Suche ma bardzo mało wody (jak kanapka) - różnica jest taka, że człowiek wie, że trzeba pić jak się naćka suchego jak kaczka, a kot nie bardzo; kot o wadze 4kg jak zje 60g suchego to ma ok. 6ml wody, jak zje 200g mokrego, to ma jej ok. 160ml, czyli już na starcie jest o 154ml "do przodu"; a naturze zdobycze kotów mają wilgotność 60-80% i większość wody koty czerpią ze swoich ofiar (zresztą na pustyni, skąd pochodzą, woda jest dobrem luksusowym, a nie dostępnym na każdym kroku, więc nie dziwota, że ewolucja przystosowała je do niskiego pragnienia, które wzrasta albo przy silnym odwodnieniu /bo przy słabym kot sobie radzi zagęszczając mocz, co sprzyja kamieniom/, albo przy niektórych chorobach, gdzie właśnie duże pragnienie jest objawem, że coś jest nie tak). Poza tym mokre trawi się jak przyszło, a suche musi najpierw jeszcze zebrać wodę z organizmu, napęcznieć i dopiero się trawi (zwykle dosypują sporo soli, co pobudza pragnienie - przynajmniej na tyle, żeby kot zapił chrupki choć wodą potrzebną do trawienia, ale to znacznie mniej niż to, co dostaje w mokrym).
Po drugie w suchym jest koszmarnie dużo węglowodanów w porównaniu do mokrego (zdarzają się wyjątki typu ZiwiPeak, ale załóżmy, że mówimy o karmach w cenach dostępnych dla przeciętnego śmiertelnika), a węglowodany powodują "ładny brzuszek" zamiast dużo mięśni (jak macie okazję, to weźcie na ręce kota karmionego od długiego czasu kukurydziankami, a później BARFem albo dobrym mokrym: zobaczycie różnicę w mięśniach). Później się zaczyna odchudzanie poprzez katowanie jelit błonnikiem (dla ludzi jest on potrzebny w zdecydowanie większych ilościach, bo mamy długie jelita jako wszystkożercy, a kot jako drapieżnik ma je krótkie i błonnik raczej je drażni, a do tego "spija" wodę z organizmu). Zresztą nawet u ludzi wszelkiej maści chrupki, chipsy i inne wysoko węglowodanowe rzeczy robią spore spustoszenie (a jesteśmy wszystkożerni - kot jest 100% drapieżnikiem mięsożercą). A bez węglowodanów nie da się zrobić chrupków, bo by się kupy nie trzymały; dlatego ZiwiPeak ma taki "dziwny" kształt.
To takie dwie podstawowe różnice, a jest ich naprawdę dużo (linków odnośnie różnic było tu już sporo). No i gryzienie - kot łupie chrupki a nie gryzie (o ile łupie - niektóre zjadają w całości); niektórym kotom chrupki potrafią dość skutecznie podrażniać dziąsła (żeby ściągało kamień, to kot musiałby żuć albo co najmniej gryźć ocierając o powierzchnię jak to robi z mięsem).
Ludzie też z przyczyn praktycznych jedzą czasami kanapki, fast food itp., ale to ze zdrowym odżywianiem nie ma nic wspólnego. I pół biedy jak to są jeszcze dobre kanapki dostarczające witamin i minerałów (sztuczne witaminy robią czasami więcej szkody niż pożytku - jest na ten temat już trochę opracowań w sieci, więc to nie jest tak, że zje się śmiecia, łyknie witaminki i będzie cacy). Tyle się mówi o tzw. chorobach cywilizacyjnych - to są niestety w sporym stopniu efekty jedzenia byle czego, ale tego nie widać tak na już jak przy połknięciu cyjanku potasu, tylko w 2 czy 3 pokoleniu (w badaniach na szczurach mutacje pojawiały się u wnuków szczurów karmionych syfem); no i wszechobecna otyłość spowodowana nie tylko brakiem ruchu, ale dużym spożyciem cukru i produktów wysoko węglowodanowych oraz choroby z tego wynikające. Skoro my wszystkożerni tego nie wytrzymujemy, to jak drapieżnik ma się czuć z tym dobrze?
Dlatego jeśli ktoś karmi mieszanym (np. połowa suchego, połowa mokrego), to jeszcze nie jest źle z tą wodą, ale samo suche to proszenie się o kłopoty jeśli kot nie jest jakimś amatorem picia wody z natury (nie mówię o przyczynach chorobowych). Zresztą zachęcam do lektury np.
tego*** (przez translator powinno dać się zrozumieć dla nie speakujących). Na zachętę do lektury:
Common medical problems associated with dry food:
Diabetes
Kidney disease
Cystitis/Urethral blockage/Urinary tract infection/Crystals
Inflammatory Bowel Disease
Hairballs
Obesity
Hepatic Lipidosis (fatty liver disease)
Dental health
Asthma
*** Updated September 2012, Partially updated February 2013, Lisa A. Pierson, DVM
DVM - Doctor of veterinary medicine
...