Łódź Burzą budynki-Koronka Czarusia szary Ptyś

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto wrz 03, 2013 15:47 Re: Burzą budynki > Szary Ptyś 3.09 kastracja>Pilnie DT Łódź

Zastanawiam się czy Lila będąc kotem żyjącym na zewnątrz, jest w stanie zaakceptować niewychodzenie i dom zamknięty.
Oby się to udało.
Bo wizja kota całe życie mieszkającego w klatce jest dla mnie przerażająca :(

Jest śliczna, kolorowa o iście bajkowych seledynowych oczach.
Drobnej budowy, delikatna.

A dzisiaj w nocy, jeśli będzie bidulka płakać, poczytam jej coś - tylko co taka kicia lubi?
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 03, 2013 16:10 Re: Burzą budynki > Szary Ptyś 5.09 kastracja>Pilnie DT Łódź

Przed chwila koty dostały kolacje.
Lila jak zwykle w zielonej miseczce - miseczkę postawiłam w transporterku, lekko trzymałam jedną ręką i Lila z pewnym wahaniem ale... zjadła. Mając swój nosek o centymetr od moich palców.
Palce całe, kicia najedzona.

W trakcie przeszedł Irys i NIE zawarczał. Lila nawet nie przestała jeść.
A Irysek przyszedł do mnie się przytulić.
Czyżby po mojej przemowie i pieszczotach kocurek się "oddął" ?

Reszta jutro.
Kciuki za oddziczenie Lili bardzo potrzebne :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 03, 2013 16:24 Re: Burzą budynki > Szary Ptyś 3.09 kastracja>Pilnie DT Łódź

Halinko :1luvu: wiesz, że uwielbiam Twoje opowiadania o kotach :1luvu:
Ty nawet o trudnych sprawach potrafisz pisać kojąco :)

dziękuję Ci za pełne poświęcenia oswajanie drobniutkiej kolorowej Lili :1luvu:

Blekitny.Irys pisze:Śniadanko dostała w miseczce ( zielonej :) ) wstawione do środka. Zjadła natychmiast - były serca indycze, indyk i suplementy. Chyba kici smakowało.
Na drugie śniadanie dostała odżywkę dla niemowląt Gerbera ( bardziej stężoną ). Smakowało.
Obiad - mięsko z suplementami i odzywka.


jestem pod wielkim wrażeniem diety Lili :love:
z takimi pysznościami i suplementami i odżywkami szybciutko wróci do zdrowia po sterylizacji
no na pewno bardzo Cię pokocha :1luvu:

Halinko :1luvu: Lila :1luvu: Koraliku :1luvu: Irysku :1luvu: Chaberku :1luvu:
Ostatnio edytowano Wto wrz 03, 2013 17:02 przez wibryska, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 03, 2013 16:35 Re: Burzą budynki > Szary Ptyś 5.09 kastracja>Pilnie DT Łódź

Po raz drugi dzisiaj nastawiłam klatkę-łapkę, tym razem pokropiłam zapadkę kroplami walerianowymi.
Ptysiek przyszedł, powąchał jedzonko i bardzo zdziwiony wyczuł walerianę,
nawet trochę wszedł do klatki ale się wycofał ...
i...poszedł sobie wylegiwać się na słońcu pod samochodem najpierw pod jednym potem pod drugim ...
po drugiej stronie uliczki nawet nie patrzył w stronę kociej stołówki...

tak oto wyglądało dzisiejsze łapanie Ptyśka :roll: poddałam się przed 15-tą, nasypałam suchej karmy do miski
zawartość saszetki też zostawiłam, czekał niedaleko pewnie zaraz przyszedł na konsumpcję

może zorientował się, że tak czy inaczej kiedyś w końcu nałożę jedzonko do misek :wink:

Halinka mi podpowiedziała, że najbardziej przyciąga koty tuńczyk w sosie własnym, nie potrafią mu się oprzeć.
Czyli w czwartek tuńczyk :)

:arrow: jeśli czyta nas Ktoś kto ma kawałek miejsca dla szarego Ptysia w swoim sercu i domu, ogrodzie, stodole, może stajni - to proszę o pomoc :!:
Ptyś nie może tu wrócić, w każdej chwili mogą zacząć wyburzanie budynków na terenie gdzie teraz ma schronienie :(
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 03, 2013 16:45 Re: Burzą budynki > Szary Ptyś 5.09 kastracja>Pilnie DT Łódź

Ptysiek, no wez sie nie wyglupiaj, nooo! :(
Wibrysko, jesli on dosc blisko podchodzi, to moze skombinowac podbierak i sprobowac.

