nerkowy kochany Dyzio Torcik [*] :( :( :(

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro sie 28, 2013 8:32 Re: nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników i anemia

Przepraszam, że się wtrącam, nie czekając na Kasi odpowiedź :oops:
ale tylko się uśmiechnę :D
i potrzymam kciuki za całokształt.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro sie 28, 2013 8:40 Re: nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników i anemia

Agnieszko :1luvu: oczywiście, że będzie mi przykro bo jak już pisałam Dyzio jest oczekiwany ale moje uczucia sa nieważne. Agnieszko widzę zdjęcia Dyzia i Twoich kotek, czytam o Waszej przyjaźni o tym jak Dyziunio przywiązał sie do Ciebie i gdybym była na Twoim miejscu nie oddałabym Go (pisałam już o tym)- Dyzio własnie pokazuje swoją miłość i wdzięczność do Ciebie,czuje się dobrze i bezpiecznie. Nawet Twoje kotki chcą z Nim przebywać a reakcja Fiffi jest wręcz cudowna, sama sie popłajkałam jak przeczytałam o Fiffi, że przestaje sie bać to jest olbrzymi postęp :1luvu: .
Aga wiem, że to trudna decyzja ale jak już podejmiesz ją na 100% to poprosze o Twój adres- prześlę dla Dyzia i Bombki karmę, którą kupiłam dla nerkowców.

A co ze mną :?: jak będę wiedziała na 100%,że Dyzio ma dom stały u Ciebie- zaadoptuję innego kociak, który szuka domu. Skoro jest miejsce dla Dyzia będzie równiez dla innego potrzebującego kota :D

- może kiedyś będzie mi dane pojechać do Wrocławia lub przejeżdżać to wtedy na pewno będę chciała poznać cudowną trójkę i ich cudowne opiekunki :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Śro sie 28, 2013 8:53 Re: nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników i anemia

MPikowo wita się ciwplutko :)
Trochę mi przykro z powodu Kasi, ale bardzo bym się cieszyła, gdyby Dyziulek został u Ciebie Aga :1luvu:
A Cioci Kasi możemy skombinować jakąś biedę na pociechę :twisted: :wink:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro sie 28, 2013 9:34 Re: nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników i anemia

baku1986 pisze:Juz jestem ;)
Dyzio chyba dobrze...narazie oznak pogorszenia zadnych nie ma. Robie mu kroplowki co 3 dni. Ten chela ferr tez kupilam i daje rade polykac choc czasem mamy problemy z aplikacja.
Fifi pod wplywem Dyzka tez cos ostatnio wydawac dzwieki zaczela. Wogole ma dobry na nia wplyw bo coraz czesciej.wychodzi z ukrycia i chodzi po pokoju nawet gdy ja sie krzatam ;)
Jesli chodzi o to by Dyziek u mnie zostal no to w ta sobote i tak wyjazd niewskazany bo w okolicy ucha pod sierscia wyczuwam jakies strupki...jeszcze mu ta grzybica nie zeszla ;/ ale mysle ze nalezy brac odpowiedzialnosc za to.co sie oswoilo, jak to w jednej madrej ksiazce napisano i Dyziek chyba powinien u mnie zostac. Tylko czy ci Kasiu nie bedzie przykro z tego powodu?


Agnieszko :1luvu: :1luvu: :1luvu: Kasiu :1luvu: :1luvu: :1luvu:
to czekamy na 100-procentowe potwierdzenie Agnieszki :D
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 28, 2013 10:55 Re: nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników i anemia

Moim zdaniem Aga już potwierdziła tym co napisała :1luvu: :1luvu:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro sie 28, 2013 11:06 Re: nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników i anemia

:1luvu: Goyka ja muszę mieć pewność, chyba mnie rozumiesz :D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Śro sie 28, 2013 11:11 Re: nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników i anemia

kasia1568 pisze::1luvu: Goyka ja muszę mieć pewność, chyba mnie rozumiesz :D


Rozumiem Kasiu oczywiście :1luvu:
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Śro sie 28, 2013 18:15 Re: nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników i anemia

też się uśmiecham, i trzymam kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

wiesiaczek1

Avatar użytkownika
 
Posty: 2176
Od: Nie kwi 10, 2011 21:23
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro sie 28, 2013 19:09 Re: nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników i anemia

baku1986 pisze:(...)
mysle ze nalezy brac odpowiedzialnosc za to.co sie oswoilo, jak to w jednej madrej ksiazce napisano i Dyziek chyba powinien u mnie zostac. Tylko czy ci Kasiu nie bedzie przykro z tego powodu?

