Ucieczka kotki podczas rui

[anuonte]

Witam!

Jestem zrozpaczonym właścicielem 4-letniej, czarnej kotki. Dostała rui i uciekła dokładnie 24 lipca 2013 r. Mieszkamy na 1. piętrze i pod nieuwagę domowników po prostu zeskoczyła i ślad po niej zaginął. Nigdy wcześniej nie zeskakiwała z balkonu, choć mamy ją już 3,5 roku.

I teraz moje pytania.

1. Czy jest jeszcze szansa, że wróci?
2. Czy jest sens jej szukania?
3. Czy to prawda, że kota najlepiej szukać późną nocą lub wczesnym rankiem?
4. W jakiej odległości od domu może się znajdować? Kilkaset metrów? Kilka km? Kilkanaście km?

Dziwnie może wyglądać, że kot zaginął ponad 3 tyg. temu, a ja dopiero teraz o tym piszę, ale przez ten czas przebywałem poza domem, a rodzice zwyczajnie bali się mi o tym powiedzieć. Dowiedziałem się przed dwoma dniami.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedzi!

[andua]

Ruja jest częstą przyczyną ucieczek. Jeśli kot nie jest wysterylizowany i ma ruję, należy uważać bardziej niż zwykle.
W pierwszych dniach od ucieczki kot zwykle trzyma się w okolicy domu, później może się oddalać, nie ma reguły jak bardzo daleko. Z kolei, skoro kotka miała ruję, więc tym większa możliwość oddalenia się od domu. No i zapewne jest obecnie w ciąży.
To była inna sytuacja, ale polecam wątek viewtopic.php?f=1&t=120326
Musisz szukać, szukać, intensywnie szukać. Trzymam kciuki.

[kicikicimiauhau]

Myślę, że powinnaś jej szukać. Mogła się zgubić i teraz biedaczka nie wie, co ma robić. Porozklejaj dużo ogłoszeń po mieście o okolicach, ktoś na pewno ją widział. Życzę, żeby kotka się znalazła cała i zdrowa. A potem koniecznie ją wysterylizuj, bo znowu się to może powtórzyć

[kicikicimiauhau]

Koty wracają po wielu miesiącach, a nawet latach - nie trać nadziei, musisz ją szukać!

[Cindy]

Byc moze szukajac przechodziles obok niej - ktot nie przybiegnie tak jak pies. Do poszukiwan nocnych koniecznie latarke wowczas zauwazysz blask oczu - ciezko bedzie, ale nie trac nadzieji

[wiewiur]

Niedobrze, że macie niezabezpieczony balkon, to mit, że koty zawsze spadają na cztery łapy. Może coś jej się stało...
Ale szukaj, to jedyne, co można zrobić. Wklejam wątek, jak szukać skutecznie, są tam też historie odnalezionych kotów, dowód na to, że szukać warto
viewtopic.php?f=1&t=104532&hilit=klub+kot%C3%B3w+odnalezionych

Daj tu na wątku zdjęcie kota i podaj miasto - na forum są osoby karmiące koty bezdomne, może Twoja kotka dołączyła do jakiegoś stada, może ktoś ją wypatrzy.
Miasto koniecznie w tytule wątku, zajrzą "miejscowi". Tytuł wątku zmieniasz edytując pierwszy post.

Powodzenia w szukaniu, niech się zguba znajdzie