12-tygodniowa kotka z oparzeniami słonecznymi - Potrzebny DT

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw sie 29, 2013 12:32 Re: 12-tygodniowa kotka z oparzeniami słonecznymi - Potrzebn

Nevra pisze:I ten krist tak specjalnie z kotem jechał całą Polskę? :D. Nie powiem, kusząca perspektywa ;>
Aha - kotka ma już 13 tygodni :mrgreen:


Nie całą :) on dowiózł kota do Warszawy skąd odebrała go nowa właścicielka i zabrała go do Olsztyna, po dojechaniu do Wawki kot zaliczył nocleg u osoby z forum :) i wyjechał rano na Mazury :mrgreen:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw sie 29, 2013 12:38 Re: 12-tygodniowa kotka z oparzeniami słonecznymi - Potrzebn

Goyka pisze:Nevra pewnie zajęta bo nie wchodzi na forum , może telefonicznie by ja ktoś dojechał :twisted:


aha, jak nie odzywam się na wątku, to najlepiej mnie ścigać przez PW :mrgreen:

Nevra

 
Posty: 26
Od: Sob gru 24, 2011 1:12

Post » Czw sie 29, 2013 13:02 Re: 12-tygodniowa kotka z oparzeniami słonecznymi - Potrzebn

Nevra pisze:
Goyka pisze:Nevra pewnie zajęta bo nie wchodzi na forum , może telefonicznie by ja ktoś dojechał :twisted:


aha, jak nie odzywam się na wątku, to najlepiej mnie ścigać przez PW :mrgreen:

a co z mała? I resztą?
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56023
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw sie 29, 2013 13:11 Re: 12-tygodniowa kotka z oparzeniami słonecznymi - Potrzebn

Koka ma się lepiej, uszka od podstawy zaczynają się pokrywać włoskami.
Na samca prawdopodobnie mam chętnego 8) z okolic Tarnowskich Gór ;)

U całej wesołej gromadki będę następnym razem w sobotę lub niedzielę, więc przywiozę najnowsze wieści z pierwszej ręki ;) i pewnie jakieś zdjęcia
Aha, dostały od właściciela zamykany wiklinowy koszyk z wyściółką i poduszką, bo noce już są coraz zimniejsze. Chyba nie jest takim zwierzęcym potworem, na jakiego mi początkowo wyglądał :?

Nevra

 
Posty: 26
Od: Sob gru 24, 2011 1:12

Post » Czw sie 29, 2013 13:29 Re: 12-tygodniowa kotka z oparzeniami słonecznymi - Potrzebn

świetnie, że ma się lepiej. maść nagietkowa też jest dość dobra. ;)
czekam na sobotnie wieści. oczywiście, jeśli się znajdzie domek bliżej, to ustąpię, bo tak strasznie się boję wieść ją taki kawał.. :(
Sparrow kotków nie męczy, bawi się z nimi jedynie na zasadzie gonitw po całym domu, liże je po główkach - sam jest jeszcze szczenięciem, ale od pierwszych dni u nas ciągle miał styczność z kotkami - najpierw mojej współlokatorki na stancji, potem u TŻ w domku, później po przeprowadzce do TŻ, kiedy przygarnęliśmy Truflę, to ciągle jest w otoczeniu kotów. :)
jak był mały Gofer, brat Trufli u nas na DT, to nawet dochodziło do tego, że pies został wyrzucony ze swojego legowiska :twisted:
w razie wątpliwości, zamieszczę zdjęcia u siebie na wątku, jak tylko odzyskam internet. ;)
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Nie wrz 01, 2013 18:48 Re: 12-tygodniowa kotka z oparzeniami słonecznymi - Potrzebn

Sobotnie zdjęcia i wieści:

kotkom ociepliłam ich tymczasowy wiklinowy domek, mają teraz tam cieplutko i mięciutko :).
Ucha Koki się ciągle poprawiają, ale proces gojenia pewnie jeszcze trochę będzie trwał. Póki co potencjalna chętna zrezygnowała z adopcji chyba, bo się nie odzywa :<. Miałam też dziś jakiś telefon z numeru zastrzeżonego, którego nie mogłam odebrać ani potem oddzwonić, więc może to była ona :? .
Koka nie ma też żadnych pasożytów typu kleszcze czy pchły, jest czyściutka, chyba nigdzie nie chadza na dłuższe przechadzki - jej bratu wczoraj wykręcałam jednego kleszcza.

Tak myślę sobie o ewentualnym transporcie i chyba najłatwiej byłoby kotkę rzucić do Wawy, a stamtąd dopiero do Olsztyna? Przeglądałam kilka wątków transportowych i to byłaby chyba najlepsza opcja...

