WRO KOCIE PODZIEMIE cz IV.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon sie 26, 2013 21:30 Re: WRO KOCIE PODZIEMIE cz III. 6 maluchów ze schronu pilnie

Zapraszam na bazarek na WROKOTY: viewtopic.php?f=20&t=156098 :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 27, 2013 9:09 Re: WRO KOCIE PODZIEMIE cz III. 6 maluchów ze schronu pilnie

Agness78 pisze:Zapraszam na bazarek na WROKOTY: viewtopic.php?f=20&t=156098 :ok:


:1luvu: napisałam pw

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto sie 27, 2013 9:09 Re: WRO KOCIE PODZIEMIE cz III. 6 maluchów ze schronu pilnie

viewtopic.php?f=27&t=156061
potrzebuję dwa kawałki/łatki siatki na balkon

wymiary
1. 20*20cm

2. 50*10 (LUB 50* 15cm)

najlepiej aby była z sieci Korsze , transparentna ale może być też jakaś inna , może komuś został kawałek, chętnie przyjmę/odkupię

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto sie 27, 2013 14:14 Re: WRO KOCIE PODZIEMIE cz III. 6 maluchów ze schronu pilnie

nawet nie wiedziałam że we Wrocławiu mamy taką firmę http://lilu.wroclaw.pl/

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto sie 27, 2013 15:03 Re: WRO KOCIE PODZIEMIE cz III. 6 maluchów ze schronu pilnie

wczoraj było małe święto, bo Gapa został zaszczepiony i jak na razie tfu tfu nie ma powikłań, wygląda na to że wygrał walkę
ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek


aa i znalazł się też sprawca wykopywania ziemi z doniczek :mrgreen: to oczywiście nie powód do świętowania
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

jessi74

Avatar użytkownika
 
Posty: 14236
Od: Sob kwi 11, 2009 23:21
Lokalizacja: wro

Post » Wto sie 27, 2013 15:27 Re: WRO KOCIE PODZIEMIE cz III. 6 maluchów ze schronu pilnie

Gapa - jesteś już wielkim kocurkiem :ok:
Pako
 

Post » Wto sie 27, 2013 16:59 Re: WRO KOCIE PODZIEMIE cz III. 6 maluchów ze schronu pilnie

jessi74 pisze:aa i znalazł się też sprawca wykopywania ziemi z doniczek :mrgreen: to oczywiście nie powód do świętowania
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Jestem sobie ogrodniczka
mam nasionek pół koszyczka
Mam łopatkę oraz grabki
bo ja dbam o swoje kwiaaatkiiii
:mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 27, 2013 18:44 Re: WRO KOCIE PODZIEMIE cz III. 6 maluchów ze schronu pilnie

Gibutkowa pisze:
jessi74 pisze:aa i znalazł się też sprawca wykopywania ziemi z doniczek :mrgreen: to oczywiście nie powód do świętowania
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Jestem sobie ogrodniczka
mam nasionek pół koszyczka
Mam łopatkę oraz grabki
bo ja dbam o swoje kwiaaatkiiii
:mrgreen:


:ryk: :ryk: :ryk:
Piekna ogrodniczka ;) :1luvu: :1luvu: :1luvu:
To ma po wujku Maciusiu bo Macius to tez ogrodnik ktory dba o swoje pomidorki :mrgreen:

AgaS1987

 
Posty: 3677
Od: Wto mar 12, 2013 9:33

Post » Śro sie 28, 2013 5:06 Re: WRO KOCIE PODZIEMIE cz III. 6 maluchów ze schronu pilnie

jessi74 pisze:wczoraj było małe święto, bo Gapa został zaszczepiony i jak na razie tfu tfu nie ma powikłań, wygląda na to że wygrał walkę
ObrazekObrazek
ObrazekObrazekObrazekObrazek


aa i znalazł się też sprawca wykopywania ziemi z doniczek :mrgreen: to oczywiście nie powód do świętowania
ObrazekObrazek
ObrazekObrazek

Super wieści :ok: :ok: :ok: :ok:
Nasza banda też zaszczepiona
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Śro sie 28, 2013 6:53 Re: WRO KOCIE PODZIEMIE cz III. 6 maluchów ze schronu pilnie

Niezły z niego agent :D
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 28, 2013 7:07 Re: WRO KOCIE PODZIEMIE cz III. 6 maluchów ze schronu pilnie

