
Myślę, że to niezły pomysł z ograniczeniem terenu.
Tylko, jak ja to zrobię, jak cały czas z nią w łazience nie można siedzieć, a ona tam będzie płakać... Serce by mi pękło.
Muszę pomyśleć, jak to rozwiązać... Może będziemy się zmieniać i każdy będzie chwilę siedział z nią w łazience

Laleńka jest oblubienicą TŻta. Jak nigdy nie sprzątał kuwety i na każdą kocią kupę krzywi się i mówi, że towarzystwo powyrzuca przez okno (razem ze mną), to kupkę z środka pokoju sprzątał w atmosferze "śmichy-chichy", a na zasikaną poduszkę rzekł "weź no daj mi drugą"

alessandra pisze:p.s. Ślepaczki załatwiły,że Lalunia będzie na fb naszym
Dziękujemy!
Edit: Zapomniałam wspomnieć, że lala siedzi na stole i je z TŻtem z jednego talerza...
