Steven ♥

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 18, 2013 10:05 Re: Steven ♥

Koty się dzielą na podniebne i naziemne :D Jeśli Steven lubi chodzić po meblach, a podłoga jest be, to rośnie Ci podniebna kicia :D
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Nie sie 18, 2013 11:38 Re: Steven ♥

Szajka też z tych podniebnych inaczej nadrzewnych jest.
Skoki na siatkę, karnisz i drzwi to norma :ryk:

Świetny kotek mamziba :1luvu:
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie sie 18, 2013 11:58 Re: Steven ♥

Można oczywiście budować specjalne kocie konstrukcje podsufitowe: http://www.domosfera.pl/wnetrza/51,9438 ... 3.html?i=0
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 18, 2013 12:12 Re: Steven ♥

Bellemere pisze:Koty się dzielą na podniebne i naziemne :D Jeśli Steven lubi chodzić po meblach, a podłoga jest be, to rośnie Ci podniebna kicia :D


No coż, wpadłam totalnie w takim razie. Niech sobie chodzi buras mały, byle nie po stole i blatach w kuchni.

ab. pisze:Szajka też z tych podniebnych inaczej nadrzewnych jest.
Skoki na siatkę, karnisz i drzwi to norma :ryk:

Świetny kotek mamziba :1luvu:


Dokładnie, Stevo skacze też po klamkach, więc zamykanie drzwi jest bez sensu kompletnie, od ponad tygodnia żyję niczym na otwartej przestrzeni...

PumaIM pisze:Można oczywiście budować specjalne kocie konstrukcje podsufitowe: http://www.domosfera.pl/wnetrza/51,9438 ... 3.html?i=0


PumaIM świetne! Zaznaczam sobie stronkę, jestem na dodatek przed przeprowadzką/remontem, więc wszystko przed nami, super inspiracje.
To rozwiązanie mi się podoba:

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Nie sie 18, 2013 12:20 Re: Steven ♥

ab. pisze:
Świetny kotek mamziba :1luvu:


Dziękuję :) Varys to chyba jest naziemny, ale nie wiem czy jeszcze nie jest za wcześnie, żeby to ocenić. Znalazł sobie ulubione miejsce w rogu za kanapą, ale może tam teraz jest po prostu najzimniej? W takie upały to trudno coś wyczuć. Ale wspinać się też lubi, zwłaszcza na swój drapak, jak może wbić pazury porządnie :)
Obrazek

mamziba

 
Posty: 31
Od: Nie sie 11, 2013 20:40

Post » Nie sie 18, 2013 12:54 Re: Steven ♥

No , wreszcie mogę pisać - uuuffffff :mrgreen:

0,7 kg to kurczaczek zupełnie :!: Gucio , jak trafił do mnie miał ok 3 mies i ważył 2,3 kg, a przy drugim szczepieniu już 2,9. Teraz ma dwa lata i sporo ponad 6 / zimą , jak chorował. miał 6,3 /. I nie jest ani ciut tłusty, z góry jak się patrzy, to miednica wyłazi. Więc ok 5-kg Pietruszka jest dla mnie kruszynką :mrgreen:

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16664
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie sie 18, 2013 14:30 Re: Steven ♥

izka53 pisze:No , wreszcie mogę pisać - uuuffffff :mrgreen:

0,7 kg to kurczaczek zupełnie :!: Gucio , jak trafił do mnie miał ok 3 mies i ważył 2,3 kg, a przy drugim szczepieniu już 2,9. Teraz ma dwa lata i sporo ponad 6 / zimą , jak chorował. miał 6,3 /. I nie jest ani ciut tłusty, z góry jak się patrzy, to miednica wyłazi. Więc ok 5-kg Pietruszka jest dla mnie kruszynką :mrgreen:


A Gucio jest z tych większych kociaków? Do ilu kilo powinnien ważyć zdrowy, dorosły kocur? Jeszcze chwila i Steven dobije swój pierwszy kilogram. U weta będziemy niedługo na szczepionce, zważymy się.
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Nie sie 18, 2013 16:30 Re: Steven ♥

To zależy od konstrukcji, wielkości szkieletu - bywają takie, co nigdy poza 3 kg nie wyjdą, a niektóre rosną ogromne i ważą nawet i 12 kg. Ja mam dwa średniaczki - drobny Funio 4 kg i całkiem spory Tadzik ponad 5 kg, obaj mają ponad 3 lata. Tadzik jest przy tym "kot na metry" - jak się wyciągnie, to pół kanapy albo szerokość tapczana zajmuje :lol:
ObrazekObrazekObrazek
Panowie Kocurowie
"Poznasz siebie, poznając własnego kota." Konrad T. Lewandowski, "Widmowy kot"

PumaIM

Avatar użytkownika
 
Posty: 20169
Od: Pon sty 20, 2003 1:30
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sie 18, 2013 18:28 Re: Steven ♥

PumaIM pisze:To zależy od konstrukcji, wielkości szkieletu - bywają takie, co nigdy poza 3 kg nie wyjdą, a niektóre rosną ogromne i ważą nawet i 12 kg. Ja mam dwa średniaczki - drobny Funio 4 kg i całkiem spory Tadzik ponad 5 kg, obaj mają ponad 3 lata. Tadzik jest przy tym "kot na metry" - jak się wyciągnie, to pół kanapy albo szerokość tapczana zajmuje :lol:


No to rzeczywiście duża rozbieżność w kilogramach. Ale to musi zależeć właśnie od kociej budowy ciała w takim razie. Duże koty zawsze mi się podobały, ale te takie bardziej puchate, misiowe. Steven miśkiem niestety raczej nie będzie.

