Vipkowo...cz.10....koniec vipkowa.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 23, 2013 17:35 Re: Vipkowo...cz.10- jesteśmy! :)

Megana pisze:
izka53 pisze:
Bianka 4 pisze:Izunia nie kuś..... :mrgreen:


Wcale nie kuszę :mrgreen: Piszę , jak jest.
a może troszkę kuszę, bo chyba ważniejsze jest JAK JEST , a nie pesele. A jak nie spróbujesz, to póżniej możesz żałować

...a lepiej spróbować i żałować, niż żałować, że się nie spróbowało!


Dokładnie :ok: Bo wtedy się wie , czego się żałuje. A jak nie spróbujesz.....Pozostanie niedosyt, niepewność.....

Gosia, image shack ode mnie też zawsze coś chce , ja się nie przejmuję i przesyłam :mrgreen: Nawet się nie loguję

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16640
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt sie 23, 2013 18:29 Re: Vipkowo...cz.10- jesteśmy! :)

Witam cioteczki :D .
Czy cioteczki chcą czytać o moim pierwszym dniu w pracy?
Czy mam opuścić zasłone milczenia?
Uprzedzam lojalnie, że mogę piiisać i piiisać :mrgreen: .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt sie 23, 2013 18:32 Re: Vipkowo...cz.10- jesteśmy! :)

To pisz Kochana koniecznie!!! Przeczytam jak do domku z pracy wrócę.
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt sie 23, 2013 18:44 Re: Vipkowo...cz.10- jesteśmy! :)

To piszę, Madziu :D .
Przede wszystkim osoba, z którą mam pracować, niejaka Grażynka, to jedna z najmilszych osób, jakie do tej pory spotkałam :D . A dla mnie to bardzo ważne, z kim sie pracuje. Pierwszy plus nowej pracy, ale jakże ogromny :D .
Drugim plusem są pokoje. Niewielkie, ale przytulne, jest tam wszystko, co potrzeba, a jednocześnie nie ma kupy bibelotów i pierdół...średnio ładnie to wyglada, i bardzo spowalnia sprzatanie.
Po takich ekskluzywach jak Mercure Patria, gdzie ręczniki musiały być ułożone w łabedzie- do tej pory gdzies mam zdjęcie ze ściereczką i Giertychem :mrgreen: -, albo Ibis, z pościelą ułożoną w ząbek, gładkie kołderki bez udziwnień i porządnie ułożone reczniki to prawdziwy luksus i lajcik :D .
Pewnie, minęły już trzy lata, nawet ponad, musiałam sobie przypomnieć wszystkie ruchy po kolei, co najpierw, co potem, a co na końcu. Ale tylko przy pierwszym pokoju, potem już poleciało, jakbym to wczoraj robiła :D . No co, przyznałam sie sama i bez bicia, że ja to lubię...zboczenie jakies albo inne :? :mrgreen: .
Generalnie jestem tą swoją nową pracą zachwycona!
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt sie 23, 2013 18:50 Re: Vipkowo...cz.10- jesteśmy! :)

Kochana, najważniejsze że Tobie się podoba :ok: Rzadko się zdarza niestety, ze praca daje satysfakcję...
Dobra, uciekam do domku :mrgreen:
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt sie 23, 2013 19:03 Re: Vipkowo...cz.10- jesteśmy! :)

No dobra, Madziunia uciekła, ciotek ni ma, to sobie sama popisze, a co! :D
Bo najlepsze zdarzyło się ok. 18 wieczorem.
Do tej pory wychodzę.
Z szoku.
Pani kierowniczki, która mnie we wtorek przyjmowała, dziś nie było, pracowałyśmy same.
I ta oto pani kierowniczka dzwoni do mnie kilka minut przed 18, pyta, jak mi sie pracowało, czy mi odpowiada, i takie tam. A na koniec oświadcza, że jest moja pracą zachwycona, że nikt z nowych osób do tej pory tak nie pracował, i ona bardzo chciałaby, żebym została.
No i potem dalej, że Grażynka jej mówiła, że mieszkam pod Lublinem na wsi, że mam daleko, itd.
I czy nie chciałabym wobec tego zamieszkać we własnym pokoju hotelowym 8O .
Za darmo! 8O 8O
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt sie 23, 2013 19:25 Re: Vipkowo...cz.10- jesteśmy! :)

vip pisze:No dobra, Madziunia uciekła, ciotek ni ma, to sobie sama popisze, a co! :D
Bo najlepsze zdarzyło się ok. 18 wieczorem.
Do tej pory wychodzę.
Z szoku.
Pani kierowniczki, która mnie we wtorek przyjmowała, dziś nie było, pracowałyśmy same.
I ta oto pani kierowniczka dzwoni do mnie kilka minut przed 18, pyta, jak mi sie pracowało, czy mi odpowiada, i takie tam. A na koniec oświadcza, że jest moja pracą zachwycona, że nikt z nowych osób do tej pory tak nie pracował, i ona bardzo chciałaby, żebym została.
No i potem dalej, że Grażynka jej mówiła, że mieszkam pod Lublinem na wsi, że mam daleko, itd.
I czy nie chciałabym wobec tego zamieszkać we własnym pokoju hotelowym 8O .
Za darmo! 8O 8O


