
Jeszcze Bałwanka niewyprana, bo wczoraj miałam w chałupie inwazję Hare Kryszna... Tacy mojej siostry przyjaciele, ze dwudziestu


Tak swoją drogą to zastanawiają mnie ci ludzie- tacy religijni, full of miłosierdzie, a zwierząt nie lubią

Tak więc właśnie wybieramy się z Bezą- Bałwanką do wanny... Ona jeszcze nic o tym nie wie i tak sobie słodko przebiera nóżkami przez sen...

Normalnie nie mam serca jej tak męczyć !:crying:
Niech mi ktoś powie, że nie jestem krowa


muuuu...