To bardzo mądra i dobra dla Dyzia decyzja :ok:

Ja mam nadzieję, że nawet jeśli Kasi będzie trochę przykro to z pewnością zrozumie i...przyjmie pod swoje skrzydła inny potrzebujący czułej opieki przypadek.
Nie pisałam o tym wcześniej ale podziwiam Cię Kasiu za odwagę i chęć wzięcia sobie na kark kota z przewlekłą niewydolnością nerek...
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Śro sie 28, 2013 20:31 Re: nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników i anemia

:1luvu: :1luvu: Pixi w czerwcu miałam wziąć z Łodzi ze schronu Skarpeteczkę- kotkę też z pnn niestety nie zdążyłam została uśpiona- nie jadła już i dostała mocznicy. Bardzo to przeżyłam. Dziewczyny podsunęły mi wątek o Dyziu i postanowiłam wziąć Dyziunia, zeby On mógł jeszcze nacieszyć się domkiem-też nie mogłam od razu bo urlop a opieka nad chorym kotem to olbrzymia odpowiedzialność z której zdaję sobie sprawę. Bardzo sie cieszę, ze na czas mojego urlopu Aga zaopiekowała się Dyziuniem i stało sie tak,że Dyzio pokochał Agę i Jej kotki i to z wzajemnością :1luvu: :1luvu: :1luvu: . Nie boję się odpowiedzialności bo wiem, jeśli chcemy możemy pomóc. Musimy być odpowiedzialni za wszystko, za rodzinę i dzieci a przecież każde zwierzę stanowi " członka rodziny" kiedy przyjmujemy go pod swój dach. :1luvu: :1luvu: .
Jeśli Aga zostawi Dyzia u siebie całym sercem będę ich wspierać i w każdej chwili mogą liczyć na moje wsparcie. I na pewno będę czekała każdej nowej informacji o całej cudnej trójce :1luvu: :1luvu:
Może Dyzio miał mieć swój domek właśnie we Wrocławiu :ok: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

kasia1568

 
Posty: 1539
Od: Śro cze 12, 2013 14:37
Lokalizacja: WARSZAWA-SRÓDMIEŚCIE

Post » Śro sie 28, 2013 21:28 Re: nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników i anemia

Że zacytuję: "Ja wiedziałem, że tak będzie" :lol:
Wczoraj opowiadałam Teżetowi, jak się sprawy z Dyziowym DT mają, a on na to: ja to bym takiego kota nie oddał (opisałam, jak się witacie). No i fajnie, że koctu zostaje tam, gdzie się zadomowił :ok:

Dobra babeczki, teraz szybciorem trzeba zorganizować kota dla Kasi, bo transport nadal aktualny :twisted:
ObrazekObrazek

Hikiko

Avatar użytkownika
 
Posty: 1075
Od: Sob paź 30, 2010 22:27
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sie 28, 2013 22:09 Re: nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników i anemia

:D :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazek

Blekitny.Irys

 
Posty: 3329
Od: Nie lut 17, 2013 11:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 29, 2013 6:35 Re: nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników i anemia

Cieszymy się :1luvu:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw sie 29, 2013 7:07 Re: nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników i anemia

kasia1568 pisze:(...) Nie boję się odpowiedzialności bo wiem, jeśli chcemy możemy pomóc. Musimy być odpowiedzialni za wszystko, za rodzinę i dzieci a przecież każde zwierzę stanowi " członka rodziny" kiedy przyjmujemy go pod swój dach. (...)

Wielkim szczęściarzem będzie ten zwierzak, który do Ciebie trafi :D :1luvu: :ok:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Czw sie 29, 2013 13:45 Re: nerkowy Dyzio Torcik - pogorszenie wyników i anemia

pixie65 pisze:
kasia1568 pisze:(...) Nie boję się odpowiedzialności bo wiem, jeśli chcemy możemy pomóc. Musimy być odpowiedzialni za wszystko, za rodzinę i dzieci a przecież każde zwierzę stanowi " członka rodziny" kiedy przyjmujemy go pod swój dach. (...)

Wielkim szczęściarzem będzie ten zwierzak, który do Ciebie trafi :D :1luvu: :ok:


pixie ja też tak uważam :kotek: Kasiu pięknie to napisałaś :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek

wibryska

Avatar użytkownika
 
Posty: 12336
Od: Nie gru 17, 2006 18:41
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw, elmas, MIKI03, nfd, sadnessofheart, Tundra i 242 gości