Tosia&Bazyl / wymioty po jedzeniu :/

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sie 18, 2013 17:44 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Ja też proszę o więcej zdjęć Tosi :)
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=158213]Obrazek

Marcyśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1451
Od: Nie lut 17, 2013 19:17
Lokalizacja: Namysłów

Post » Nie sie 18, 2013 17:44 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

ab. pisze:Chcemy więcej Tosi!!!

Madzia, a jak ty sterylizowałaś Tosię to wycięli jej wszystko, czy tylko jajniki. Musze do jutra się zdecydować, która metodą mają ją ciachnąć.

Moja Pola miała ciachane wszystko macicę i jajniki - to tzw. pełna sterylka.
Przy usunięciu tylko jajników czasami zdarza się zachowanie jak przy ruji choć kotka jej nie ma.
Tłumaczenie mojego weta.
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 18, 2013 17:45 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Yyyy znaczy co to jest 'wszystko'?
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Nie sie 18, 2013 17:48 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Jajniki i macica.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie sie 18, 2013 17:49 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Mój tłumaczył tak:

1. Wycięcie tylko jajników. Nie będzie miła rujki, mała rana, szybko dojdzie do siebie, bezpieczna listwa mleczna. Ale.... może w przyszłości przy jakimś zapaleniu przyplątać się ropomacicze.
2. Wycięcie wszystkiego. Większa rana, dłużej dochodzi do siebie, bezpieczna listwa mleczna, ale jest pewność, że nigdy nie będzie ropomacicza.
Do jutra muszę podjąć decyzję.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie sie 18, 2013 17:52 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

My wybrałyśmy opcję nr.2 :ok:
Obrazek

Ewa L.

Avatar użytkownika
 
Posty: 70693
Od: Śro lut 27, 2013 20:02
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie sie 18, 2013 17:54 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Moja miała jajniki + macica. Szczerze mówiąc nie pamiętam, żeby wetka w ogóle mnie o to pytała. Ale może dlatego, że opowiedziałam jej o babci Tosi, która miała ropomacicze aż 3 razy (gdzie szanse na powtórną chorobę są znikome, nie mówiąc już o potrójnej). Ja właśnie ropomacicza bałam się najbardziej. Ranka wydawała mi się mała... jeśli ona jest wg weta "duża" to po wycięciu samych jajników pewnie jest mikroskopijna :) Na Twoim miejscu nie zaryzykowałabym ropomacicza.
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Nie sie 18, 2013 17:55 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Tez skłaniam się do 2 opcji.
Obrazek Obrazek
Klarunia [*] 06.2004 - 10.02.2013 czekaj na mnie za TM BARF-ujemy od września 2013r.

ab.

 
Posty: 8557
Od: Pt kwi 12, 2013 21:10
Lokalizacja: Koszalin

Post » Nie sie 18, 2013 17:58 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Ja bym się nawet nie zastanawiała. Ropomacicze to niebezpieczna i dość kosztowna choroba :? Nasza ranka naprawdę nie była bardzo duża, a gdyby nie kubraczek to Tosia o wiele szybciej byłaby znowu psotką :)
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie


Post » Nie sie 18, 2013 18:07 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Mnie też będzie czekać sterylka Kropki jak skończy 6 miesięcy.W sumie będę musiałą się jeszcze zastanowić jaką opcję wybrać.
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=158213]Obrazek

Marcyśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1451
Od: Nie lut 17, 2013 19:17
Lokalizacja: Namysłów

Post » Nie sie 18, 2013 18:17 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Chcecie foty Tosi... to ją najpierw znajdźcie ;)
Obrazek
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Nie sie 18, 2013 18:20 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

NatjaSNB pisze:Chcecie foty Tosi... to ją najpierw znajdźcie ;)
Obrazek


Chyba to była zabawa w chowanego :ryk: Tosia wymyśliła świetną kryjówkę jednak Bazyl i tak ją znalazł :kotek:

ALe ja nadal czekam na więcej fotek :ok:
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=158213]Obrazek

Marcyśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1451
Od: Nie lut 17, 2013 19:17
Lokalizacja: Namysłów

Post » Nie sie 18, 2013 18:24 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

Foty będą jak ktoś poda właściwą odpowiedź :twisted:
Mała podpowiedź: :ryk:
Obrazek
..........................♥Tosia&Bazyl♥.........................
ObrazekObrazek
'I had been told that the training procedure with cats was difficult. It's not. Mine had me trained in two days.'

Zapraszamy: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=46&t=162710 cz. VI

NatjaSNB

Avatar użytkownika
 
Posty: 5686
Od: Czw lis 08, 2012 10:03
Lokalizacja: dolnośląskie

Post » Nie sie 18, 2013 18:26 Re: Tosia&Bazyl - nasza historia, część II :)

NatjaSNB pisze:Foty będą jak ktoś poda właściwą odpowiedź :twisted:
Mała podpowiedź: :ryk:
Obrazek


Odpowiadam ,żę Tosia ukrywa się w reklamówce :mrgreen:
Obrazek[url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=158213]Obrazek

Marcyśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1451
Od: Nie lut 17, 2013 19:17
Lokalizacja: Namysłów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Franciszek1954 i 69 gości