Bardzo słusznie -dobre rozwiązanie.
MalgWroclaw pisze:Mam nadzieję, że Ryjonek znajdzie dom, zanim dobije 5 kg.
tylko, że Ryjonek jest jak lis z Małego Ksiecia -trzeba go najpierw osowoić. Nie ma Domów dla kotów pieszczochów, to kto weźmie Ryjionka.
Ryjonek kładzie się z innymi kotami na pralce i udaje, że śpi. Jak jak podchodzę, to on udaje że mnie nie widzi.
Więc nie musi uciekać skoro mnie nie widzi.
I ja go dotykam jednym palcem - a od kilku dni to nawet dwa razy. A on dalej udaje że śpi.
Ryjonek bardzo chce być oswojony, ale ma mocno wkodowane, ze przed ludźmi trzeba uciekać. Więc udaje sam przed sobą że ich nie widzi -i wtedy pozwala sobie nie uciekać.
A przez hienę kiedyś zwariuję.
Don Pedro bardzo lubi mojego drugiego psa. I codziennie rano są wtulanki, przytulanki i wylizywanki.