A Lilcia sie przyzwyczai :ok:
U mnie super macho - kocury to najwieksze piecuchy.
Wiec i dziewczynka sie przekona, tylko troche czasu trzeba.
W koncu to dla niej nowa sytuacja. Ale jak zobaczy, ze ma cieplo i bezpiecznie, ze papu daja, to sie przekona.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto wrz 03, 2013 16:49 Re: Burzą budynki > Szary Ptyś 5.09 kastracja>Pilnie DT Łódź

Erin pisze:Ptysiek, no wez sie nie wyglupiaj, nooo! :(
Wibrysko, jesli on dosc blisko podchodzi, to moze skombinowac podbierak i sprobowac.


no właśnie od czasu poprzedniego łapania nie jest już taki odważny
zrobił się ostrożniejszy, nie podchodzi blisko, tylko przygląda mi się co ja wymyślam :kotek:
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 03, 2013 18:04 Re: Burzą budynki > Szary Ptyś 5.09 kastracja>Pilnie DT Łódź

Ewa :1luvu: a czy ja jeszcze mogę potrzymać klatkę-łapkę do czwartku ?
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 03, 2013 19:15 Re: Burzą budynki > Szary Ptyś 5.09 kastracja>Pilnie DT Łódź

Blekitny.Irys pisze:Przed chwila koty dostały kolacje.
Lila jak zwykle w zielonej miseczce - miseczkę postawiłam w transporterku, lekko trzymałam jedną ręką i Lila z pewnym wahaniem ale... zjadła. Mając swój nosek o centymetr od moich palców.
Palce całe, kicia najedzona.

Kciuki za oddziczenie Lili bardzo potrzebne :)


odważna Halinka i milutka Lila bo nie zjadła przy okazji palców Halinki :)
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto wrz 03, 2013 19:32 Re: Burzą budynki > Szary Ptyś 5.09 kastracja>Pilnie DT Łódź

Ba, pozwoliła nawet sprzątnąć transporterek.
Ciekawe, która z nas się bardziej bała...
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 04, 2013 8:30 Re: Burzą budynki > Szary Ptyś 3.09 kastracja>Pilnie DT Łódź

Blekitny.Irys pisze:[...]poczytam jej coś - tylko co taka kicia lubi?

Kubuś Puchatek?
... mry!
http://domowepiwniczne.blogspot.com/ <- a to nasz blog, można poczytać
i pomóc nam robiąc zakupy w Zooplus'ie - kliknij w banerek sklepu na pierwszej stronie bloga

jesteśmy też na FB -> https://web.facebook.com/IKtoTuMruczy/

ewa_mrau

Avatar użytkownika
 
Posty: 8490
Od: Pon sie 30, 2010 12:57
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 04, 2013 10:15 Re: Burzą budynki > Szary Ptyś 5.09 kastracja>Pilnie DT Łódź

Mrauuu dobry :)
Jak noc minęła?
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro wrz 04, 2013 18:52 Re: Burzą budynki > Szary Ptyś 5.09 kastracja>Pilnie DT Łódź

