Pan Tygrysek coraz okrąglejszy, bardzo cieszy się z każdej podanej miseczki

Je już nawet chrupki! Pierwszą miskę chrupek wymymlał, opluł, ale ogarnął temat i już sobie radzi.
Niestety jest nadal nieufny, kombinuje jak by tu zrobić unik przed ręką, która chce pogłaskać..
Raz, kiedy był dość rozespany, udało mi się go pogłaskać i nawet nastawiał brodę i uszko, niestety krótko po tym jechał na kontrolę, wiec znowu stres i znowu zrobił się nieufny
