrobi :!:
Ostatnio edytowano Czw wrz 05, 2013 21:29 przez Fart-Mini, łącznie edytowano 1 raz

Fart-Mini

Avatar użytkownika
 
Posty: 476
Od: Śro sie 28, 2013 23:12
Lokalizacja: Konstancin k. Warszawy

Post » Czw wrz 05, 2013 21:29 Re: Ratuję oseska

Ale podniosłeś ciśnienie :strach:
Obrazek

KITKA[*]28.03.2011 ŻUCZEK[*]17.04.2013 BUNIA[*]30.03.2015 BUBA [*] 12.10.2015 ZUZIA[*] 14.01.2018
RUDY MIŚ [*]1.08.2019 MAŁA[*] 11.04.2020

Do zobaczenia nasze kochane

ankacom

 
Posty: 3873
Od: Wto wrz 14, 2010 17:23
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw wrz 05, 2013 21:32 Re: Ratuję oseska

ankacom pisze:Ale podniosłeś ciśnienie :strach:

:roll:
Się denerwuję.. :wink:

Bąbel już gotów, wyszedł spod "kołderki" na butelkę-termoforek i liże łapki. Jeszcze poczeka trochę :wink:

Fart-Mini

Avatar użytkownika
 
Posty: 476
Od: Śro sie 28, 2013 23:12
Lokalizacja: Konstancin k. Warszawy

Post » Czw wrz 05, 2013 21:36 Re: Ratuję oseska

Słodki jest, te różowe łapeczki :1luvu:

Nie, nie dawaj mu tak "do rozpuku", ostrożniej się staraj.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 05, 2013 21:53 Re: Ratuję oseska

Aniada pisze:Autentycznie mnie rozbolał brzuch i skręciły mi się kiszki!!! Niech Cię drzwi ścisną, jak mawiała moja śp. babunia!!
Aniada pisze:wklej fotkę małego zatwardzielca. ;)

Fart-Mini pisze:No mnie brzuch już strajkuje, od rana. Kilka razy latałem...
Może rzeczywiście jeszcze poczekać, bo kupa dopiero w trakcie produkcji...
Pewnie jakby kaszę podjadł, napił się soku z przekiszonej kapusty i poprawił jogurtem/zsiadłym mlekiem to by tak było :evil:

Aniado, Fart-Mini, uwielbiam :lol:
A Ty, Aniado, mogłabyś, z łaski swojej, pokazać nam wreszcie swojego dorosłego bohatera Bolusia... :evil:

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Czw wrz 05, 2013 21:59 Re: Ratuję oseska

Na szybko fotka, zaraz jemy :)
Obrazek

Uploaded with Fart-Mini

----
Poprawiłem linki na miniaturę i docelową fotkę. Chwilowo przechytrzyłem Imageshack :D
Ostatnio edytowano Czw wrz 05, 2013 23:19 przez Fart-Mini, łącznie edytowano 1 raz

Fart-Mini

Avatar użytkownika
 
Posty: 476
Od: Śro sie 28, 2013 23:12
Lokalizacja: Konstancin k. Warszawy

Post » Czw wrz 05, 2013 22:07 Re: Ratuję oseska

Cudowny!
Oczka tuz, tuż :wink:
Śliczne, białe czółko!
Zawsze, gdy czytam takie wątki, zastanawiam się: skąd się biorą TACY FACECI? Przekazuję wyrazy zazdrości Twojej Żonie :roll:

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Czw wrz 05, 2013 22:08 Re: Ratuję oseska

Też o malo zawału nie dostałam, bo podczytuje od początku, a dziś sobie przerwę zrobiłam :twisted:

:ok: dla maluszka - i za kupę następne :ok: :ok:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 05, 2013 22:38 Re: Ratuję oseska

Zaczyna być podobny do kota :love: :D

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw wrz 05, 2013 22:55 Re: Ratuję oseska

Śliczny maluch :)

a ja wciąż podziwiam skąd w facecie tyle cierpliwości dla takiego maleństwa 8O
któremu chciałoby się non stop karmić,masować i przejmować kupkami :roll:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 05, 2013 23:03 Re: Ratuję oseska

Annaa pisze:Śliczny maluch :)

a ja wciąż podziwiam skąd w facecie tyle cierpliwości dla takiego maleństwa 8O
któremu chciałoby się non stop karmić,masować i przejmować kupkami :roll:


Niektórzy faceci są ludźmi po prostu, i czują :ok:

Fart-Mini

Avatar użytkownika
 
Posty: 476
Od: Śro sie 28, 2013 23:12
Lokalizacja: Konstancin k. Warszawy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Majestic-12 [Bot] i 12 gości