Morelowo-Migdałowo ; niespotykanie spokojne koty..

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt sie 16, 2013 9:02 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Nie, nie pojechala.

Usprawiedliwiona jest.

Powinna lada moment sie odezwac.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sie 16, 2013 10:29 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Żyję, żyję - koty też :D
Opisowo wieczorem jakoś.. :?
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25730
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 16, 2013 14:24 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

No to super, że jesteś :ok: :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 16, 2013 16:45 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Revontulet pisze:No to super, że jesteś :ok: :mrgreen:

Tez sie ciesze :D
Ale niech sie odezwie :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sie 16, 2013 18:20 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

morelowa pisze:Żyję, żyję - koty też :D
Opisowo wieczorem jakoś.. :?



Czy jest wieczor? :mrgreen:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sie 16, 2013 19:13 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Zaraz będzie wierczór :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25730
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 16, 2013 19:27 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

morelowa pisze:Zaraz będzie wierczór :mrgreen:


Zasadniczo :mrgreen: juz jest.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sie 16, 2013 19:29 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Jeszcze trochę i będzie noc :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 16, 2013 19:50 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Revontulet pisze:Jeszcze trochę i będzie noc :mrgreen:


Nie jest dobrze... :evil:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt sie 16, 2013 20:32 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Wszystko jest dobrze :mrgreen:
Zaraz sie poczuję zobligowana do napisania jakiegoś dramatycznego postu :roll:

Miałam przerwę w dobrym samopoczuciu - najpierw.
A wczoraj gości, z któych się bardzo cieszyłam, mając z tyłu głowy cały czas świadomość, że Migdał spędzi noc w norze i w ogóle nie wiadomo jak to przeżyje. To - czyli wieczór w towarzystkie dodatkowych dwóch osób + dwulatek! Dwulatki są często nie do opanowania. No, i noc. I rano..
Jak przyszliśmy to Morelka siedziała na drapaku, na samej górze, co wprawiło wnusia w zachwyt. Migdała już nikt nie widział i tylko o nim opowiadałam. Morelka się pętała, oczywiście mało komunikatywnie, ale bez jakiejś dramatycznej niechęci i strachu.
Gościom odstąpiłam duży pokój z dużym łóżkiem, sama poszłam sobie do małego gdzie jest nora z Migdałem. Zaniosłam tam mieseczkę z wodą, z chrupami i najmniejszą z kuwet . Na szczęście.
U mnie jest niewygodnie przez ten brak drzwi, a łazienkę w bezpośredniej bliskości dużego pokoju - czyli dźwięki są dostępne, a kiedy w domu jest małe dziecko.., które może się obudzić.. :roll:
W nocy usłyszałam jak Migdał chrupie. Potem pije i pije. Potem sika do tej wstawionej kuwety - długo i wyjątkowo głośno 8O . W przerwach próbowałam zasypiać :twisted: Natępnie się porzygał koło mojego łóżka.. Musiałam posprzątać - po cichutku oczywiście.., ale przemieszczając sie po mieszkaniu jednak.. Potem Morela próbowała się przekopać przez żwir, kuwetę , podłogę i dalej, dalej.. A jej kuweta jest w przedpokoju koło tych drzwi co to ich nie ma do dużego pokoju :twisted: Kopała zawzięcie bardzo, słyszałam jak stuknęła kupa o dno :roll: , a ona zasypuje i zasypuje.. Wszyscy się obudzili - ale dziecko nie! Wstałam, żeby ją opanować, ale juz syn siedział koło kuwety i do niej przemawiał, a ona warczała :mrgreen: Pochwaliłam kotka i sobie poszła gdzieś. Kupę musiałam posprzątać.
Migdał pozazdrościł. Zebrał sie na odwagę i poszedł do łazienki, do drugiej kuwet, też zrobić kupę..Efekt zapachowy kazał mi wstać po raz kolejny :twisted:
Kotek przyszedł do łóżka podeptać mnie trochę i przez następną godzine przemieszczał sie w okolicy wybierając miejsce do spania, aż poszedł do nory.
Rano byłam chora z niewyspania. DZiecko się obudziło tylko raz i na krótko.
Ale dziecko jest super! Przede wszystkim piękne :D Wstało radosne, ganiało po domu , co chwile mówiąc 'pśeprasiam Molelko' jak ją przestraszył i co chwilę 'nie bój się Molelko' i zanosząc jej piórko do zabawy. Jest bardzo delikatny - wychowany z kotami drugiej babci.
Ale generalnie było głośno, co chwilę ktoś wychodził z domu, wchodził , wszędzie stały bagaże - rodzina była przejazdem.
Bałam sie czy się to jakimś piętnem nie odciśnie na moich kotach :mrgreen: Ale jak wróciłam z odprowadzenia ich do samochodu, to Migdał już wyglądał zza winkla, dał się przekonać, że 'droga wolna', oba chciały śniadanie, trafiały do kuwet.. Żadnych fochów, widocznego stresu, nawet się pobawiły..
Rzecz sie sprowadza do tego, że może takie wizyty nie odbiją sie na zdrowiu kotka jednak..
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25730
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt sie 16, 2013 21:11 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

:ryk:
W końcu poczułaś, że masz koty :mrgreen:
Nawet - jak na normalne koty przystało - spać Ci nie dały :mrgreen:

morelowa pisze:
Żadnych fochów, widocznego stresu, nawet się pobawiły..
Rzecz sie sprowadza do tego, że może takie wizyty nie odbiją sie na zdrowiu kotka jednak..

A może takie wizyty powinny być częściej? :wink:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt sie 16, 2013 21:16 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Musisz to sprawdzić dogłębniej ;)
Może by się Migdał rozruszał...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob sie 17, 2013 6:42 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

hanelka pisze:Musisz to sprawdzić dogłębniej ;)
Może by się Migdał rozruszał...


Wlasnie.
Troche adrenalinki nie zaszkodzi :wink:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Sob sie 17, 2013 7:58 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

Może i powinny.. te wizyty być..
Ale - jest parę osób, które obiecują przyjechać..[hej, hej, Obrazek osoby ] tak z noclegiem, również forumowe. A wiecie jak to z obietnicami jest :twisted:
Dzieciaki z dzieciakiem też nie będą bo do Wro na tyle blisko, że nocleg to wyjątkowa sytuacja..
W Opolu... no, to wiadomo.

Byłam wieczorem [przedwczoraj] w łazience..
"mamoooo! masz szmatę do podłogi?!!"
"mam"
'gdzie??'
'tutaj! a co?'
'wlazłem w kocią miskę. woda sie wylała'
'CAŁA??!!'
'tak..'

A miska to taka psia, nie ogromna, ale spora, śliczna-ceramiczna, pomarańczowa, stoi w kątku i nigdy w nią nie wlazłam :roll:

Rano wczoraj.Ogólny rozgardiasz itd.
'babsia!babsia! wylałem kosią wode! wpadłem! '
i przybiega roześmiane od ucha do ucha dziecko w mokrym buciku z mokrą nogawką od spodenek..
'tę samą co tata ???!!!'
'tak, tak!'
dziecko sie zanosi od śmiechu...

Wykładzina do tej pory wilgotna :twisted:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25730
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob sie 17, 2013 8:27 Re: Morelowo-Migdałowo; niespotykanie spokojne koty

:lol: :lol: :lol:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Anna2016, Hana, Silverblue i 38 gości