No i przyjechał wczoraj z Brzegu malec po ciężkim KK. Weterynarz, który się nim zajmował, powiedział, że ma odkruszony mikro odłamek czaszki, co w niczym mu nie przeszkadza, ale na razie ma opatrunek na główce. Prosto z dworca PKP pojechałyśmy z Joasią (Pańcią adoptowanej ode mnie Amelki) do Fizjowetu. Pani Dorota Strugała oglądała dla małego, konsultowała go z poprzednim weterynarzem. Po odklejeniu plastra z główki malca zrobiło mi się słabo, bo nie spodziewałam się tego co zobaczę. Maluszek ma w głowie dziurę, nieco mniejszą niż paznokieć w najmniejszym palcu. Można mu zajrzeć do główki... :| Jest na bardzo silnych antybiotykach, których tak mały kotek nie powinien dostawać, jednak weterynarz postanowił, że w jego stanie zaryzykuje. Mały był pod jego opieką 1,5 tyg. Teraz jest w dobrej kondycji, tylko czekamy cierpliwie aż zasklepi się skóra nad dziurką. KK wyleczony, a otwór suchy, nic się nie sączy, także jeśli wszystko pójdzie bez problemów, to za miesiąc powinno się ładnie zarosnąć. Chłopak ma niecałe 3 mies. i jest cudownym stworzonkiem, które bardzo kocha człowieka i jest wdzięczne za pomoc. Ciągle się łasi i mruczy, a za zabawkami zasuwa jak najzwyklejszy kociak w tym wieku. Cieszę się, że trafił na tak dobrego weterynarza, bo wiele cierpienia kosztował go powrót do zdrowia. Pod narkozą miał usuwane fragmenty odkruszonej czaszk, martwicę i i larwy much, które zalęgły się w ranie :( KK był tak zaawansowany, że w pierwszej chwili nie było wiadomo czy uda się uratować oczka (podobno wyglądały jak mięso). Niestety pomimo początkowych zapewnień, że zabiegi opłaci gmina, doszło do kłótni między 2 gminami, bo żadna nie chciała się przyznać do bezdomnego zwierzaka i oferowały najwyżej opłacenie uśpienia. Ostatecznie koszt leczenia pokryli Państwo, którzy go znaleźli, ale na szczęście weterynarz policzył tylko symboliczne 50 zł. Gdyby nie ten wspaniały człowiek, to malec już by nie żył, bo na oko nadawał się prosto do uśpienia... Teraz wraca do zdrowia, jest odpchlony i odrobaczony. Pod swoje skrzydła przygarnęły go Dominika i Agness, za co przeogromnie im dziękuję, zwłaszcza, że po przywiezieniu kotka okazało się, że jego stan nie jest tak dobry, jak się tego spodziewałyśmy z Asią. Najważniejsze, że maleństwo jest już bezpieczne. U weterynarza był jak aniołek i do wszystkich się tulił, wieczorem u Dominiki hasał i się przytulał jak najzwyklejszy maluch. Całkiem nieźle jak na kotka z dziurą w głowie ;) Mam nadzieję, że Agness coś nam tu napisze co jakiś czas o chłopaku :)

To on:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

michalinadzordz

 
Posty: 5271
Od: Nie wrz 25, 2011 9:24
Lokalizacja: Wrocław/Zduńska Wola

Post » Śro sie 28, 2013 7:41 Re: WRO KOCIE PODZIEMIE cz III. 6 maluchów ze schronu pilnie

Kotuś jest przeuroczy :1luvu: Motor włącząny bez przerwy :mrgreen: Rzeczywiście nie wygląda za dobrze.... złaszcz oczko lewe mnie martwi. Wypływają z niego ogromne ilości ropy :| nie wiem czy tak ma być.... poobserwujemy, będzie nadal na lekach i zobaczymy. Jak trzeba będzie to skonsultujemy się jeszcze z innym wetem. Na razie trudno powiedzieć co będzie dalej.

Takiego miziaka dawno nie widziałam.... jest kochany :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 28, 2013 11:24 Re: WRO KOCIE PODZIEMIE cz III. 6 maluchów ze schronu pilnie

śliczny jest :1luvu:
takie maleństwo a już tyle przeszło :-( oby szybko wrócił do zdrowia.

mawin

 
Posty: 3919
Od: Czw sie 09, 2007 9:55
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 28, 2013 18:19 Re: WRO KOCIE PODZIEMIE cz III. 6 maluchów ze schronu pilnie

Agness78 pisze:Rzeczywiście nie wygląda za dobrze.... złaszcz oczko lewe mnie martwi. Wypływają z niego ogromne ilości ropy :| nie wiem czy tak ma być....


Ma być, ma być :ok: Lepiej to niż tworzący się ropień. Jeśli wypływa ropa to znaczy, że rana się czyści i nie kisi się w środku żadne paskudztwo.
Mocne kciuki trzymamy za malucha :ok: :ok: :ok: Niech zdrowieje chłopak.
Każdy kotek zostawia odcisk
swojej łapki w twoim sercu[

Figaro52

 
Posty: 1892
Od: Śro lip 22, 2009 5:09
Lokalizacja: WROCŁAW

Post » Czw sie 29, 2013 22:32 Re: WRO KOCIE PODZIEMIE cz III. 6 maluchów ze schronu pilnie

Szukam pilnie DT/TDT dla rudej kotki znad morza :oops:
viewtopic.php?f=13&t=156189&p=10069727#p10069727
Proszę o pomoc w szukaniu kąta dla niej :(

O małym rudasku napiszę więcej w weekend.... padam na twarz :oops:
Jego stan jest znacznie poważniejszy niż wyglądało :( .... ale musi być dobrze :ok:

Agness78

 
Posty: 9093
Od: Śro cze 25, 2008 13:07
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Jura, puszatek i 61 gości