Jak noc minęła?
Oj lepiej nie pytać...
Lila późnym wieczorem zamieniła się w demona.
Wyła, pluła, syczała - na mnie, na koty nawet na maleńkiego Koralika, którego bardzo wystraszyła.
Próbowała wydostać się z transporterka - myślałam, ze rozniesie go w drobny mak.
Łapki wysunięte przez kratkę, dziki ryk.
Nie pomagały ciche, kojące słowa.
Wystartowała- przez kratkę - z pazurami do mojej twarzy.
Ale nie z nami takie numery, Brunner.
Okulary na oczach i refleks godny tygrysa.
I to wszystko przy ciągłym krzyku w różnych tonacjach.
Przerażone koty zaczęły się atakować.
Jak udało mi się zachować spokój - nie wiem.
Koty ucichły. Irys poszedł spać na lodówkę.
Chaber i Koral ze mną.
A kociczka wyła, miauczała, rozbijała transporter do piątej rano.
Demon wcielony :evil:
Potem ucichła. Baterie się wyczerpały.
A o 6 ja miałam wstać...
Trzeba było zmienić kici posłanko.
Pozwoliła. A potem znów z pazurami do mnie.
Odczekałam.
Podałam śniadanie. Nie powiem, chętnie zjadła.
I znów szatan wstąpił w kota...
I poszedł sobie.
Przeniosłam jej transporter pod drzwi balkonu na słoneczko.
I to było to!
Widziała drzewa, niebo, słońce.
Całkowite wyciszenie.
CDN.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 04, 2013 18:59 Re: Burzą budynki > Szary Ptyś 5.09 kastracja>Pilnie DT Łódź

no właśnie to jest dzika natura :kotek: kotka tęskni do Ptysi pewnie i do miejsca, które zna :( . Irysku trzymam kciuki za wytrwałość :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Śro wrz 04, 2013 19:09 Re: Burzą budynki > Szary Ptyś 5.09 kastracja>Pilnie DT Łódź

Było tak spokojnie, że koty przyszły się położyć koło niej - Irysek na parapecie, Koral harcował przed drzwiczkami, właził na transporter, a Chaber... położył się dachu trasnsporterka i zasnął :roll:
Po godzinie, po kocim obiedzie, wyniosłam Lilę ( w transporterku) na balkon - porządnie się wygrzała dopóki świeciło słońce.
Teraz, najedzona znów pomiaukuje i drapie transporter aby się wydostać - ale ani w połowie nie przypomina to wczorajszych, demonicznych zmagań. Robi to z przerwami. Długimi.
Widocznie jako kot wolnożyjący, prowadziła nocny tryb życia i wieczorem za wszelką cenę chce na wolność.
I co ciekawe - mimo ataków na mnie, pozwala podać jedzenie. Je przy otwartych drzwiczkach, ja trzymam miseczkę.
Zmieniam wyściółkę - cofa się wtedy do końca i czeka aż będzie gotowe.
Zrobiłam jej zdjęcia z bliska, przy otwartym "więzieniu".
Obejrzałam z bliska uszka ( jednak przez kratkę) - czyste.
Ma leciutki wyciek z ócz - dodam do jedzenia betaglukan.
Obwąchała moje palce - i nie dziabnęła.
Teraz tęsknie śpiewa, pomiaukuje, ale nie wyje.
Nocny demon, jak nic :twisted:
CDN.
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro wrz 04, 2013 19:20 Re: Burzą budynki > Szary Ptyś 5.09 kastracja>Pilnie DT Łódź

Dzisiaj w pełnym słońcu mogłam Lilę dokładnie obejrzeć - jest prześliczna.
Umaszczenie kolorowe: cudne rudości i złocistości, biel i jasna burość.
Oczy wielkie - raz cytrynowozłote, raz seledynowe.
Żeby tylko zechciała się oswoić... I nie chodzi mi o nakolankowość czy mizianie - chciałabym, żeby w swoim domu poczuła się bezpiecznie.
Co prawda patrzyła z zainteresowaniem na zabawy Korala, który siedząc na transporterku zaczepiał ją łapką i nic sobie nie robił z jej fukania.
Widziała jak bawię się z nim zabaweczką na sznurku i piłeczką.
Nic a nic nie przeszkadzał jej śpiący na transporterze Chaber.
Teraz reaguje na słowa, na głos.
Pewnie jej poczytam - ale nie mam Kubusia Puchatka i nie pozna przygód Misia o Bardzo Małym Rozumku :(
A może pozwoli mi się wyspać?
Trochę pomiaukuje, trochę drapie.
Ano cała noc przed nami - zobaczymy...
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, puszatek i 85 gości