Obrazek
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Nie sie 18, 2013 18:52 Re: Steven ♥

Ale za to jaki uśmiechnięty! :love:
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Nie sie 18, 2013 18:59 Re: Steven ♥

Bellemere pisze:Ale za to jaki uśmiechnięty! :love:


Ach, to po wizycie u weta, lekarstwo na ektopasożyty zaczęło działać, biedny Steven wymęczył się okropnie przez pierwsze kilka godzin, ale dzisiaj nie drapał się jeszcze ani razu, a jestem z nim cały dzień od rana, wygląda na to, że pchły pozdychały do reszty. Wczoraj jeszcze go iskałam jak widziałam, że wychodzą sucze wredne! Teraz tylko jeszcze muszę obserwować każdego postawionego przez Steva klocka w kuwecie, czy aby bez robactwa. Póki co czyściutko, no ale...
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Nie sie 18, 2013 19:05 Re: Steven ♥

U nas był na początku problem z robakami, prawdopodobnie załapała jeszcze od matki, mimo odrobaczania co miesiąc na przemian różnymi środkami nie chciało cholerstwo odpuścić. Dopiero aniprazol zadziałał, nawet nie wiem, co to były za robale, bo w kupce nic nie było, tylko jej z dupki wyłaziły co jakiś czas 8O więc weterynarzowi mogłam je tylko opisać, jak wyglądały itp.
Wet poradził mi też, żeby przy odrobaczaniu pilnować, czy kupki są regularnie oddawane - jakby się kotek przytkał, to zabite robale zostałyby wewnątrz i mogłyby zacząć wydzielać jakieś toksyny, a to bardzo niebezpieczne. W razie czego polecił kilka kropel parafiny do pyszczka, ale przy tym trzeba uważać, żeby się kot nie zachłysnął , bo taka substancja w płucach to kolejne problemy...
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Nie sie 18, 2013 19:14 Re: Steven ♥

Bellemere pisze:U nas był na początku problem z robakami, prawdopodobnie załapała jeszcze od matki, mimo odrobaczania co miesiąc na przemian różnymi środkami nie chciało cholerstwo odpuścić. Dopiero aniprazol zadziałał, nawet nie wiem, co to były za robale, bo w kupce nic nie było, tylko jej z dupki wyłaziły co jakiś czas 8O więc weterynarzowi mogłam je tylko opisać, jak wyglądały itp.
Wet poradził mi też, żeby przy odrobaczaniu pilnować, czy kupki są regularnie oddawane - jakby się kotek przytkał, to zabite robale zostałyby wewnątrz i mogłyby zacząć wydzielać jakieś toksyny, a to bardzo niebezpieczne. W razie czego polecił kilka kropel parafiny do pyszczka, ale przy tym trzeba uważać, żeby się kot nie zachłysnął , bo taka substancja w płucach to kolejne problemy...


Aż taki problem z robalami był? O je soo... Mam nadzieję, że u młodego obejdzie się bez takich sensacji. Robacta nie widziałam ani na kocie, ani w kuwecie. Steven załatwia się regularnie, nie ma trudności z wykupaniem się tak więc ok póki co. Lekarka tak samo poradziła parafinę w razie gdyby się kociwo przytkało, żeby udrożnić przewód pokarmowy.
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

Post » Nie sie 18, 2013 19:32 Re: Steven ♥

To trzymam kciuki, żeby się nic nie pojawiło, bo to nieprzyjemne i dla kota, i dla człowieka, a fe :D
Obrazek Obrazek
Obrazek

Bellemere

 
Posty: 5079
Od: Nie lip 21, 2013 13:10
Lokalizacja: Sosnowiec/Gliwice

Post » Pon sie 19, 2013 9:04 Re: Steven ♥

Bellemere pisze:To trzymam kciuki, żeby się nic nie pojawiło, bo to nieprzyjemne i dla kota, i dla człowieka, a fe :D


Dziękujemy Trzymamy cały czas kciuki i ogony, to już drugi dzień po podaniu lekarstwa bez robaków! Oby tak dalej. A dzisiaj jeszcze wspieramy duchowo ab. i Szajeczkę.
ObrazekObrazekObrazek

Don't breed or buy while shelter pets die.
I WANT

Sylvanas

 
Posty: 274
Od: Pt sie 09, 2013 10:11

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MAU, Myszorek, zuza i 108 gości