Małgoś tak się cieszę że masz pracę :1luvu: :1luvu: z całego serca :1luvu:
'a o dobrych i sumiennych pracowników to teraz ciężko i kierowniczka chce Cię za wszelką cenę zatrzymać, znaczy się sprawdziłaś i pokazałaś jaka fajna z Ciebie babka :1luvu: :1luvu:
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pt sie 23, 2013 19:40 Re: Vipkowo...cz.10- jesteśmy! :)

Dzięki, Agulka! :D
Wiesz co, przez chwilę to żałowałam, że nie mogę.
Żadnych dojazdów do pracy, ciepło w zadek, ciepła woda...
Ale w sumie to wszystko przeciez kiedys można zmienić.
A ja mam liczną rodzinę.
A rodziny się nie zostawia, nigdy, za nic na świecie.
Dobrze mi tutaj, ale tylko z nimi, i niech tak juz zostanie :D .
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt sie 23, 2013 19:47 Re: Vipkowo...cz.10- jesteśmy! :)

vip pisze:Dzięki, Agulka! :D
Wiesz co, przez chwilę to żałowałam, że nie mogę.
Żadnych dojazdów do pracy, ciepło w zadek, ciepła woda...
Ale w sumie to wszystko przeciez kiedys można zmienić.
A ja mam liczną rodzinę.
A rodziny się nie zostawia, nigdy, za nic na świecie.
Dobrze mi tutaj, ale tylko z nimi, i niech tak juz zostanie :D .


tak tez pomyślałam że dzieciaków nie zostawisz :P
Obrazek

agusialublin

Avatar użytkownika
 
Posty: 16505
Od: Nie lip 29, 2012 20:27
Lokalizacja: lublin

Post » Pt sie 23, 2013 19:49 Re: Vipkowo...cz.10- jesteśmy! :)

agusialublin pisze:
vip pisze:Dzięki, Agulka! :D
Wiesz co, przez chwilę to żałowałam, że nie mogę.
Żadnych dojazdów do pracy, ciepło w zadek, ciepła woda...
Ale w sumie to wszystko przeciez kiedys można zmienić.
A ja mam liczną rodzinę.
A rodziny się nie zostawia, nigdy, za nic na świecie.
Dobrze mi tutaj, ale tylko z nimi, i niech tak juz zostanie :D .


tak tez pomyślałam że dzieciaków nie zostawisz :P

Pewnie jeszcze tego samego dnia wracałabym ostatnim busem :ryk: :ryk: :ryk: .
Trudno, ja już bez nich nie umiem.
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt sie 23, 2013 20:02 Re: Vipkowo...cz.10- jesteśmy! :)

Gosiku :1luvu: :1luvu: :1luvu:
30.07.09 Maciuś [*] 02.10.10 Kocik [*] 16.12.10 Pusia [*] 10.07.14 Meliska[*] 23.01.18 Boluś [*] Kubuś [*] 07.10.2019 Kisia [*] 09.06.2021 Piracik [*] 07.03.2022 Kacperek [*] 05. 01. 2024 Belfaścik [*] 16. 02. 24 Figa [*] 22.02.25 Tulinka [*]15.04.25 Kropek [*] 06.05.25 Ptysiek 08.05.25 wybaczcie mi, do zobaczenia...

puszatek

Avatar użytkownika
 
Posty: 21755
Od: Sob lut 05, 2011 21:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 23, 2013 20:04 Re: Vipkowo...cz.10- jesteśmy! :)

puszatek pisze:Gosiku :1luvu: :1luvu: :1luvu:

No co, Basiulka, tak mam :oops: .
A Ty nie? :mrgreen:
" There are people who have an extraordinary, spiritual connection with animals. And when such a man dies, it happens, that he connects with the animal that he was closest to and loved most. "

vip

Avatar użytkownika
 
Posty: 14774
Od: Pon maja 23, 2011 10:55

Post » Pt sie 23, 2013 20:14 Re: Vipkowo...cz.10- jesteśmy! :)

Nawet nie wiesz, jak ja się cieszę, że wreszcie zaczęło Ci się układać. Jeszcze taki bębnista i czego więcej pragnąć :mrgreen:
Obrazek

alab108

 
Posty: 12890
Od: Wto lis 09, 2010 22:35
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Post » Pt sie 23, 2013 20:16 Re: Vipkowo...cz.10- jesteśmy! :)

Małgoś czytam i czytam i kurrrrteczka ciesze się jak jaki głupek......
strasznie się cieszę..... ze jest prac, że jest taka jak lubisz i robisz to co cie cieszy....

alab108 pisze:Nawet nie wiesz, jak ja się cieszę, że wreszcie zaczęło Ci się układać. Jeszcze taki bębnista i czego więcej pragnąć :mrgreen:

o to wlasnie, dokładnie.... :D
Obrazek Obrazek

johaśka

 
Posty: 5001
Od: Nie mar 14, 2010 22:25
Lokalizacja: czestochowa

Post » Pt sie 23, 2013 20:26 Re: Vipkowo...cz.10- jesteśmy! :)

Gosia a powiedz o zwierzakach- może jakies rozwiązanie się znajdzie .
Też się cieszę że los się odwraca.
Kurcze - Asiek niech podpowie jak to jest z tymi motorowerami albo czymś takim niezależnym do poruszania się.
Wiesz maluszka lub jakiś inny samochód można za 2-4 tysięcy ale nie pamiętam czy masz prawko.
A ile km masz do tej pracy ?
Obrazek
Obrazek
_______________________________________________________________________________________

Dorota Wojciechowska

 
Posty: 12931
Od: Czw lip 24, 2008 9:21
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Marmotka i 46 gości