Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Dorota pisze:Wlasnie
morelowa pisze:Dorota pisze:Wlasnie
No, Dorota![]()
Co 'właśnie' ??
Dorota pisze:morelowa pisze:Dorota pisze:Wlasnie
No, Dorota![]()
Co 'właśnie' ??
Dalabys rade uprawiac?
Broszka pisze:Bo ja np. mam duży ogródek a prawie zupełnie zrezygnowałam z własnych upraw warzyw bo nie dawałam rady fizycznie tego obrobić.
morelowa pisze:Migdał jest sierota, co wiadomo nie od dziś. On wprawdzie wskakuje normalnie na stoły, z ziemi - tyle mu jeszcze kocioumiejętności zostało, ale - chciałam przesunąć wczoraj stół w kuchni o kilka centymetrów zaledwie, ale optycznie poszerzając trochę przestrzeń z jednej strony. Stół duży i ciężki. Jak już przesunęłam to sobie przypomniałam dlaczego stał jak stał. Po prostu Migdał nie umie przejść ze stołu na parapet, choć po drodze jest grzejnik, na którym moja stopa by się zmieściła. Chciałam mu pomóc , pokazać, że sie da.. spłoszył się, rozkraczył, ledwo nie zleciał, zaczepiając przy okazji pazurami o szmatki z parapetu. Zmierzyłam - to 45 cm. Na ten stół wskakuje bez pomocy, mimo stojących obok krzeseł
![]()
Musiałam przysunąc z powrotem ..
Użytkownicy przeglądający ten dział: MB&Ofelia i 59 gości