Ahhh i panienka nie chciała pozować tym razem

Obrazek

Obrazek

z siostrą:
Obrazek

Nevra

 
Posty: 26
Od: Sob gru 24, 2011 1:12

Post » Nie wrz 01, 2013 18:50 Re: 12-tygodniowa kotka z oparzeniami słonecznymi - Potrzebn

Ja jestem za zalatwianiem transportu do Trufelii :ok: do dobrego domku warto pokonać każda odległość :ok:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Nie wrz 01, 2013 19:15 Re: 12-tygodniowa kotka z oparzeniami słonecznymi - Potrzebn

Trufelia pisze:świetnie, że ma się lepiej. maść nagietkowa też jest dość dobra. ;)
czekam na sobotnie wieści. oczywiście, jeśli się znajdzie domek bliżej, to ustąpię, bo tak strasznie się boję wieść ją taki kawał.. :(
Sparrow kotków nie męczy, bawi się z nimi jedynie na zasadzie gonitw po całym domu, liże je po główkach - sam jest jeszcze szczenięciem, ale od pierwszych dni u nas ciągle miał styczność z kotkami - najpierw mojej współlokatorki na stancji, potem u TŻ w domku, później po przeprowadzce do TŻ, kiedy przygarnęliśmy Truflę, to ciągle jest w otoczeniu kotów. :)
jak był mały Gofer, brat Trufli u nas na DT, to nawet dochodziło do tego, że pies został wyrzucony ze swojego legowiska :twisted:
w razie wątpliwości, zamieszczę zdjęcia u siebie na wątku, jak tylko odzyskam internet. ;)

A czemu chcesz kotke z drugiej polowy Polski skoro masz pod nosem czyli w Elblagu tez biala kotke?

Czarna puma

 
Posty: 1363
Od: Pt cze 28, 2013 21:46
Lokalizacja: Olsztyn


Post » Nie wrz 01, 2013 19:37 Re: 12-tygodniowa kotka z oparzeniami słonecznymi - Potrzebn

Czarna puma pisze:A czemu chcesz kotke z drugiej polowy Polski skoro masz pod nosem czyli w Elblagu tez biala kotke?

A skąd takie pytanie? Trufelia zaznaczyła, ze jeśli bliżej znajdzie się dobry dom, to ustąpi, by nie narażać kota na długą podróż..
To tak jakbyś pytała, dlaczego ten facet, a nie inny :wink: :lol: No tak wyszło.. jak nie jest źle, nie ma co się dopytywać.. Za domek :ok:
pwpw
 

Post » Nie wrz 01, 2013 19:57 Re: 12-tygodniowa kotka z oparzeniami słonecznymi - Potrzebn

Czarna puma pisze:A czemu chcesz kotke z drugiej polowy Polski skoro masz pod nosem czyli w Elblagu tez biala kotke?


A może jak sie zakochasz w brunecie ze Śląska to poszukasz innego bruneta na Mazurach żeby było bliżej? Głupie pytanie :? Spodobała jej sie ta kotka a ze dodatkowo ma chore uszka to tym bardziej chciała jej pomoc i koniec!
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt wrz 06, 2013 13:04 Re: 12-tygodniowa kotka z oparzeniami słonecznymi - Potrzebn

to raczej nie chodziło o to, że wezmę kotkę, jaka jest bliżej, a o tą, jaka jest bardziej potrzebująca..
nie wiem, dla mnie oczywiste jest to, że skoro tamta biała miała potencjalny DS wraz z rodzeństwem, będąc w dobrym DT - tzn., że warunki ma dobre. ta kotka nie ma ani DT, ani DS.
jedyne co mnie teraz martwi, to to, czy metraż nie jest za mały, bo nie chciałabym gnieździć kotki w jakimś kawałku :cry: :cry:
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

Post » Pt wrz 06, 2013 18:04 Re: 12-tygodniowa kotka z oparzeniami słonecznymi - Potrzebn

Trufelia moje koty maja do dyspozycji ponad 200m powierzchni a i tak najczęściej siedzą na balkonie albo ze mną w jednym pokoju. :wink:

lenka*

Avatar użytkownika
 
Posty: 1038
Od: Wto lip 31, 2012 17:58

Post » Pt wrz 06, 2013 18:07 Re: 12-tygodniowa kotka z oparzeniami słonecznymi - Potrzebn

Po za tym lepsze małe bezpieczne mieszkanko niż bezdomnosc :(
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Pt wrz 06, 2013 18:42 Re: 12-tygodniowa kotka z oparzeniami słonecznymi - Potrzebn

dzisiaj delikatnie zasugerowałam TŻ-owi, że może by tak wziąć jeszcze jednego kotka do towarzystwa.. opowiedział: to nie teraz. :twisted: zgodziłby się.
Nevra, jak tam kociak teraz się ma? ciągle mam ją na uwadzę..
lenka*, z powodu mojego chronicznego lęku wysokości, na balkon na 6 piętrze nie ma wstępu NIKT :mrgreen:
Obrazek
sen podchodzi do drzwi na palcach, jak kot...

<3 Truff - http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=156003
Obrazek

Trufelia

 
Posty: 1297
Od: Pon sie 19, 2013 20:00
Lokalizacja: Olsztyn i okolice.

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: BeataK-J, Google [Bot], MruczkiRządzą, puszatek i 368 gości